WIEDZA TO NARZĘDZIA

Grzegorz Przepiórka: APA Group projektuje z największymi, dostarczając rozwiązań odpowiadających na wyzwania związane z cyfryzacją w różnych kontekstach, w tym w przemyśle. Jak firma doszła do obecnej pozycji na rynku?

Artur Pollak: APA buduje swoją pozycję na rynku już od 15 lat. Od początku stawialiśmy na profesjonalistów. Najpierw skompletowałem zespół inżynierów, z którym wspólnie zdefiniowaliśmy oś działania w Polsce i za granicą. Zaczęliśmy od projektów, gdzie sami uczyliśmy się procesów, a dopiero w drugiej kolejności projektowaliśmy własne rozwiania dotyczące systemów sterowania. W APA łączymy różne technologie i szukamy nieszablonowych rozwiązań. Nie można ich kupić na rynku, gdyż ich przygotowanie, a później wdrożenie wymaga głębokiej wiedzy eksperckiej na wielu płaszczyznach.
Efekty naszej pracy budowały odpowiedni wizerunek nie tylko samej firmy. Wielokrotnie słyszałem satysfakcjonujące zdanie: „Dzięki wam zrozumiałem, że polski partner nie oznacza kogoś gorszego”. Nasze technologie potwierdzają wysoką jakość i udowadniają równorzędność z najlepszymi. Pamiętam pierwszą wizytę w Volkswagenie. Rozmowy trójstronne z Microsoftem. Bardzo wysoki poziom. Bardzo wymagający projekt. Stacja zrobotyzowana. Czułem ogromną ekscytację. Tworzyliśmy swoistą triadę sukcesu – świadomy klient, świadoma firma technologiczna i świadomy dostawca głębokich technologii. Innym momentem przełomowym oraz olbrzymią nobilitacją była wizyta w naszej siedzibie zarządu Samsung Polska. Gigant przyjechał do lokalnej, gliwickiej firmy i z uznaniem odniósł się do naszych realizacji. Na tyle dużym, że został Partnerem naszego showroomu technologicznego. Droga do tych momentów nie była jednak ani szybka, ani łatwa. Nauczyła mnie również, że sukces to wcale nie są te największe projekty. Sukces to realizacja małych celów i spełnianie danych obietnic.

G.P.: Od kilku lat bardzo prężnie rozwijacie się w obszarze inteligentnego zarządzania budynkami, realizując ideę APA Smart. Aby przybliżyć inwestorom ten koncept, powstał specjalny showroom – APA Black House. Jaka jest wizja APA Smart?
A.P.: Realizując APA Smart, wykorzystaliśmy koncept dobrze znany w branży motoryzacyjnej. Aby klient kupił samochód, musi najpierw wykonać jazdę próbną. W kontaktach z klientami dostrzegliśmy, że wstydzą się mówić, że nie do końca rozumieją technologię. Chcieliśmy zatem, aby odbiorca naszych rozwiązań najpierw dotknął i poczuł, czym jest technologia, na własnej skórze. Tak narodził się Black House, show room ultranowoczesnych technologii. Pokazujemy w nim bardzo skomplikowane i zaawansowane systemy w praktyczny oraz przystępny sposób. Uświadamiamy naszym gościom, że przedmioty codziennego użytku są w dzisiejszym świecie częścią szerokiego ekosystemu. A celem nadrzędnym jest pomaganie im w podejmowaniu świadomych konsumenckich decyzji na miarę współczesnego świata.

G.P.: Z jakich elementów powinien dzisiaj składać się system zarządzania budynkiem?
A.P.: Każdy budynek posiada cechy zindywidualizowane. Każdy odpowiada na konkretne ludzkie potrzeby. Każdy też posiada niezbędne elementy infrastrukturalne, jak systemy wentylacyjno-grzewcze, systemy związane z konsumpcją energii i mediów. Te trzy elementy stanowią oś efektywnego projektu zarządzania budynkiem. Później do tej osi powinny być dokładane kolejne funkcje. Najpierw te odpowiedzialne za bezpieczeństwo. Proces zamykają elementy odpowiadające za komfort, wygodę, personalizację użytkowania. Biurowce mają zupełnie inne charakterystyki niż hale produkcyjne, jednak dobry system zarządzania budynkiem powinien w obu przypadkach posiadać odpowiedzi na krytyczne zarządzanie energią, kontrolę dostępu do poszczególnych stref.

G.P.: Jakie korzyści generują tego rodzaju systemy?
A.P.: Wyobraźmy sobie, że w budynku zastosowano elektrozawory – sterując nimi, otwieramy albo zamykamy przepływ wody. Ten sam zawór generuje dla nas oszczędność zarówno pod względem konsumpcji energii przy ogrzewaniu, jak i zużycia samej wody. Tego rodzaju systemy pozwalają na optymalne wykorzystanie mediów. Obecnie budynki wyposażone są w wiele technologii, które nie wymieniają informacji między sobą. Użytkownik jest zmuszony do zarządzania każdym systemem oddzielnie. Wróćmy do analogii samochodu. Dzisiaj nie wyobrażamy już sobie, że kierowca hamuje silnikiem lub reguluje temperaturę wewnątrz samochodu poprzez otwarcie szyby. Odpowiadają za to dedykowane, współpracujące ze
sobą systemy.

G.P.: Przejdźmy do szczegółów. Dlaczego ważna jest jakość prądu?
A.P.: Weźmy taki przykład. Waga zasilana energią elektryczną, na której ważymy drogocenny kruszec. Jeśli doprowadzimy do niej złej jakości zasilanie, może wskazywać nieprawidłowy pomiar. Rodzi to już konkretne finansowe konsekwencje. To samo dotyczy wszystkich urządzeń elektronicznych, które funkcjonują w danej infrastrukturze. Zostały zaprojektowane do funkcjonowania przy dobrej jakości energii. Trzymając się dzisiaj porównań do motoryzacji, jeśli wlejemy złej jakości paliwo do baku, samochód nie osiągnie warunków optymalnych podanych w jego normach.

FILOZOFIĄ NASZEGO DZIAŁANIA ZAWSZE JEST DOSTARCZENIE KLIENTOM TANIEJ, FACHOWEJ WIEDZY.

G.P.: Jakie narzędzie do smart zarządzania elektrycznością proponuje APA?
A.P.: Wiemy, jak kluczowa i strategiczna jest świadoma konsumpcja energii elektrycznej. Widzimy natomiast, jak duża jest niewiedza w tym temacie. My jako konsumenci postrzegamy energię elektryczną w bardzo prosty sposób przez działanie światła. Żarówka świeci lub nie. I tu istotny jest fakt nie samej obecności prądu, ale właśnie jego jakości. Prąd w sieci posiada wiele zmiennych elementów, których nie widać, np. moc bierna, harmoniczne, zapady czy zaniki. Trudno oczekiwać od konsumenta, że zna się ekspercko na wszystkich otaczających go procesach. Dlatego w APA Group stworzyliśmy platformę, która ma służyć konsumentowi jako narzędzie doradcze. Umożliwia mu świadome podejmowanie decyzji.

G.P.: Jakich?
A.P.: Odnośnie wyboru taryfy u operatorów, zadania konkretnego pytania dostawcy energii o jej jakość – co wcześniej było poza zasięgiem przysłowiowego Kowalskiego czy zarządcy nieruchomości. Dostajemy rachunek albo karę od dystrybutora, ale nie wiemy, z czego de facto wynikają. My dajemy na to odpowiedź. Możemy zdiagnozować, które urządzenia powodują naliczanie kar i jakimi sposobami można tego uniknąć. W łatwy sposób możemy stwierdzić, czy aby nie lepiej wymienić urządzenia na nowe i spraw
ne, bo konsumuje zbyt wiele energii elektrycznej, czy w godzinach nocnych automatycznie odcinać mu dopływ prądu.

G.P.: Kolejnym interesującym zagadnieniem jest kwestia generowania biernej energii elektrycznej. Dlaczego warto zwrócić na to uwagę?
A.P.: Dlatego, że bardzo często użytkownicy płacą za dostarczoną fakturę bezrefleksyjnie. Z racji braku odpowiedniej wiedzy nie jesteśmy w stanie podważyć dostarczonego nam dokumentu. Wygenerowana energia bierna jest możliwa do wyeliminowania poprzez zastosowanie specjalistycznych urządzeń – tzw. kompensatorów mocy biernej. Opracowaliśmy je przy współpracy z naukowcami Politechniki Śląskiej. Filozofią naszego działania zawsze jest dostarczenie klientom taniej, fachowej wiedzy, a dopiero później zachęcenie do podjęcia świadomej decyzji w zakresie wyboru odpowiedniej technologii.

G.P.: Swego czasu przeczytałem news, że dzięki wdrożeniu systemu przez APA Group udało się zmniejszyć zużycie energii w Toruń Plaza o 20 tys. kWh. Czy może Pan podać inne przykłady?
A.P.: Nasze produkty, trafiając do odbiorcy, są już dobrze skalibrowane. I od samego początku wdrażamy je po to, aby generować oszczędności na wielu płaszczyznach. Cieszy mnie realizacja w toruńskiej Plazie. Innym przykładem może być Rosevia Friends & Family Resort. Kompleks luksusowych 22 domów wypoczynkowych z 82 apartamentami ulokowany nad polskim Bałtykiem. Jednak wielu kontrahentów nie pozwala nam pokazywać efektów naszych wdrożeń. Nie chcą chwalić się wprowadzonymi oszczędnościami, bo właśnie dzięki temu budują przewagę konkurencyjną. Niedawno dla rozproszonej struktury 20 sklepów wielkopowierzchniowych należących do międzynarodowej korporacji uzyskaliśmy cykliczne oszczędności idące w setki tysięcy złotych. Jest to skomplikowana i wielopoziomowa kompensacja. Nie dokonaliśmy tu wyłącznie sprzedaży produktu, a wykonaliśmy prace projektowo-wdrożeniowe. Żyjemy w czasach, gdzie rozwiązania z górnej półki bardzo często nie realizują pokładanych w nich nadziei. Dlatego hołdujemy zasadzie ścisłej współpracy z partnerami i klientami.