O zaletach innowacyjnych rozwiązań w budownictwie i możliwościach, jakie dają firmom bez względu na ich wielkość, rozmawiamy z KRZYSZTOFEM STUDZIŃSKIM, kierownikiem zespołu polskiego oddziału PlanRadar, jednej z najszybciej rozwijających się platform do zarządzania projektami budowlanymi i nieruchomościami.
Danuta Burzyńska: Jak Pana zdaniem wygląda obecny stan cyfryzacji budownictwa w Polsce? Gdzie jesteśmy i dokąd zmierzamy?
Krzysztof Studziński: Szybko gonimy Europę i resztę świata. Zwłaszcza w ostatnich dwóch latach dokonał się widoczny i odczuwalny postęp. Wprowadziliśmy elektroniczny dziennik budowy i pracujemy nad własnym, polskim standardem BIM – BIM standard PL. Polski Komitet Normalizacyjny lada moment wyda z kolei tłumaczenie normy ISO 19650, będącej fundamentem metodyki BIM. Transformację cyfrową przyspieszyła pandemia i jej skutki, bo wiele firm dostrzegło zarówno potrzebę usprawniania swoich procesów i poprawiania wydajności, jak i możliwości, które w tych obszarach dają nowoczesne technologie. Zwłaszcza że – jak w przypadku PlanRadar – są one dostępne dla każdej firmy, bez względu na jej wielkość.
D.B.: PlanRadar ma już ponad 120 tysięcy użytkowników w ponad 65 krajach na całym świecie, a ta liczba ciągle rośnie. Co sprawiło, że oprogramowanie osiągnęło tak wielki sukces międzynarodowy?
K.S.: Nasi klienci zgodnie wskazują przede wszystkim na stabilność i niezawodność platformy, co oczywiście jest szczególnym powodem do dumy dla twórców każdego oprogramowania. W przypadku PlanRadar do tych elementów dochodzą jednak również takie zalety jak wszechstronność i uniwersalność narzędzia: wielojęzyczny interfejs, intuicyjność, łatwość obsługi oraz elastyczność w dostosowywaniu oprogramowania do potrzeb różnych firm. W efekcie PlanRadar sprawdza się w bardzo zróżnicowanych projektach, realizowanych na całym świecie. Do tego stale się rozwija, oferując użytkownikom coraz więcej.
D.B.: Do kogo skierowane jest oprogramowanie PlanRadar?
K.S.: Nasza platforma jest przeznaczona dla wszystkich stron zaangażowanych w realizację projektów budowlanych oraz osób odpowiedzialnych za sprawowanie kontroli i nadzoru nad nieruchomościami. Oprogramowanie odpowiada na potrzeby generalnych wykonawców oraz projektantów, architektów i inżynierów, ale jako elastyczne narzędzie do zarządzania zadaniami, komunikacji i raportowania doskonale sprawdza się także w rękach inwestorów i deweloperów. Ma zastosowanie nie tylko na placach budowy, ale również w późniejszym zarządzaniu obiektami.
D.B.: Jakie główne korzyści niesie ze sobą korzystanie z oprogramowania PlanRadar?
K.S.: Przede wszystkim pozwala w jednym, stale dostępnym miejscu gromadzić i zarządzać wszystkimi danymi istotnymi dla procesów budowlanych bądź zarządczych. Dzięki temu procesy te można realizować szybciej, mając przy tym w razie potrzeby możliwość stałej kontroli i interwencji. Obsługa jest łatwa, program współpracuje z powszechnie stosowanymi formatami i rozwiązaniami, jak choćby wspominaną już metodyką BIM. Wszystko to pomaga podnosić efektywność działań i oszczędzać czas, co oczywiście przenosi się na oszczędności finansowe.
D.B.: Wspomniał Pan, że oprogramowanie obsługuje także modele BIM. W ostatnich kilku latach modelowanie informacji o budynku zyskało na popularności, także w Polsce. Jakie możliwości daje ta technologia
K.S.: Bez dwóch zdań BIM zrewolucjonizował sposób prowadzenia inwestycji budowlanych. Umożliwia ciągły oraz natychmiastowy dostęp do informacji o projekcie i może być wykorzystywany zarówno do podejmowania decyzji, opracowania spójnej dokumentacji, szacowania zysków czy kosztów inwestycji, jak i do zarządzania obiektem. Koncepcja BIM pomaga też w planowaniu oraz wizualizacji budynków znacznie bardziej energooszczędnych, w duchu zrównoważonego rozwoju. Dzięki niej projektanci są w stanie wizualizować architekturę, konstrukcję czy rozplanowanie wnętrz, ale i zachowanie się obiektu w przyszłości – w każdej z trzech faz życia budynku. Zebrane dane otwierają drzwi do nowych możliwości w zarządzaniu, eksploatacji, a także optymalizacji każdej konstrukcji i tym samym do tworzenia jeszcze lepszych oraz bardziej wydajnych obiektów.
D.B.: Ile czasu można zaoszczędzić dzięki platformie?
K.S.: Prowadzone przez nas regularne badania użytkowników wskazują, że dzięki korzystaniu z PlanRadar pracownik może zaoszczędzić nawet siedem godzin tygodniowo. Największe „przyspieszenia” generuje elektroniczny obieg dokumentów, zwłaszcza tych związanych z raportowaniem.
D.B.: Pomimo licznych zalet cyfryzacji duża część przedstawicieli branży budowlanej ma obawy związane z wdrażaniem nowoczesnych technologii. Przyczyniają się do tego w dużej mierze wątpliwości, czy wszyscy członkowie zespołu poradzą sobie z obsługą innowacyjnych narzędzi…
K.S.: Tego typu obawy są czymś naturalnym, gdy mamy do czynienia z wprowadzaniem nowości. Zwłaszcza w branży budowlanej, w której wiele procesów odbywa się od lat w ten sam sposób, z wykorzystaniem papieru i ołówka. Dlatego od początku wiedzieliśmy, że stworzenie i stała optymalizacja interfejsu naszego oprogramowania są kluczowe, aby narzędzie stało się naprawdę ogólnodostępne, a do jego użytkowania wystarczył smartfon lub tablet. Opinie klientów potwierdzają, że udało się to osiągnąć. Podstawowe wdrożenie nowego użytkownika zajmuje nawet 10 minut, niezależnie od tego, czy to młody miłośnik technologii czy doświadczony fachowiec z wieloletnim stażem na budowach.
D.B.: Czy oprogramowanie jest kompatybilne z innymi programami?
K.S.: Oczywiście – i jest to jeden z powodów jego popularności. Zbierane w PlanRadar dane można eksportować w najpopularniejszych formatach plików, na przykład PDF lub Microsoft Excel. Jeśli chodzi o BIM, opieramy się tu na otwartych formatach IFC i BCF. Z kolei funkcja PlanRadar Connect jest integratorem aplikacji dostawców trzecich, umożliwiających łączenie z dużą liczbą innych rozwiązań, w tym np. z MS Office. Niezależnie więc od narzędzi używanych w biurze projektowym czy na budowie jesteśmy w stanie sprawnie się komunikować i wymieniać informacje ze wszystkimi stronami procesu inwestycyjnego.
D.B.: Na początku naszej rozmowy wspomniał Pan, że oprogramowanie stale poszerza się o nowe opcje. Jakie funkcjonalności wprowadzili Państwo w ostatnim czasie?
K.S.: Oprócz wspomnianego PlanRadar Connect wdrożyliśmy obsługę harmonogramów Gantta oraz opcję DMS – Document Management System, czyli nowy moduł umożliwiający jeszcze sprawniejsze zarządzanie dokumentacją.
D.B.: Czy może Pan na zakończenie przytoczyć kilka przykładów realizacji inwestycji, w których PlanRadar wspomógł generalnych wykonawców?
K.S.: W Polsce szczególną satysfakcję czujemy, patrząc na warszawskie centrum biznesowe Varso Place, w którego skład wchodzi Varso Tower – najwyższy budynek w Unii Europejskiej. Za granicą warto wskazać niemal 2,5-kilometrowy most Pelješki, który połączył Chorwację kontynentalną z półwyspem Pelješac. Warto wspomnieć, że inwestycja została ukończona trzy miesiące przed czasem, a wykonawcy zgodnie wskazali, że było to możliwe m.in. dzięki cyfryzacji zasobów i wykorzystaniu w procesie budowlanym naszego oprogramowania.
Archiwum: PlanRadar Polska
