Bezpieczny portfel zamówień
„W Warbudzie skrupulatnie analizujemy aktualną sytuację rynkową, bardzo selektywnie i uważnie podchodząc do przetargów. Koncentrujemy się na obszarach i projektach, w których jesteśmy mocni, mamy nie tylko bogate doświadczenie, ale i potencjał”. Na pytanie, jak budować portfel zamówień w wyraźnie płynnych czasach, odpowiada NICOLAS DÉPRET, Prezes Zarządu Warbud SA.
Budownictwo od zawsze było doskonałym odzwierciedleniem aktualnej koniunktury. Wraz ze zmianami geopolitycznymi, ekonomicznymi czy tak jak obecnie konfliktem zbrojnym – podlega silniejszym lub słabszym wahaniom. Dziś branża mierzy się z jednym z najtrudniejszych momentów ostatnich lat. Spółki budowlane ciągle jeszcze odczuwają efekty pandemii i trwającej wojny w Ukrainie, skutkujące rekordowymi cenami paliw i energii. Do tego doszły kolejne czynniki, tj.: wysoka inflacja i wzrost stóp procentowych, te zaś mają bezpośredni wpływ na wyhamowanie inwestycji, zwłaszcza w sektorze prywatnym. Z obawy przed wysokimi kosztami inwestorzy wstrzymują nowe projekty; takie, które mogą nie dopinać się biznesowo. Wolą poczekać na lepsze czasy. Niewiele lepiej wygląda sytuacja w inwestycjach publicznych, które znacząco zwolniły tempo. Sektor budowlany bardzo liczył na szybki przypływ funduszy z Krajowego Planu Odbudowy, który dałby rynkowi impuls i ożywienie, jednak z każdym miesiącem szanse na pozyskanie tych środków przez Polskę drastycznie maleją. Ratunkiem wydaje się kolejne rozdanie z perspektywy unijnej na lata 2021–2027, które najwcześniej przewidywane jest na przełomie 2023/24.
Pytanie o to, jak zbudować dziś bezpieczny portfel zamówień, jest wyjątkowo zasadne, a odpowiedź – nieoczywista. Dla każdego generalnego wykonawcy rozpędzonego poprzednią dynamiką inwestycji utrzymanie w obecnych warunkach satysfakcjonującej rentowności pozyskanych kontraktów staje się nie lada wyzwaniem. W Warbudzie skrupulatnie analizujemy aktualną sytuację rynkową, bardzo selektywnie i uważnie podchodząc do przetargów. Koncentrujemy się na obszarach i projektach, w których jesteśmy mocni, mamy nie tylko bogate doświadczenie, ale i potencjał. Szukamy rynków, na których możemy zbudować przewagę konkurencyjną. Ważne jest indywidualne i elastyczne podejście do każdego klienta oraz jego wymagań. Zdecydowanie w kręgu naszych zainteresowań pozostają obiekty wojskowe i przemysłowe, centra logistyczne, serwerownie, obiekty medyczne oraz biurowce. Ryzyko rozkładamy na czynniki pierwsze, przyglądając się dokładnie kwestiom stricte wykonawczym, zakresom robót, ale też finansom i terminom. Naturalnie niemal w każdym projekcie „jakieś” ryzyko się pojawia, ale trzeba umieć je właściwie oszacować, wyeliminować potencjalne obszary zagrożenia lub zminimalizować.
Jak? Chociażby negocjując warunki waloryzacji kontraktów. To wyraz nie tylko troski o zysk inwestycyjny, ale i uczciwości względem naszych partnerów biznesowych, dla których wznieśliśmy niejeden obiekt. Chcemy dać im pewność, że kontrakt zakończy się sukcesem, bez przestojów i w wymaganej jakości. Skuteczność modelu win-win jest nie do podważenia, dlatego referencje realizacyjne i zaufanie wypracowane przez Warbud w poprzednich latach procentują kolejnymi zleceniami.
