Kraken, Osiłek i Odkurzacz w akcji – czyli praca na budowie Morskiego Terminala Przeładunkowego wre!
Trwa budowa Morskiego Terminala Przeładunkowego na Martwej Wiśle. Obecnie prowadzone są m.in. roboty podczyszczeniowe, do których wykorzystywane są wysokospecjalistyczne, nowoczesne maszyny, takie jak pogłębiarka „Kraken” czy koparka gąsiennicowa stojąca na pontonie „Osiłku”. Jednocześnie wykonywana jest konstrukcja stalowa i armatura technologiczna przyszłego terminala.
Inwestycja Grupy Orlen realizowana jest na Martwej Wiśle, tuż przy Rafinerii Gdańskiej. Jej projekt zakłada budowę 380-metrowego nabrzeża przeładunkowego, które będzie obsługiwał jednostki morskie o długości do 130 metrów, głębokości zanurzenia do ok. 5,8 metrów i szerokości do 17,6 metrów. Docelowo powstaną dwa stanowiska przeładunkowe. Każde z nich będzie dysponowało czterema ramionami nalewczymi, służącymi do obsługi zbiornikowców.
Poza tym do wykonania są budynki, w których znajdzie się centrum dowodzenia nabrzeżem oraz zarządzaniem procesem przeładunkowym, a także stalowe estakady, instalacje technologiczne czy infrastruktura podziemna i pomocnicza, która połączy nowy terminal z rafinerią.
Generalnym wykonawcą tego projektu jest konsorcjum złożone ze spółek sopockiej Grupy NDI, która jest liderem oraz Biproraf, BPBM „PROJMORS” i Dipl. Ing. SCHERZER GmbH.
Co się dzieje na budowie?
– Obecnie budowa wkroczyła w etap wykonywania konstrukcji stalowej i armatury technologicznej na terenie terminala. Dostarczane są sprefabrykowane elementy konstrukcji stalowej oraz rurociągów technologicznych, które poddawane są procesowi spawania – mówi Maciej Klecha, kierownik budowy z Grupy NDI. – Dodatkowo trwają prace wykończeniowe Budynku Zaplecza Technicznego w skrócie BZT.
W budynku toczą się prace tynkarskie, montaż stolarki drzwiowej i okiennej, wykonywanie zbrojenia i betonowań posadzek, prace malarskie, czy prace instalacyjne podtynkowe z zakresu: branży elektrycznej, telekomunikacyjnej, sanitarnej oraz branży wentylacyjnej.
W tym samym czasie Generalny Wykonawca prowadzi roboty podczyszczeniowe na Martwej Wiśle. W tym celu korzysta m.in. z pogłębiarki z koparką hydrauliczną, czyli z tzw. Krakena. W akcji jest też ustawiona na specjalnym pontonie „Osiłku” koparka gąsiennicowa. Z kolei pogłębiarka, niczym odkurzacz, zabiera na swój podkład urobek z pogłębiania dna akwenu.
Oprócz sprzętów dla prac podczyszczeniach wykorzystywany jest również tradycyjny sprzęt, czyli dźwigi kołowe czy podnośniki teleskopowe do montażu elementów technologii czy konstrukcji stalowej.
Szybkie tempo prac
Budowa inwestycji rozpoczęła się na początku ubiegłego roku. Jak dotąd roboty postępowały w szybkim tempie, dzięki czemu szereg zadań już udało się zrealizować. Zakończono już tzw. żelbety na terenie nabrzeża, pomostach przeładunkowych czy pomostach komunikacyjnych. Osiągnięto stan surowy budynku BZT. Zrealizowano przepust pod ulicą Sztutowską, a także plac manewrowy w obrębie przystani niskiej we wschodniej części nabrzeża (jest to późniejsze miejsce wodowania łodzi ratunkowej). Poza tym zakończono montaż całego wyposażenia hydrotechnicznego nabrzeża, zamontowano m.in.: haki samozwalniające jednohakowe i dwuhakowe, belki oraz gumy odbojowe czy pachoły ścienne.
Wszelkie prace mają się zakończyć w 2025.
– W najbliższym czasie skupimy się na montażu konstrukcji stalowych oraz ramion nalewczych na pomostach przeładunkowych i konstrukcji rurociągów technologicznych na nabrzeżu oraz na pomostach przeładunkowych. Przed nami także realizacja nawierzchni betonowej, m.in.: na nabrzeżu oraz na ul. Sztutowskiej – wylicza Maciej Klecha kierownik budowy z NDI.
W planach mamy też montaż elementów rozdzielnic wewnątrz budynku BZT czy kontynuację prac związanych z wykonywaniem podbudów pod przyszłe nawierzchnie. Czekają nas także prace z zakresu branży sanitarnej, elektrycznej i automatycznej związanej z szeroko pojętym procesem przeładunkowym.
Większa rentowność i bezpieczeństwo
Morski Terminal Przeładunkowy Produktów Ropopochodnych poprawi rentowność i bezpieczeństwo dostaw biokomponentów do produkcji paliw (biobenzyny i biodiesela) oraz transportu produktów (olejów bazowych i paliw żeglugowych) powstających w rafinerii. Terminal odciąży też funkcjonującą na terenie zakładu bocznicę kolejową, bo to właśnie tą drogą odbywa się obecnie transport produktów między rafinerią a zewnętrznymi punktami przeładunkowymi. Inwestycja powstaje na południowym brzegu rzeki Martwej Wisły, w odległości około 140 metrów na zachód od istniejącego nabrzeża. Wartość kontraktu to blisko pół miliona złotych netto.
Materiały Grupa NDI