1. Home
  2. Architecture Design
  3. Siła odrestaurowanych budynków
Siła odrestaurowanych budynków
0

Siła odrestaurowanych budynków

0

Metamorfoza Pałacu Rzeczypospolitej w Warszawie miała na celu uczynić z niego ogólnodostępny, przyjazny obiekt użyteczności publicznej – rodzaj otwartego dla wszystkich skarbca najcenniejszych zbiorów narodowej książnicy. Oprócz ekspozycji Pałac po modernizacji pełni funkcje reprezentacyjne i edukacyjne.

Konior Studio, poza nowo projektowanymi obiektami, od lat zajmuje się również przebudową i rozbudową istniejących budynków. Warto tu wspomnieć o browarze w Tychach, który stał się pierwszym w Polsce muzeum piwowarstwa, o rozbudowie o salę koncertową, foyer i bibliotekę neogotyckiego gmachu Akademii Muzycznej w Katowicach oraz o przebudowanym niedawno Domu Sierot w Warszawie na Zespół Państwowych Szkół Muzycznych nr 1. Przywracanie do życia starych, często zapomnianych budynków jest wpisane w filozofię naszego biura. Właśnie tak rozumiemy odpowiedzialne projektowanie – z szacunkiem do historii i środowiska. Wykorzystanie tego, co już kiedyś zostało zbudowane, i nadanie temu nowej funkcji poprzez przemyślaną rozbudowę czy remont stanowić może punkt wyjścia do rozważań na temat zrównoważonego rozwoju. Warunkiem powinny być trwałość i świadomość projektowa, aby takie ingerencje dobrze służyły kolejnym pokoleniom, a nie tylko spełniały potrzebę chwili.

Ostatnie lata przyniosły nam kolejne ciekawe zawodowo doświadczenia. Prawie w tym samym czasie projektowaliśmy modernizację dwóch zupełnie różnych budynków użyteczności publicznej. Jednym z nich była Biblioteka Narodowa przy Polu Mokotowskim, a drugim Pałac Rzeczypospolitej przy placu Krasińskich. Oba w Warszawie.

Modernizm trudny do adaptacji
W tym kontekście trudno mówić o Pałacu, bez porównania go z gmachem Biblioteki Narodowej. Biblioteka to modernistyczny obiekt autorstwa Stanisława Fijałkowskiego. Budowany bardzo długo w trudnych czasach PRL-u. Potem modernizowany przez samego autora w latach 90. Dziś jest to obiekt przez wielu uważany za ikoniczny. Niestety z czasem przestał spełniać potrzeby czytelników, w efekcie czego rozpisany został konkurs, który miał dać odpowiedź, jak powinny wyglądać i działać nowe czytelnie Biblioteki Narodowej. Ponad dziesięć tysięcy metrów kwadratowych jednorodnej powierzchni regałów i biurek miało w przyszłości stać się magnesem i komfortowym miejscem do pracy i nauki. Zadanie okazało się bardziej skomplikowane, niż się spodziewaliśmy. Funkcjonalny modernizm po głębszej analizie z użytkownikami i specjalistami okazał się bardzo trudny do adaptacji i przebudowy. Ostatecznie skończyło się to ogromną ingerencją z wieloma wyburzeniami. Na nowo wyznaczyliśmy logikę poruszania się po tej przestrzeni. Na przecięciu ważnych osi pierwotnego projektu określono charakterystyczne punkty, jak lada główna, która stała się procesorem całych nowych czytelń, oraz Czytelnia Dolna, której nadano dwukondygnacyjną wysokość i którą przekryto świetlikiem. Zwróciliśmy czytelników w stronę wewnętrznych patio z nowo zaprojektowanymi ogrodami. Dla większego komfortu i bezpieczeństwa zbiorów wymieniliśmy meble, oświetlenie i instalacje. Wprowadzono takie funkcje towarzyszące jak księgarnia, kawiarnia czy otwarta dla wszystkich czytelnia prasy z miejscami do pracy i nauki. Zapoczątkowaliśmy wykorzystywanie w przestrzeniach odpoczynku klasyków polskiego designu użytkowego, np. fotele Chierowskiego. Przystosowano wnętrza do możliwości organizowania premier książek, spotkań z czytelnikami czy uroczystych bankietów. Warto jednak pamiętać, że te kilka lat funkcjonowania z sukcesem nowych czytelń, z ciągle rosnącą liczbą czytelników, liczne nagrody i wyróżnienia oraz wszelkie udogodnienia w funkcjonowaniu tej przestrzeni są efektem ogromnych zmian wprowadzonych w istniejącą tkankę.

Jeden z piękniejszych
Zupełnym przeciwieństwem, jeżeli chodzi o zakres ingerencji w sam układ przestrzenny budynku, jest drugi wspomniany wcześniej obiekt, czyli Pałac Rzeczypospolitej. Ponad 300 lat temu Tylman z Gameren zaprojektował rezydencję dla rodziny Krasińskich. Pałac, wznoszony w latach 1639–1717 dla Jana Dobrogosta Krasińskiego, wojewody płockiego i starosty warszawskiego, miał pięknem przewyższać budowany w tym samych czasie pałac dla króla Jana Sobieskiego w Wilanowie. Wiąże się to z pewnym skandalem. Na uczcie u króla Krasiński został źle posadzony przy stole, co wywołało oburzenie i rozbudziło ambicję zbudowania wspanialszej posiadłości niż królewska. Dzięki temu Warszawa wzbogaciła się o jeden z piękniejszych pałaców Europy. Wyjątkowa jest również lokalizacja, tuż przy samym Starym Mieście. Oparty na klasycznych wzorcach osiowy układ rezydencji między placem a ogrodem (fr. entre cour et jardin) podkreślał jej rangę i znaczenie w strukturze społecznej, ale również miejskiej. Do dziś pozostaje jednym z ważniejszych przykładów barokowej architektury pałacowej. Oryginalna forma Pałacu nie przetrwała do dnia dzisiejszego. W latach 70. XVIII wieku została ona przebudowana według projektu Jakuba Fontany. Natomiast w roku 1783, po pożarze, który miał miejsce rok wcześniej, budynek odrestaurowano według wizji Dominika Merliniego. Po powstaniu styczniowym Pałac przeszedł pod kuratelę carskiego sądownictwa, czego efektem była seria nieprzemyślanych i nieestetycznych ingerencji. Jednak to czas II wojny światowej okazał się najtragiczniejszy w historii gmachu. Podczas bombardowania Warszawy 27 sierpnia 1944 r. Pałac został prawie całkowicie zniszczony. Wystające z gruzów fragmenty elewacji frontowej, przysypane sklepienia piwnic, fragmenty kamiennych rzeźb i dekoracji architektonicznych oraz stare ryciny i ilustracje stały się źródłem inspiracji do powojennej odbudowy. Dziś możemy podziwiać kunszt dawnych mistrzów i rzemieślników, którzy przywrócili Warszawie jeden z najlepszych wzorców dawnego stylu.

Pałac kilkukrotnie zmieniał też swoich właścicieli. W 1765 r. gmach został kupiony przez Komisję Skarbu Koronnego i od tego momentu zaczął pełnić różne funkcje państwowe, aż do 1961 r., kiedy – odbudowany po II wojnie światowej – został przekazany Bibliotece Narodowej jako skarbiec najcenniejszych zbiorów ocalałych z wojennej pożogi. Z tego okresu do dnia dzisiejszego zostało zachowanych kilka ogromnych szaf pancernych, w których przechowywano starodruki. Lata 1961–2024 to czas zamkniętych drzwi do Pałacu – poza sporadycznymi wydarzeniami jego wnętrza w większości były niedostępne dla zwiedzających.

Metamorfoza Pałacu
Konior Studio swoje zaangażowanie w Pałac Rzeczypospolitej rozpoczęło w 2014 r., kiedy po zdobyciu europejskiego finansowania ruszył gruntowny program konserwacji i rewitalizacji. W tym czasie wraz z inwestorem stworzyliśmy program funkcjonalno-użytkowy, który na nowo zdefiniował kierunek rozwoju i przebudowy wnętrz. Główny cel był jeden: otwarcie Pałacu dla zwiedzających. Konieczne stało się przeniesienie wszystkich niedostępnych funkcji, jak pracownie, zakłady, magazyny i archiwa, do głównego budynku Biblioteki Narodowej na Polu Mokotowskim. Dalsze prace polegały na dostosowaniu budynku do potrzeb osób z niepełnosprawnościami, czego efektem jest zainstalowana w budynku winda. Podnośnik przy wejściu bocznym to rozwiązanie tymczasowe do momentu modernizacji placu przed Pałacem. Sam obiekt też nie spełniał wyśrubowanych wymagań dotyczących  wystawiania i udostępniania dla zwiedzających najcenniejszych zbiorów piśmiennictwa polskiego. Z tego powodu został opracowany i wdrożony projekt gruntownej przebudowy wszystkich instalacji w celu zapewnienia bezpieczeństwa i komfortu zarówno ludziom, jak i obiektom. W zabytkowych murach w taki sposób wytyczono bruzdy, przebicia i wyburzenia, aby ingerencja była jak najmniejsza. Dostosowanie do obecnych standardów wymagało wyjątkowej pomysłowości i troski o unikatowe walory historycznego gmachu o pierwotnie innym przeznaczeniu. W zabytku zainstalowano, a raczej ukryto najnowocześniejsze rozwiązania, czyniąc tym samym z niego obiekt technologicznie współczesny.

Metamorfoza Pałacu miała na celu uczynić z niego ogólnodostępny, przyjazny obiekt użyteczności publicznej – rodzaj otwartego dla wszystkich skarbca najcenniejszych zbiorów narodowej książnicy. Oprócz ekspozycji Pałac po modernizacji pełni funkcje reprezentacyjne i edukacyjne. Podziemia przeznaczono na warsztaty związane z wytwarzaniem papieru, powstawaniem książek czy kaligrafią. We wnętrzu przewidziano nowe funkcje towarzyszące: szatnię, księgarnię, kawiarnię, biura, pomieszczenia konferencyjne i techniczne, które systematycznie są wdrażane do powszechnego użytku.

Wyzwaniem i poważną ingerencją w cenną strukturę było właściwe wyeksponowanie w nowym miejscu Biblioteki Wilanowskiej – ocalałego z pożogi wojennej księgozbioru wraz z cennym wyposażeniem i oryginalnymi meblami. W tym celu przebudowano fragment północnego skrzydła. Nowo powstała przestrzeń ekspozycyjna została wyposażona w najnowsze technologie utrzymujące odpowiednie warunki klimatyczne oraz spełniające najwyższe wymagania bezpieczeństwa. Dotychczas unikatowy zbiór zajmował reprezentacyjną Salę Białą, zasłaniając jej wyjątkowy charakter. Dziś znów wraz z Salą Kariatyd, spektakularną klatką schodową i Salą Rycerską na parterze stanowią reprezentacyjną część Pałacu, ukazującą unikatowy przykład kunsztu dawnych mistrzów.

Współpracując z mistrzami w swoim fachu, odnowiliśmy i częściowo zrekonstruowaliśmy detale architektoniczne i sztukaterie. Kreatywne podejście do zagadnień konserwatorskich zaowocowało redukcją dawnej kolorystyki do niuansów faktur i odcieni bieli, tak aby wydobyć elementy kamienne oraz stiuki. Zastosowaliśmy nowoczesne oświetlenie, dzięki któremu udało się wyeksponować, jak nigdy dotąd, wyjątkową strukturę wnętrza, materiały oraz unikatowe elementy wyposażenia, sztukaterie i rzeźby.

Renowacji i odtworzeniu poddano wszystkie elementy architektury Pałacu: posadzki, ściany, bogato zdobione sklepienia. Częściowo zrekonstruowano i odrestaurowano dawne wyposażenie: drzwi, supraporty, żyrandole, okucia. Poszukiwaliśmy odpowiednich kamieni, które pozwoliły zastąpić niedostępne już złoża. Szukaliśmy właściwych wzorów i rodzajów drewna, aby zrekonstruować parkiety. W kontraście do zabytkowej tkanki zaprojektowano współczesne wyposażenie: specjalistyczne gabloty do ekspozycji bezcennych arcydzieł słowa i sztuki pisanej oraz umeblowanie: lady, stoły, ławy, krzesła. Dla wzmocnienia efektu i poszerzenia sposobu percepcji wzbogacono tradycyjną ekspozycję o multimedia. Przykładem mogą być wystawy czasowe używające mappingów czy osobne pomieszczenie dostosowane do ekspozycji urny z prochami spalonych w trakcie II wojny światowej księgozbiorów. Dzięki zaprojektowanej antywstrząsowej konstrukcji delikatna materia spopielonych książek ma szansę przetrwać dla potomnych jako lekcja i ostrzeżenie.

Dnia 21 maja 2024 r. frontowe drzwi Pałacu Rzeczypospolitej zostały uroczyście otwarte dla zwiedzających. Mamy poczucie, że tym samym przywróciliśmy zatarty przez dziesięciolecia pierwotny zamysł struktury Pałacu między placem a ogrodem, dzięki czemu gmach odzyskał dawną rangę, a Warszawa zyskała nowe, ważne miejsce na kulturalnej mapie miasta. Od czasu otwarcia zabytek odwiedziło kilkaset tysięcy osób, bijąc tym samym wszelkie wcześniejsze założenia frekwencyjne. To pokazuje, jaką siłę mogą mieć dobrze odrestaurowane budynki i wnętrza wraz z unikatową ekspozycją stałą i łamiącymi konwenanse wystawami czasowymi.