Grupa Pekabex wchodzi na rynek z ofertą produktów niskoemisyjnych i przedstawia szereg korzyści, które niesie dla klientów ich wybór. Sukces kilkumiesięcznych prac jest potwierdzeniem proekologicznego kierunku obranego przez największego nad Wisłą producenta prefabrykatów. Na rynku jest duża nisza w zakresie budownictwa mieszkaniowego i halowego, na którą odpowiedzią jest szybkie i wysokiej jakości budownictwo modułowe.
– Nasze cztery laboratoria pracowały nad tym tematem od dawna, ale wiele spośród rozwiązań wiązało się ze zwiększeniem kosztów dla klientów, co często powodowało ich odrzucenie. Zapytania dotyczące projektowania, produkcji i realizacji obiektów prefabrykowanych przy wykorzystaniu technologii niskoemisyjnych są coraz częstsze. A ponieważ posiadamy duże doświadczenie w zakresie technologii betonu – to w końcu udało się znaleźć metodę, która pozwala na zmniejszenie emisji. Wysoka jakość produkowanych przez nas elementów za którą idzie trwałość, estetyka, a także szybkość budowy, to niewątpliwie cechy, które sprawiają, że stosowana przez nas technologia staje się coraz bardziej popularna. Ekologiczne podejście do budowy jest dla nas jednym z priorytetów, postanowiliśmy więc, że przygotujemy dla rynku nowe produkty o obniżonej emisyjności CO2, produkty, których ślad węglowy został znacznie zredukowany – mówi Przemysław Borek, prezes Pekabex BET SA.
Po kilku miesiącach prób i testów w zakładzie Pekabex w Mszczonowie została wdrożona technologia produkcji ścian i płyt kanałowych oparta w 100% na cemencie niskoemisyjnym. Oznacza to, że podczas produkcji emitowane jest ok 20% mniej CO2, dzięki czemu znacząco został obniżony ślad węglowy.
Polski producent prefabrykatów zapewnia wysoką jakość dzięki ciągłemu nadzorowaniu procesów przygotowania elementów oraz stałym ich udoskonalaniu. – Zastosowanie betonów niskoemisyjnych jest kolejnym krokiem w ramach szeroko pojętych działań prośrodowiskowych, nad którymi ciągle pracujemy. Wdrożenie i ciągłe udoskonalanie gospodarki obiegu zamkniętego, uzyskanie certyfikatów EPD (Environmental Product Declaration), współpraca z firmami transportowymi posiadającymi flotę Euro6 czy też zastosowanie instalacji fotowoltaicznych w celu samodzielnej produkcji energii elektrycznej dla zakładów – to wszystko ma na celu pokazanie, że nawet w branży budowlanej można jeszcze wiele osiągnąć – potwierdza Przemysław Borek.