1. Home
  2. Biznes i Ludzie
  3. DROGA DO DOSKONAŁOŚCI
DROGA DO DOSKONAŁOŚCI
0

DROGA DO DOSKONAŁOŚCI

0

Grzegorz Przepiórka: Miniony rok przyniósł zmiany w kierownictwie najwyższego szczebla Deceuninck. Przedstawmy więc nowego Prezesa Zarządu oraz Dyrektora ds. Marketingu i Komunikacji. Czy możecie Panowie w kilku słowach opowiedzieć o swojej roli w Deceuninck oraz doświadczeniu, ścieżce kariery, pasji?

Luc Vankemmelbeke: Dołączyłem do Deceuninck w lutym zeszłego roku. Nastąpiło to po trwającej bli-sko 30 lat karierze w różnych branżach B2B. Miałem okazję pracować na wielu stanowiskach: od zaopatrzenia, przez sprzedaż, po kierowanie różnymi jednostkami biznesowymi. Tym, na co bardzo szybko zwróciłem uwagę w Deceuninck, było znaczenie długoterminowego partnerstwa, jakie dostrzegałem również w innych jednostkach biznesowych, w których pracowałem. Wielu klientów z różnych krajów Europy współpracuje z Deceuninck od ponad 20, 30, 40 lat, niektórzy nawet dłużej. To coś, co chcemy pielęgnować i mieć pewność, że te relacje będą trwać przez kolejne dekady. Kolejną sprawą była złożoność biznesu. To mnie wręcz nieco zadziwiło. Jeśli ktoś nie jest bezpośrednio związany z branżą okien i drzwi, może nie zdawać sobie sprawy z szerokiego zakresu rozwiązań, jakie zapewniamy, a których oczekuje rynek. Mamy tu więc do czynienia ze sporą złożonością w zakresie asortymentu, co również jest zbliżone do tego, czym zajmowałem się wcześniej. Co do pasji, całe życie bardzo interesowałem się budownictwem – budową domów i różnymi technikami budowlanymi, ale także kwestiami estetycznymi – to moje hobby. W pewnym sensie zatem moja obecna aktywność to powrót do domu.

Bart Peeters: Jestem Dyrektorem ds. Marketingu i Komunikacji dla całej Grupy Deceuninck (CMCO). To nowo utworzone stanowisko, które objąłem w lutym zeszłego roku. Wcześniej pracowałem w wielu firmach B2B, także B2B2C, w środowisku porównywalnym do tego, w którym działam obecnie. Od początku mojej zawodowej drogi zajmowałem się marketingiem i komunikacją, bardziej w branży elektromechanicznej, energetycznej, HVAC, ale komunikacja z rynkiem i wyzwania z tym związane są wszędzie prawie zawsze takie same. Pasjonuje mnie branding, na którym w dużym stopniu skupiamy się w Deceuninck, a także strategie online i zrównoważony rozwój. Chciałbym poprzez obecne działania dołożyć cegiełkę do budowy bardziej zrównoważonego świata. To główny cel dla nas wszystkich w Deceuninck, ale to także mój osobisty cel, który doskonale wpasował się w miejsce, w którym jestem.

G.P.: Jest wiele ciekawych tematów, które chciałbym omówić, najpierw jednak naszkicujmy panoramę rynku. Jaki wpływ na firmę Deceuninck ma obecna sytuacja gospodarcza
i polityczna w Europie?

L.V.: Dwa ostatnie lata były rzeczywiście bardzo szczególne, przede wszystkim ze względu na sytuację wywołaną przez covid. Pobudziło to łańcuch dostaw, ale także spowodowało zawirowania w obszarze cen i dostępności surowców. Następnie wojna, która oczywiście doprowadziła dodatkowo do niestabilności na rynku energii. W rezultacie doświadczyliśmy bezprecedensowej zmienności na rynku. Na skutek wymienionych czynników popyt został zawyżony, co uruchomiło niełatwy do przewidzenia ciąg dalszy. Wszystko to stanowiło wyzwanie dla łańcuchów dostaw na całym świecie, a także dla naszych zakładów. Zawyżony popyt spowodował, że czasy realizacji zamówień w całej branży były bardzo długie. Dlatego bardzo staraliśmy się – my oraz cała branża – jak najlepiej obsługiwać nasz rynek w tych trudnych warunkach. To był dla nas priorytet. Na szczęście do połowy ubiegłego roku udało się to unormować, a także przywrócić standardowy poziom usług. W drugiej połowie 2022 roku pojawiła się ponownie przestrzeń do kontynuowania ważnych inwestycji w zakresie rozwoju produktów, redukcji śladu węglowego oraz w innych obszarach. Tak w skrócie wyglądały ostatnie trzy lata.

G.P.: Czy zatem, mimo wszystko, można powiedzieć, że ubiegły rok był dla Deceuninck udany? Jak wygląda lista najważniejszych osiągnięć 2022 roku?

B.P.: Z globalnej perspektywy to był dla nas solidny rok. Deceuninck charakteryzuje szeroki zasięg geograficzny na całym świecie, co zapewnia nam bezpieczeństwo. W skali międzynarodowej radziliśmy sobie dobrze, z czego jesteśmy bardzo zadowoleni, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę ogólną sytuację. Mówiąc o konkretnych osiągnięciach, myślę, że najważniejszym projektem wdrażanym z sukcesem w całej Europie, który wciąż kontynuujemy, jest wprowadzenie platformy Elegant. To przełom w naszej branży i jesteśmy z niego bardzo zadowoleni. Drugim ważnym osiągnięciem jest zwiększenie zdolności recyklingu PVC o prawie 50 proc. Kontynuujemy inwestycje w tym obszarze. To także projekt, z którego jesteśmy dumni.

L.V.: W pełni zgadzam się z Bartem. Wprowadzenie platformy Elegant do naszej nowej gamy produktów jest kluczowe i postępuje naprawdę dobrze, z dużą intensywnością w całej Europie. Wśród osiągnięć należy również wspomnieć jeszcze raz o utrzymywaniu łańcucha dostaw dla naszych partnerów oraz wspieraniu ich produktów i usług na rynkach. Było to wyzwanie, któremu podołaliśmy w tych niestabilnych czasach, co zostało dostrzeżone przez naszych klientów. Dodam również, że skorzystaliśmy z okazji, aby wzmocnić nasze zespoły. Pomimo trudnej sytuacji na rynku pracy przyciągnęliśmy talenty z całej Europy. Mieliśmy bardzo istotne wakaty i prawie wszystkie zostały obsadzone osobami o odpowiednich kompetencjach.

G.P.: To rzeczywiście istotne osiągnięcia. Mamy już zarys sytuacji rynkowej i kondycji Deceuninck po 2022 roku, możemy więc przejść do kolejnego ważnego tematu. Luc, w mowie inauguracyjnej po objęciu stanowiska podkreślałeś, że kluczowym celem marki Deceuninck jest zrównoważone budownictwo. Jak wygląda droga prowadząca do tego celu?

L.V.: To ważne pytanie i rzeczywiście jest to fundament działalności Deceuninck. Zrównoważony rozwój postrzegamy dwojako. Po pierwsze, na poziomie tego, co sami robimy w naszej firmie. Tutaj chcemy być bardzo ambitni i konsekwentni w ograniczaniu emisji CO2, które generujemy, mowa o zakresach 1 [emisje bezpośrednie – przyp. red.] i 2 [emisje pośrednie – przyp. red.]. Postępujemy według bardzo wymagających wytycznych SBTi, zgodnie z oficjalnymi systemami raportowania i walidacji. Naszą ambicją jest redukcja emisji CO2 o 60 proc. do 2030 roku, poprzez bardzo szczegółowy plan działania. Oznacza to, że będziemy dużo inwestować w ograniczenie śladu węglowego, czy to przechodząc na pojazdy elektryczne w naszej firmie, czy stosując panele fotowoltaiczne. Tak naprawdę cała energia, którą wykorzystujemy, powinna być zielona. Mamy przygotowany szczegółowy plan inwestycyjny na najbliższe 3–5 lat, który niedługo zaczniemy realizować. Prowadzimy również dialog z naszymi dostawcami. Program SBTi dotyczy bowiem nie tylko produkcji własnej, ale również pozyskiwanych do produkcji surowców. Zachęcamy naszych dostawców, aby również podejmowali kroki w kierunku zrównoważonego rozwoju. Dla nas będzie to kluczowe kryterium partnerstwa. Drugim obszarem, w którym realizujemy ambicje w zakresie zrównoważonego rozwoju, jest nasz asortyment produktów. Mowa o izolacji, a tym samym redukcji zużycia energii w domach. Opracowujemy produkty specjalnie pod tym kątem. Można tu wymienić choćby naszą gamę rozwiązań ThermoFibra i Forthex, które mają najwyższe parametry izolacyjne i dzięki którym redukujemy używanie wzmocnień stalowych, zastępując je materiałami o znacznie lepszych właściwościach izolacyjnych. Zyskują one coraz większą popularność, popyt i odnoszą duże sukcesy. Zrównoważony asortyment produktów jest bardzo wysoko na liście naszych priorytetów.

G.P.: Deceuninck jest także pierwszym producentem profili okiennych, który opiera proces produkcji na recyklingu. W Diksmuide w Belgii znajduje się od 2012 roku zakład, w którym firma może dziś poddać recyklingowi od 40 tys. do 45 tys. ton PVC rocznie. Liczby te wyjaśniają w pewnym stopniu, czym jest współczesny recykling. Oznacza on m.in. skalę, możliwość przetwarzania choćby starych okien zbieranych z rynku w dużych ilościach. Jednakże nowoczesny recykling to nie tylko ilość, ale i jakość. Co możemy powiedzieć w tym przypadku o jakości oraz o samym procesie?

B.P.: Aby uzyskać wysoką jakość recyklingu, konieczne jest dopracowanie bardzo wielu szczegółów. Dziesięć lat temu nie było w tym zakresie żadnych standardów branżowych. Do pewnego stopnia należało stosować metodę prób i błędów. Niemniej jednak, zachowując konsekwencję, inwestując, upewniając się, że mamy odpowiednich ludzi, świadomych tego, co robią, i potrafiących budować know-how, którego potrzebujemy, ostatecznie uzyskaliśmy wysokiej jakości produkt. Udało nam się to osiągnąć w ostatnich latach i mamy zamiar to rozwijać.

L.V.: Rzeczywiście to była długa droga, zanim osiągnęliśmy obecny poziom jakości. W tym wszystkim chodzi o homogenizację, stabilizację materiału, ponieważ nasze produkty nadają się do recyklingu, ale są również wykonane z materiałów pochodzących z recyklingu. Po latach ciągłego doskonalenia tego procesu osiągnęliśmy stabilną jakość, co bardzo nas cieszy. Ta kwestia jest zabezpieczona. Teraz skupiamy się na ilości, zwiększając naszą zdolność przetwórczą. Dużo inwestujemy w zakład w Diksmuide, aby stopniowo rozbudowywać nasze możliwości.

B.P.: Co do samego procesu, jest on bardzo lekki, ponieważ ma charakter mechaniczny i nie wymaga dużej ilości energii. Jego opanowanie zajmuje trochę czasu, niemniej jednak jest wykonalne i myślę, że w branży będziemy obserwować go coraz częściej.

L.V.: Nie jest to także proces chemiczny, więc w rezultacie nie powstają strumienie odpadów.

G.P.: Jakie są zatem wyzwania w zakresie recyklingu?

B.P.: Jednym z głównych wyzwań jest zbieranie strumieni odpadów jako proces sam w sobie. Ostatecznie chcemy uniknąć składowania i spalania oraz upewnić się, że mamy wysokiej jakości materiał bazowy. W tym celu musimy zbudować cały ekosystem, tak aby ludzie w branży budowlanej – nie tylko my jako podmiot zajmujący się recyklingiem i ekstruzją, ale wszyscy związani z budownictwem – byli zmotywowani i rozumieli, co powinno się wydarzyć. Musimy przekonać naszych partnerów, jak ważne jest zbieranie wszystkich pozostałości produkcyjnych i ścinek, aby uniknąć ich składowania czy jakiegokolwiek spalania. Postrzegamy to jako naszą odpowiedzialność, musimy być siłą napędową całego systemu.

L.V.: To trudne zadanie, ponieważ nasz rynek jest bardzo rozdrobniony. Oczywiście, jeśli chcemy zbierać odpady od dużych podmiotów przemysłowych, okaże się to łatwiejsze. Jednak w przypadku tych mniejszych, remontowych, zebranie wszystkich starych okien i części to nie lada wyzwanie. Niemniej jednak, krok po kroku, wykonujemy tu świetną robotę.

G.P.: Okej, omówiliśmy wyzwania, ale idąc dalej – jakie są przeszkody na tym polu?

B.P.: Główną przeszkodą – lub szansą, zależy od tego, jak to sklasyfikujemy – jest to, że na całym świecie, także w Europie, mamy bardzo zróżnicowaną świadomość zrównoważonego rozwoju wśród konsumentów. Dlatego bardzo trudno jest nam, jako firmie globalnej, komunikować nasze cele. Niektórym wydają się one bardzo odległe, nawet zbyt odległe. Jest to coś, z czym musimy się zmierzyć w kontaktach z konsumentami i co musimy wyjaśniać. Istotna jest tu przejrzystość w zakresie tego, czym jest zrównoważony rozwój, co on dla nas oznacza i jakie działania próbujemy zrealizować. I jak powiedział już Luc, to się materializuje na dwóch poziomach: na poziomie produktu oraz nas samych jako organizacji. Sądzę, że przyszłość zmierza w kierunku bardziej świadomego zapotrzebowania na produkty z recyklingu oraz na produkty nadające się do recyklingu. Jednak obecnie istnieje szeroki zakres różnych poziomów świadomości, co nieco utrudnia nasze działania.

G.P.: Cieszę się, Bart, że wspomniałeś  łańcuchu komunikacyjnym, bo moje następne pytanie dotyczy właśnie tego zagadnienia. Zastanawiam się, jak budujecie przekaz związany ze zrównoważonym budownictwem, tak aby wszyscy w rezultacie mówili tym samym językiem…

B.P.: Budowanie takiego przekazu jest trudne, ponieważ zrównoważone budownictwo stanowi bardzo szerokie pojęcie, które może w zasadzie obejmować wszystko. Skupiamy się przede wszystkim na produkcie i organizacji naszej produkcji. Wpisaliśmy to w misję naszej firmy. Jeśli więc chcesz opisać, czym jest i co robi Deceuninck, jest to dość proste. Można powiedzieć: „Deceuninck buduje zrównoważony dom” [Building a sustainable home – przyp. red.], co w kilku słowach wyraża wiele rzeczy. Nie postrzegamy zrównoważonego rozwoju jako programu wewnątrz firmy, lecz jako zasadniczą część naszej działalności i klucz do przyszłości. Ważne jest, aby to wyjaśnić, nadać temu właściwą wagę na odpowiednim poziomie, traktować jako rdzeń naszej działalności. Myślę, że generalnie na prawie każdym rynku stanie się to standardem. Jeśli możemy być w tej kwestii liderem naszej branży, to również bardzo dobrze. Nie mam wątpliwości, że stanie się to w pewnym stopniu podstawową wartością dla wielu branż i firm.

G.P.: Oby tak się właśnie stało. Zmieńmy teraz nieco perspektywę na bardziej lokalną. Jesteście firmą globalną, obecną na kilku kontynentach, o długiej historii i bogatym doświadczeniu. W ubiegłym roku świętowaliście 85 lat istnienia Deceuninck, w tym roku firma obchodzi 30-lecie działalności w Polsce. Jaki potencjał ma dziś, po trzech dekadach, Deceuninck Polska?

L.V.: Faktycznie mamy podwójną okazję do świętowania, co jest dla nas ważne. Jeśli chodzi o Deceuninck Polska, prowadzimy tutaj bardzo ważną część działalności, w ramach której reprezentowane są wszystkie funkcje. Polski oddział jest przykładem tego, co nazywamy operacyjną doskonałością. Wskazują na to wszystkie istotne parametry, m.in. takie jak poziom serwisu, obsługa rynku, wewnętrzna produktywność i efektywność w zakresie odpadów czy kwestie bezpieczeństwa. Istnieje wiele dobrych praktyk, które możemy zaobserwować w placówce w Polsce, dlatego to nie przypadek, że w 2022 roku nasze ogólnoeuropejskie spotkanie poświęcone doskonałości operacyjnej odbyliśmy właśnie w Jasinie, uważanym za jeden z najlepszych zakładów w Europie. Oddział w Jasinie, zatrudniający ok. 450 osób, to bardzo istotna placówka nie tylko ze względu na jej pozycję, ale także z uwagi na procesy, które stosuje dzięki specjalistycznej wiedzy. Potencjał Deceuninck Polska był i jest wysoki, i taki pozostanie w przyszłości. Polski zakład stanowi część naszej europejskiej sieci obsługującej lub dostarczającej produkty i usługi nie tylko do Polski, ale także do innych krajów w Europie (Europa Środkowa, region DACH itd.). To bardzo ważny zakład w całej sieci, w który na pewno będziemy inwestować w przyszłości w związku z naszymi ambicjami w Europie. Warto dodać, że istnieje również bardzo silna współpraca między oddziałem w Polsce a naszą centralą. Kluczowe jest to, żebyśmy blisko współpracowali – wszyscy razem w kierunku realizacji tych samych celów i ambicji. Zespoły regularnie spotykają się przy określonych procesach i projektach, wymieniając najlepsze praktyki.

G.P.: A jeśli chodzi o rynek polski – jakie widzicie możliwości i wyzwania?

L.V.: Jest to ważny rynek w Europie i Deceuninck ma na nim bardzo dobrą pozycję. Widzimy, że nasza nowa seria produktów Elegant na platformie iCOR jest naprawdę wysoko oceniana pod względem designu, trwałości, właściwości izolacyjnych oraz możliwości oferowanych z punktu widzenia modułowości i ułatwień dla producentów. Wprowadzamy tę zmianę krok po kroku i widzimy zadowolenie klientów, którzy już z niej korzystają. W połączeniu z naszą doskonałą obsługą i wysoką jakością widzimy świetlaną przyszłość do rozwoju współpracy na polskim rynku.

B.P.: Dodam, że możemy osiągnąć także wiele na polskim rynku dzięki produktom z technologią ThermoFibra. Zastąpienie wzmocnień stalowych strukturalnymi włóknami szklanymi to coś, w co mocno wierzymy. Myślę, że tego rodzaju technologia popchnie nasze rynki do przodu.

L.V.: Zdecydowanie. Jesteśmy też obecni w innych segmentach. Deceuninck oferuje rozwiązania produktowe dla branży tarasowej, dlatego produkty Twinson również są tutaj ważne. Na innych rynkach także szukamy dalszych możliwości rozwoju w obszarze systemów elewacyjnych. Dobrze znane są nasze rozwiązania okienno-drzwiowe, ale oferta Deceuninck jest znacznie szersza. To stwarza duży potencjał.

G.P.: Biznes to naczynia połączone. W tym kontekście szczególnie ważne dla Deceuninck jest ożywienie na europejskim rynku remontów i wymiany stolarki. Jakie jest obecne natężenie fali renowacji? Czy jest ona już wystarczająco wysoka, by Deceuninck mógł w tym obszarze rozwinąć żagle i wypłynąć na szerokie wody?

L.V.: Rynek składa się z dwóch ważnych segmentów: nowego budownictwa oraz sektora remontowego. W zależności od kraju w Europie niekiedy jeden może być ważniejszy od drugiego. Wyraźnie widać, że od połowy zeszłego roku rynek nowego budownictwa nieco zwalnia z powodu inflacji, na skutek czego powstało trochę niepewności. Miała miejsce korekta, ale jest ona dobrze rekompensowana przez rynek remontów, który ma ogromny potencjał. W tym kontekście jesteśmy bardzo dobrze spozycjonowani dzięki naszej ofercie produktowej, jak wspomnieliśmy wcześniej, zrównoważonej gamie produktów o wysokich właściwościach izolacyjnych.

G.P.: Co zatem czeka Deceuninck Europe w tym przypadku?

L.V.: Rządy w całej Europie podejmują różne inicjatywy mające na celu stymulowanie i subsydiowanie rynku remontów. To wielka szansa dla nas, ale jednocześnie pewnego rodzaju wyzwanie. Widzieliśmy, co wydarzyło się w 2022 roku we Włoszech po wprowadzeniu dopłat. Spowodowało to, że cały łańcuch dostaw nabrał dużego rozpędu, co nie jest idealną sytuacją dla branży. Możemy mieć tylko nadzieję, że większość krajów podejmie mądre, długoterminowe programy motywacyjne, które pomogą całej branży, ale także pozwolą jej zorganizować się w sposób stabilny, a nie drastyczny, który skutkuje zastojem w dłuższym terminie. Naszą przewagą po raz kolejny okazuje się to, że jesteśmy obecni we wszystkich krajach w Europie, co oznacza, że jeśli jeden kraj uruchomi dotacje, możemy z miejsca zareagować.

B.P.: Całkowicie zgadzam się z tym, co powiedział Luc. Musimy dostarczać więcej mieszkań wysokiej jakości w całej Europie. Jeśli zaś chcemy osiągnąć cele w ramach Zielonego Ładu, powinniśmy przede wszystkim skupić się na remontach. Myślę, że musimy traktować to jako zrównoważoną ewolucję, by mieć pewność, że jesteśmy przygotowani na wyzwania przyszłości jako cała Europa.

tags: