Poprzez ciągłe rozwijanie i udoskonalanie portfolio naszych produktów i rozwiązań technologicznych wychodzimy naprzeciw zmieniającym się potrzebom rynku i klienta.Z TOMASZEM TOMCZUKIEM, DYREKTOREM GENERALNYM DOKA POLSKA ROZMAWIA GRZEGORZ PRZEPIÓRKA
Grzegorz Przepiórka: „Wiemy, jak przynosić klientom korzyści”. To jedno ze zdań, które widnieje na stronie internetowej firmy Doka Polska. Może od tego zacznijmy: jakie korzyści płynną ze współpracy z Doka?
Tomasz Tomczuk: Wyróżnia nas przede wszystkim najwyższa jakość systemów, przekładająca się na efektywność pracy firm wykonawczych oraz na bezpieczeństwo pracowników na budowach. Dodatkowo elastyczność rozwiązań technologicznych i kompleksowość systemów pozwala na zaspokojenie nawet najbardziej wyrafinowanych potrzeb w zakresie techniki deskowania. Rozsławione na całym świecie są nasze dźwigary, które podzieliły los słynnej „żyletki”, przyjmując markę jako nazwę własną produktu niezależnie od jego producenta. Stąd powszechne stało się na polskich budowach slangowe określenie „doka” będące synonimem dźwigara. Legendarna i ponadczasowa jest też produkcja ocynkowanych systemów deskowania ramowego, które wyróżniają się jakością i trwałością w pracy nawet przez 30 lat.
G.P.: Doka Polska to nie tylko dostawca, ale też partner zapewniający gruntowne wsparcie. W jakim zakresie i na jakim etapie realizacji inwestycji klienci mogą to wsparcie uzyskać?
T.T.: Staramy się wspierać klientów w pełnym zakresie, poczynając od fazy projektowej, kiedy możemy pomóc we wczesnym etapie i optymalnie dopasować metodę wznoszenia konstrukcji lub zaproponować jej modyfikacje, aby zwiększyć np. szybkość wznoszenia. Najczęściej jednak podczas współpracy intensywnie spotykamy się na etapie szczegółowego planowania technologii i doboru systemów deskowań do wykonania powierzonego zadania. Kluczowym etapem jest także sama realizacja inwestycji, podczas której dzielimy się wiedzą, radzimy, udostępniamy cyfrowe narzędzia i staramy się usprawniać prace oraz optymalizować jej koszty.
G.P.: Najważniejszym filarem funkcjonowania i rozwoju firmy Doka Polska jest innowacyjność. W jakich obszarach znajduje ona urzeczywistnienie?
T.T.: Podstawa naszego funkcjonowania jest wymiar produktowy. Poprzez ciągłe rozwijanie i udoskonalanie portfolio naszych produktów i rozwiązań technologicznych wychodzimy naprzeciw nieustannie zmieniającym się potrzebom rynku i klienta. Szczególny rozwój obserwujemy w systemach wspinających się. Paleta wszystkich naszych rozwiązań pozwala dopasować się do specyfiki obiektu i znacznie przyspieszyć proces budowlany. Na rynek wprowadziliśmy także system panelowy Dokadek, służący do konstrukcji stropu, który umożliwia najszybszy i najbezpieczniejszy na rynku montaż panelu. Jego wyniki i zalety potwierdzone zostały nie tylko badaniami niezależnych instytutów, lecz także praktyką klientów. Jesteśmy również w forpoczcie rozwiązań, które pozwalają na bieżący odczyt wytrzymałości betonu po betonowaniu, tak aby zgodnie z zasadami bezpieczeństwa umożliwić wczesne rozszalowanie. System Concremote umożliwia nawet zdalne odczytywanie danych z czujników rozmieszczonych na budowie.
G.P.: Jakie nowe rozwiązania firma zamierza wprowadzić na rynek w najbliższym czasie? Co zyska dzięki nim klient?
T.T.: Nadal będziemy rozwijać aplikacje i narzędzia cyfrowe. Obecnie pracujemy nad nowoczesnymi rozwiązaniami modelowania deskowań i rusztowań, jak również nad technikami doboru materiałów i projektowania w 3D. Na wprowadzenie na rynek czekają także nowości produktowe, m.in. deskowania ramowe z możliwością jednostronnego montażu. Dodatkowo będziemy rozwijać i wzmacniać technologie deskowań samoprzestawnych. W Doka Polska kilka miesięcy temu powołaliśmy zespół odpowiedzialny za projekty budynków wysokich, który jest w pełni gotowy do działania. Liczymy na to, że w najbliższym czasie długo oczekiwane projekty zostaną rozstrzygnięte i uruchomione.
G.P.: Czy oferta Doki Polska jest adresowana do szczególnej grupy odbiorców, czy ma raczej charakter uniwersalny?
T.T.: Można powiedzieć, że rozwiązania Doka to specjalistyczne technologie dedykowane dla skomplikowanych obiektów. Jednak dzięki indywidualnemu dopasowaniu do każdego obiektu, kompleksowości i doborowi elementów, a także łatwości ich montażu, znajdują uznanie we wszystkich sektorach budownictwa, zarówno pośród firm ogólnobudowlanych, przy realizacji obiektów mniej specjalistycznych, jak i dużych obiektów inżynierii lądowej oraz przemysłowej. Oddzielnym rozdziałem naszej specjalizacji są systemy deskowań do budowy tuneli czy systemy wspinające do wznoszenia budynków wysokich, które znalazły swoich odbiorców i pomogły zbudować najdłuższe lub najwyższe obiekty na świecie.
G.P.: W tym roku Doka Polska obchodzi jubileusz 20-lecia działalności. Jak przez te dwie dekady budowana była marka firmy?
T.T.: Doka w Polsce przez pierwszą dekadę była przedsiębiorstwem wręcz niszowym, dostępnym wąskiemu gronu firm. Drugą dekadę naszej obecności i działalności na rodzimym rynku charakteryzuje już znacznie aktywniejsza ekspansja, która nie opiera się wyłącznie o międzynarodową popularność Doki jako wiodącego dostawcy deskowań, ale też o opinie godnego partnera i aktywnego gracza na polskich budowach. Zaowocowało to szeregiem ciekawych realizacji w wielu sektorach budownictwa na polskim rynku.
G.P.: Jakie obiekty, przy realizacji których użyto rozwiązań firmy Doka Polska, świadczą najbardziej o potencjale firmy?
T.T.: Możemy wymienić te najbardziej referencyjne już zakończone, m.in. Centrum Handlowe Posnania, Business Garden w Warszawie, a także obecnie realizowane, tj. Centrum Praskie Koneser w Warszawie, Bałtyckie Centrum Biznesu w Gdańsku, obiekty inżynieryjne na odcinku drogi ekspresowej S8 od węzła „Marki” do węzła „Radzymin Południowy” i węzła „Kobyłka” czy największy w Europie most typu „extradosed” – MS-3 na odcinku Ostróda – Miłomłyn w ciągu drogi krajowej DK16 i drogi ekspresowej S7.
G.P.: Jakie wyzwania przed kreatorami rynku deskowań i rusztowań stawia przyszłość?
T.T.: Mimo że szalunki znajdują się w centrum tradycji rynku budowlanego, to wydaje się, że przyszłość przyniesie przełom również w tym obszarze. Kluczowym aspektem stają się nowości produktowe, ale i usługi dodatkowe, które wprowadzają innowacyjne, jeszcze nieznane lub zasadniczo zmodyfikowane, rozwiązania technologiczne dla budownictwa. Szczególnie interesująco zapowiadają się technologie druku 3D. Pierwsze pilotażowe zastosowania obejmują wydruk na „placu budowy” mostu czy budynku biurowego.
G.P.: Mówiąc o wyzwaniach, czy Doka Polska jest przygotowana na nadchodzącą rewolucję związaną z BIM?
T.T.: Podstawowym wyzwaniem nie tylko dla nas, ale i dla całej branży, jest brak określonego standardu, który definiowałby jednolitą platformę do działania dla wszystkich jej uczestników. Wojna formatów nie przyspieszy powszechnej implementacji. Drugim wyzwaniem jest szybkość propagacji projektowania BIM. Wiemy, że inne oddziały Doka na świecie, np. Doka USA, z powodzeniem realizują obiekty przy użyciu tej metody. Rynek europejski i krajowy wykazuje opóźnienia w stosowaniu tej technologii. Pierwsze praktyczne zastosowania w obszarze szalunków przenikają jednakże z rynków anglosaskich.
G.P.: Jakie plany będą wyznaczać działania firmy Doka Polska w kolejnych miesiącach i latach? Za pomocą jakiej strategii firma zamierza budować dalej swoją konkurencyjność?
T.T.: Podstawowe trendy i wymagania rynkowe wspierają strategie Doki. Podążamy za rozwojem nowoczesnych rozwiązań technologicznych, wydajnych systemów deskowań do szybkiego i bezpiecznego montażu. Poszerzamy ofertę deskowań o narzędzia i aplikacje cyfrowe, pomocne w planowaniu i obsłudze sprzętu na budowie. W najbliższym czasie permanentny brak wykwalifikowanej siły roboczej i rosnący koszt prac, a przy tym ciągle rosnące wymagania rynku oraz wysokie oczekiwania klientów co do jakości i kompleksowości systemów deskowań pozwolą wzmacniać pozycje Doka w Polsce. Na rynku krajowym skupimy się przede wszystkim na umożliwieniu jak największej liczbie klientów zapoznania się z naszą oferta. W tym roku, otwierając nowoczesne centrum magazynowe w Bydgoszczy wzmocniliśmy także naszą logistykę w centralnej części kraju, a w kolejnych latach planujemy także rozbudowę naszych placówek w Warszawie i Siemianowicach Śląskich. Będziemy na bieżąco monitorować rynek i potrzeby naszych klientów, indywidualnie dopasowując ofertę i nasze rozwiązania dla każdego sektora budownictwa, bo „wiemy wszystko o deskowaniach” i „wiemy, jak sprostać wymaganiom przyszłości”.
G.P.: Dziękuję za rozmowę.