1. Home
  2. Biznes i Ludzie
  3. WARBUD I EUROVIA W HOLDINGU
WARBUD I EUROVIA W HOLDINGU
0

WARBUD I EUROVIA W HOLDINGU

0

Rozmowa z Prezesem Zarządu VINCI Construction Polska Nicolasem Dépretem.

Grzegorz Przepiórka: Z początkiem tego roku swoją obecność na polskim rynku budowlanym zainaugurował holding VINCI Construction Polska, w którego skład wchodzą dwie marki: Warbud i Eurovia. Obie spółki przez lata realizowały się w nieco odmiennych obszarach – Warbud może się poszczycić wieloma prestiżowymi inwestycjami, zaś Eurovia cieszy się silną pozycją na rynku drogowo-mostowym. Mam rację?

Nicolas Dépret: Jak najbardziej. Od ponad 25 lat Eurovia rozwija się w obszarach wykonawstwa i produkcji materiałów. Dostarczamy na rynek polski prawie trzy miliony ton kruszyw. Dbamy o nasz potencjał przemysłowy także w zakresie produkcji mas bitumicznych i asfaltów modyfikowanych, by wspierać nasz biznes wykonawczy. Nasza struktura odzwierciedla strategię firmy – pozwala być blisko docelowych klientów. Mamy sieć oddziałów w Polsce podzieloną na dwa regiony, które oferują swoje usługi województwom, gminom, miastom i wsiom. Naszą ambicją jest bycie lokalnym partnerem wszędzie, gdzie jesteśmy obecni, i proponowanie kompleksowych usług dla zarządców dróg. W niektórych rejonach kraju już jesteśmy liderem, w innych się rozwijamy. Rocznie realizujemy około 400 projektów. Eurovia ma ponad 1200 pracowników. Myślę, że doświadczenie i wypracowana pozycja pozwolą nam być znaczącym graczem na rynku lokalnym.

G.P.: A Warbud? Czym się wyróżnia? W czym się specjalizuje?

N.D.: Mamy wysokie kompetencje w zakresie projektowania, realizacji i zarządzania, dzięki którym realizujemy bardzo trudne, technicznie skomplikowane zadania. Liczne wysokościowce wybudowane przez Warbud w stolicy, ale również inżynierskie majstersztyki, jak choćby NOSPR w Katowicach, Filharmonia w Szczecinie czy Fabryka Norblina, które stanowią wizytówki dużych polskich miast, to dowód naszych umiejętności. Oferujemy więcej niż budowę – gwarantujemy kompetencje, które pozwalają inwestorom spokojnie patrzeć na realizację swoich projektów. Specjalizujemy się także w obiektach medycznych, których mamy na koncie kilkadziesiąt. Jesteśmy bardzo aktywni na rynku infrastruktury wojskowej. Budujemy specjalistyczne obiekty przemysłowe – pracowaliśmy dla tak wymagających klientów jak Mercedes, Gillette, Dell czy Equinix. Warbud ma też solidne doświadczenie w projektach typu PPP.

G.P.: Jaki wpływ na tożsamość biznesową obu firm ma powstanie nowej struktury? I jakie możliwości otwierają się przed holdingiem?

N.D.: Spółki nadal będą działać na polskim rynku jako dwa brandy: Eurovia i Warbud. Struktura, którą stworzyliśmy, ma je wspierać w budowie synergii. Łącząc się w holding, zyskujemy możliwość szybkiej identyfikacji projektów, zdobycia przewagi konkurencyjnej i z pewnością bardziej kompleksowej obsługi rynku. Działając wspólnie, możemy zaoferować naszym klientom znacznie więcej. Przyszłość wyznacza nam strategia „Build Better Together”.

G.P.: Dlaczego teraz? Przecież obie spółki należą od lat do giganta budowlanego – Grupy VINCI.

N.D.: Zgadza się. Natomiast w ostatnich latach, w okresie pandemii i trwającego konfliktu w Ukrainie, bardziej niż kiedykolwiek zaczęliśmy dostrzegać konieczność posiadania własnego potencjału, bycia bardziej odpornym na problemy, które pojawiły się na rynku. Jednocześnie doskonale widzimy, że oczekiwania naszych klientów rosną. Nie wystarczy już tylko budować. W projektowaniu, finansowaniu czy na etapie wykonawstwa wymaga się o wiele więcej. Mając niezależny potencjał i szeroki wachlarz ekspertyz z dalszą opcją rozwoju, będziemy w stanie oferować naszym klientom dodatkowe korzyści. Dzisiaj Warbud i Eurovia liczą łącznie 2500 pracowników. To są spore moce produkcyjne i wykonawcze, dające holdingowi VINCI Construction Polska pewność realizacyjną i jakość w zarządzaniu projektami dla naszych klientów.

G.P.: Integracja Warbudu i Eurovii powoduje, że jako VINCI Construction Polska będą Państwo jednym z największych graczy budowlanych w Polsce. Jak wysoko Państwo mierzą?

N.D.: Nie chodzi tu o zdobywanie szturmem rankingu firm budowlanych, lecz o budowanie korzystnego pakietu dla naszych inwestorów i udziałowców. Oczywiście mamy ambicję – chcemy generować globalną efektywność, budować bezpiecznie, efektywnie finansowo, ale też z pozytywnym oddziaływaniem na społeczeństwo i środowisko. Jeżeli przy tym rynek pozwoli nam uzyskać wysokie obroty – doskonale. Ale nie stawiamy tego na pierwszym miejscu. Priorytetem jest osiągnięcie założonego efektu, a nie wielkość.

G.P.: VINCI Construction Usługi Wsparcia to nowo utworzona spółka, która oprócz Warbudu oraz spółek Grupy Eurovia weszła w skład holdingu. W jaki sposób to wsparcie wpisuje się w całą organizację?

N.D.: Doszliśmy do wniosku, że zamiast rozwijać obszary wsparcia w mikroskali, stworzymy jeden, scentralizowany obszar o znacznie silniejszym potencjale. Tym samym nie tylko zwiększamy poziom ekspertyz we wszystkich specjalizacjach, które współpracują z naszymi spółkami operacyjnymi, ale i generujemy efekt synergii. Mając więcej punktów styku, łatwiej jest identyfikować zadania czy obszary do ulepszenia. Holding otwiera też szereg nowych możliwości dla pracowników.

G.P.: W jakim kontekście rynkowym przychodzi nowemu holdingowi wdrażać założenia i realizować zamierzenia?

N.D.: Cieszę się, że pracuję w Polsce. Potrzeby tutaj są ogromne bez względu na to, czy mówimy o infrastrukturze, obiektach użyteczności publicznej, czy energetyce. Kontekst jest zatem optymistyczny. Naturalnie czujemy, że dopóki nie rozwiążą się kwestie polityczne i budżetowe, sytuacja pozostanie trudna, a branża będzie tracić czas, którego nie sposób nadrobić. Jesteśmy realistami. Ten chwilowy przestój w połączeniu z długą listą potrzeb, o której wspomniałem, sprawiają, że czeka nas okres wzmożonego rozwoju. Niestety nadpodaż, podobnie jak niedobór, generuje problemy. Znamy to doskonale w budownictwie. Od co najmniej 25 lat skaczemy z kryzysu w boom, z boomu w kryzys. To bardzo krótkie i dynamiczne cykle, charakterystyczne, a zarazem trudne dla polskiego rynku. Niemniej jednak, jeżeli chcemy inwestować w rozwój swoich sił, musimy uwzględniać tę specyfikę i modelować wielkość statku tak, aby pozwolił nam płynąć po tym burzliwym morzu. Jesteśmy ostrożni w inwestowaniu. To jednak wynik silnych fal, a nie braku chęci czy potencjału.

G.P.: Pomimo kryzysów, cykli koniunkturalnych obie spółki robią swoje. W ostatnim czasie jedną z flagowych realizacji firmy Warbud jest nowa siedziba Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. Z jakimi wyzwaniami związana była budowa tego obiektu? Na jakim etapie znajduje się realizacja?

N.D.: Muzeum Sztuki Nowoczesnej stanowi na wielu płaszczyznach unikatowy projekt. Kontrakt angażuje strony amerykańską i polską, gros inżynierów, artystów i podwykonawców. Naszym zadaniem jest pogodzić doświadczenia, wizje, technologie i możliwości techniczne, a przy tym sprostać wysokim oczekiwaniom w zakresie jakości. Projekt Muzeum Sztuki Nowoczesnej wymagał wyjątkowych kompetencji i zasobów, jak choćby realizacji konstrukcji żelbetowej w absolutnie niestandardowym betonie białym – z pewnością jednym z najbielszych na świecie. Aktualnie trwają tam prace wykończeniowe i aranżacyjne. Natomiast Eurovia sfinalizowała ostatnio kilka projektów na południu kraju. Nieopodal Bielska-Białej, w ciągu DK 52, powstało rondo turbinowe, w Zabrzu zakończyliśmy przedłużenie alei Korfantego, w Bytomiu przebudowę układu drogowego ulic Piekarskiej i Sądowej. Otwarto też układ komunikacyjny Nowego Centrum Gliwic. Pozostajemy tam nadal, realizując 5-kilometrową trasę rowerową wzdłuż ulicy Toszeckiej w konsorcjum z Przedsiębiorstwem Remontów Ulic i Mostów w Gliwicach.

G.P.: Gdzie jeszcze są Państwo obecni?

N.D.: Warbud niebawem rozpocznie kolejny etap Centralnego Zintegrowanego Szpitala Klinicznego w Poznaniu. Kończymy tu prace projektowe. Pierwszą fazę jednego z najnowocześniejszych dziś szpitali w Wielkopolsce za moment finalizujemy. Mocno zaawansowana jest również konstrukcja Ortopedyczno-Rehabilitacyjnego Szpitala Klinicznego im. W. Degi. W Warszawie rozpoczęliśmy budowę Skylinera 2, kolejnego już wieżowca dla Grupy Karimpol. Kontynuujemy realizację kontraktów dla armii, m.in. obiektów szkoleniowych dla wojsk obrony terytorialnej w Limanowej. Zasadniczo dobrze czujemy się w segmencie militarnym. W ubiegłym roku zakończyliśmy największą inwestycję dla NATO na terenie Polski, czyli kompleks w Powidzu. Co jeszcze? Lada moment w Płocku otwarty zostanie aquapark, który realizowaliśmy w formule PPP. Jestem dumny z każdego zrealizowanego przez Warbud i Eurovię przedsięwzięcia. Niezależnie od tego, czy kontrakt jest niewielki, czy obejmuje potężną kubaturę, czy jest nietypowy, czy standardowy, nasze podejście jest takie samo – z sercem i ze skupieniem oferować klientowi to, czego oczekuje.

tags: