
NIE ZWALNIAMY TEMPA!
RAFAŁ GAJEWSKI
Dyrektor Pionu Handlowego, Członek Zarządu Cemex Polska
W obliczu rosnących wyzwań związanych z koniecznością zwiększenia efektywności operacyjnej oraz inwestycji w nowoczesne technologie i dekarbonizację Cemex stawia na innowacyjne rozwiązania i zrównoważony rozwój. Jakie są perspektywy rozwoju na rok 2025 i kolejne lata? Z RAFAŁEM GAJEWSKIM, Dyrektorem Pionu Handlowego i Członkiem Zarządu Cemex Polska, rozmawia Natalia Chylińska.
Natalia Chylińska: Eksperci branży cementowej często podkreślają, że perspektywa na 2025 r. oraz kilka następnych lat jest bardzo dobra. Skąd ten optymizm?
Rafał Gajewski: Rzeczywiście jesteśmy na dobrej ścieżce. PKB będzie wzrastać dzięki realizacji inwestycji w sektorze publicznym. Obserwujemy silną korelację między napływem funduszy zewnętrznych (głównie unijnych) a zużyciem cementu w Polsce. Do dyspozycji będą fundusze z Krajowego Planu Odbudowy (KPO na lata 2022–2026), odblokowane zostały środki z UE (np. Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego i inne).
N.Ch.: Nowe środki będą wydatkowane także w ramach opracowanych planów wewnętrznych.
R.G.: Owszem. Jedną ze sztandarowych inwestycji jest oczywiście Centralny Port Komunikacyjny. Plany te obejmują realizację terminali lotniskowych o znacznych rozmiarach. Będzie realizowanych sporo prac kolejowych i drogowych (np. kolej dużych prędkości, Krajowy Program Kolejowy, Program Budowy 100 Obwodnic, Program Budowy Dróg Krajowych). Łączne planowane nakłady na infrastrukturę kolejową w latach 2024–2030 wynoszą blisko 250 mld zł, co przekłada się na 35 mld zł rocznie. Z kolei GDDKiA zakłada, że do 2033 r. sieć dróg ekspresowych w Polsce obejmie 8 tys. km dróg (obecnie jest ich ok. 5 tys. km). Nadchodząca dekada przyniesie odwrócenie proporcji w wydatkach na drogi i przeniesienie ciężaru inwestycji z nowych dróg na istniejącą sieć, która z każdym rokiem ulega zużyciu. Trwają także prace przygotowawcze do budowy elektrowni jądrowych. Rozwijana będzie morska energetyka wiatrowa, gdyż konieczne jest dostosowanie polskiego sektora energetycznego do dyrektywy IED, zaostrzającej normy emisji zanieczyszczeń. Ponadto inwestujemy w obronność (>4 proc. PKB na wydatki wojskowe w skali rocznej). Biorąc to wszystko pod uwagę, raczej będziemy mieli co robić.
N.Ch.: W sektorze mieszkaniowym i inwestycji prywatnych też jest tak optymistycznie?
R.G.: Perspektywy dla rynku mieszkaniowego na 2025 r. oceniamy jako umiarkowanie pozytywne, pierwsze półrocze w tym segmencie może być nieco słabsze. Istotny wpływ na przyspieszenie w tym segmencie będzie miał popyt na kredyty, który jest zależny od obniżki stóp procentowych i spadku inflacji. Przypominam, że stopy procentowe w Polsce są na najwyższym poziomie wśród krajów Unii Europejskiej, a inflacja już istotnie spadła względem notowanych maksimów w 2023 r., dlatego głęboko wierzę w to, że Narodowy Bank Polski podejmie odpowiednie decyzje w tym zakresie i stopy będą niższe. Czekamy również z niecierpliwością na zapowiadane przez rząd programy dotyczące budownictwa socjalnego czy mieszkalnictwa.
Wszystko też wskazuje na to, że stabilny wzrost będziemy obserwować również w sektorze inwestycji prywatnych. Kluczowe segmenty rynku to budynki przemysłowo-magazynowe, obiekty użyteczności publicznej oraz budynki handlowo-usługowe. W każdym z nich pod koniec 2024 r. wydano znacznie więcej pozwoleń na budowę niż w poprzednich okresach. W przypadku magazynów jest to +24 proc., budynków usługowych +14 proc., zaś obiektów publicznych – aż +76 proc.
N.Ch.: Czy przy tak dużej liczbie inwestycji polscy producenci cementu są w stanie z sukcesem odpowiedzieć na to zapotrzebowanie?
R.G.: Producenci w Polsce zapewniają stabilność dostaw, wsparcie techniczne i technologiczne. Oferują powtarzalną, a do tego wysoką jakość produktów cementowych. Wszystko to w pełnej zgodności z wymaganiami, normami i specyfikacjami zarówno technicznymi, jak i środowiskowymi. Niektórzy producenci już posiadają EPD – deklarację środowiskową, dzięki której konsumenci znają ślad węglowy produktu. Mogę podkreślić, że większość produktów Cemex posiada już deklarację środowiskową.
Chciałbym również przytoczyć dane z najnowszego raportu EY Polska pt. „Wpływ branży cementowej na gospodarkę Polski”. Branża cementowa wygenerowała w 2021 r. w wyniku swojej działalności operacyjnej ok. 3,2 mld zł wpływów do budżetu publicznego oraz utrzymywała ok. 23,8 tys. miejsc pracy. Okazuje się, że w ciągu czterech lat (2017–2021) branża zwiększyła wpływy do polskiego budżetu o 71 proc., a poziom zatrudnienia wzrósł o prawie 2 tys. osób. Powyższe dane dotyczą przypadku, w którym zsumujemy, zgodnie z raportem, efekty bezpośrednie, pośrednie i indukowane działalności branży. Nieustannie modernizowane są zakłady, a to przyczynia się do wzrostu gospodarczego, poprawy standardów pracy, a także ograniczenia emisji CO2. Inwestujemy także w gospodarkę o obiegu zamkniętym. Na pewno damy radę sprostać większemu zapotrzebowaniu.
N.Ch.: Tymczasem import cementu z Ukrainy wzrósł z poziomu 330 tys. ton w 2023 r. do ok. 660 tys. ton w 2024 r. Jaki ma to wpływ na branżę?
R.G.: Import tak dużych ilości cementu z Ukrainy – kraju, który ma istotnie niższe koszty wytworzenia –stanowi bardzo duże zagrożenie dla rodzimych producentów. Podobnie jak w przeszłości import produktów rolnych dla rodzimej produkcji rolnej. Uważamy, że polskie władze powinny w tym zakresie szczególnie chronić producentów lokalnych. Mechanizm CBAM (Carbon Border Adjustment Mechanism), dotyczący importu do UE określonych towarów, zacznie obowiązywać od 2026 r. Wprowadzone będą opłaty za import spoza granic Unii Europejskiej – wtedy sytuacja powinna się nieco ustabilizować. Trzeba mieć świadomość, że producenci w Ukrainie całe zyski i korzyści ze sprzedaży cementu w Polsce transferują poza granice naszego kraju. Importowany z Ukrainy cement sprzedają oni na rynku polskim jedynie poprzez pośrednika, który nie dokonuje żadnych trwałych inwestycji w Polsce i ogranicza się do bezpośredniego zatrudnienia kilku osób obsługujących jego transakcje tradingowe. Co więcej, importerzy z Ukrainy nie są w stanie zapewnić stabilności dostaw cementu do Polski w momencie istotnego wzrostu zapotrzebowania na cement niezbędny do odbudowy ich kraju po wojnie.
N.Ch.: Jakie plany stawia przed sobą Cemex na 2025 rok oraz kolejne lata?
R.G.: Nasz biznes jest niezwykle kapitałochłonny. Co roku wydajemy istotne kwoty na inwestycje odtworzeniowe i rozwojowe. Przed nami sporo wydatków, skupionych głównie na projektach ograniczających emisję CO2. Mówimy tu o setkach milionów złotych. To powoduje, że kluczowym celem dla nas jest i będzie poprawa rentowności biznesu, tak aby uzyskać odpowiedni zwrot z zainwestowanego kapitału.
Od szeregu lat mamy bardzo stabilny portfel lojalnych klientów. Chcemy się rozwijać i rosnąć wraz z nimi. Nasi klienci doceniają ofertę wartości Cemex, produkty oraz serwis, który im oferujemy. Jestem przekonany, że z nami wykorzystają potencjał wzrostu rynku budowlanego w bieżącym i kolejnych latach, a my również skorzystamy na tym wzroście.
Niezwykle istotna dla nas jest realizowana w Cemex globalnie strategia „Future in Action”. Na przestrzeni 5 lat znacznie zredukowaliśmy emisję CO2. Wprowadziliśmy wiele nowych produktów o obniżonej emisyjności, pod marką Vertua®, które dobrze przyjęły się na rynku. Mamy pozytywne informacje zwrotne od naszych partnerów. Kluczowym punktem tego planu jest m.in. wspomniana redukcja emisji CO2 na tonę cementu w skali globalnej o 47 proc., a w kontekście Europy – o 55 proc. (w porównaniu z 1990 r.). Chcemy zmniejszyć ślad węglowy produkowanego przez nas betonu o 41 proc., a także zwiększyć wykorzystanie energii ze źródeł odnawialnych do poziomu 65 proc. w całej organizacji. Z punktu widzenia oferowanych przez nas produktów cementowych celem jest redukcja średniego wskaźnika klinkierowego cementów sprzedawanych na polskim rynku do poziomu poniżej 55 proc. do 2027 r. Jest to zgodne z naszą koncepcją reduce before capture, maksymalną redukcją emisji CO2 przed wdrożeniem technologii CCU/CCS, do której także będziemy przystępowali. Jesteśmy na dobrej drodze, żeby osiągnąć te wskaźniki. Wspólnie z naszym Centrum R&D w Szwajcarii opracowujemy nowe cementy o zawartości klinkieru poniżej 40 proc. z wykorzystaniem lokalnych materiałów. Te ambitne cele pomogą nam skutecznie łagodzić skutki zmian klimatycznych oraz umożliwią osiągnięcie całkowitej neutralności klimatycznej Cemex do 2050 r.
Dalsze wdrażanie strategii „Future in Action” będzie wiązało się z kolejnymi inwestycjami w naszych cementowniach w Chełmie i Rudnikach. Priorytetem w najbliższym czasie jest dla nas budowa w naszym największym zakładzie – Cementowni Chełm dwóch nowych instalacji: suszarni surowców do produkcji cementu oraz dodatkowego młyna cementu, gdyż cementy o tak niskich wskaźnikach klinkierowych trudniej się mielą i nie bylibyśmy w stanie utrzymać naszych mocy produkcyjnych bez tych inwestycji.
Rozwój i wdrażanie technologii materiałów budowlanych CEMEX jest częścią globalnego networku ds. badań i rozwoju, na czele z Centrum Badań CEMEX z Siedzibą w Szwajcarii