WNĘTRZE W DOBRYM ŚWIETLE

Po co zapraszamy światło do wnętrza? Aby każda pora dnia przyniosła inny kolor, inny klimat.

W ostatnich latach kształtowanie wnętrz prywatnych domów jest oparte z reguły na dostępnych, coraz nowszych materiałach oraz technologii. Myślenie skupia się wokół stworzenia dobrze zaaranżowanej przestrzeni z wykorzystaniem pomysłów, które gdzieś już zafunkcjonowały, sprawdziły się i można je powtórzyć, wprowadzając w nich niewielkie zmiany. To projektowa poprawność i nie ma w tym nic szczególnego. Może warto wybrać własną drogę?

Klimat w naturalnym świetle

Kształtowanie wnętrz jest sprawą indywidualną, bo dotyczy własnych upodobań i zwyczajów. Oddaje nasz charakter, odkrywa wrażliwość oraz sposób bycia. Pokazuje nasz szacunek do przyrody, otoczenia. Wnętrze ma dawać poczucie komfortu, wygody i spokoju. Dlatego tak ważną rolę odgrywa w nim światło naturalne. To dzięki niemu tworzymy klimat, kolor i nastrój. Dzięki niemu człowiek czuje się komfortowo. Najlepszym rozwiązaniem jest możliwość otwarcia wnętrza na krajobraz, który daje wnętrzu piękną perspektywę. Gdy jednak tej możliwości nie ma, ciekawe zdaje się być odwrócenie sytuacji poprzez wprowadzenie światła z zewnątrz w sposób przemyślany i kontrolowany. Po co zapraszamy je do środka? Aby każda pora dnia przyniosła inny kolor, inny klimat. W przedstawionym domu własnym na uwagę zasługuje fakt, że to nie wyposażenie tworzy klimat, tylko światło naturalne.

Przestronne rozwiązania Ponzio

Wprowadzone z zewnątrz światło oddziałuje na człowieka w każdym miejscu domu i o każdej porze. Wczesnym rankiem, popołudniem oraz przy zachodzie słońca. Kluczową rolę pełnią tu wielkogabarytowe przeszklenia z zastosowaniem aluminiowych rozwiązań – nowoczesnych i bardzo komfortowych systemów firmy Ponzio. W obrębie parteru wydzielono strefę dzienną, którą tworzy dwukondygnacyjny salon, kuchnia i jadalnia. Piętro z kolei przeznaczone jest na strefę nocną z boksem oddzielonym od zewnętrznych ścian, w którym umieszczono pokój oraz sypialnię z łazienką. Wielkość oraz rozmieszczenie przeszkleń są decydujące w kształtowaniu wnętrza i jego klimatu. Usytuowanie przeszkleń na stronę wschodnią i zachodnią pozwala na transparentny widok w całej okazałości, wprowadzając światło w jego najciekawszych barwach. Szerokie drzwi podnoszono-przesuwne otwarte na ogród od strony wschodniej z jednej strony pozwalają na goszczenie porannego słońca, z drugiej zaś – to wnętrze przejmuje kolor ogrodu o różnych porach roku. Zielony – wiosną i latem, pomarańczowy i brązowy – jesienią, a biały – zimą. Panoramiczne okno od zachodniej strony domu, umieszczone na poziomie piętra, pozwala na wieczorną obserwację nieba przy zachodzie słońca, gdy w tym czasie wnętrze staje się żółto-pomarańczowe. Zaletą tak wielkiego otwarcia jest również uzyskany niezwykły „obraz” nieba. Ruchomy, zmieniający się, tworzy zawsze inną kompozycję. Nastrój czasem wzbogacany zjawiskami burz czy błysków. W szczycie dachu umieszczono okna, poprzez które wpadające światło rzuca cień na ścianę piętra, tworząc różne układy graficzne. W obrębie salonu zaprojektowano indywidualny mebel – „5 Elements” jako reminiscencja 5 żywiołów: wody, ognia, drewna, ziemi i metalu. Wnętrze wzbogacają również obrazy natury: ptaków, kwiatów i owadów, tworząc spójną całość. W takim domu można spędzać dzień za dniem, każdy inny, coraz to ciekawszy dzięki kompozycjom, barwom i kolorom, które tworzy naturalnie piękne światło.

*Pomysł powstał przy udziale architekta Grzegorza Tkacza jako eksperyment pracowni ProjektPlusArchitekci. Więcej na: projektplus.pl/category/movies/.

arch. Tomasz Borkowski