19. piętro jednego z najbardziej charakterystycznych budynków Warszawy w połowie stycznia stało się miejscem wciągającej dyskusji. OTIS zaprosił przedstawicieli branży na brunch, by porozmawiać o zielonym budownictwie, certyfikacjach i najnowszych trendach w projektowaniu. Do spotkania doszło w restauracji na szczycie modernistycznego wieżowca popularnie zwanego Młotkiem.
– To jest forum wymiany myśli. Potrzeba edukacji jest wśród architektów duża. Dobrze, że możemy wyjść takim oczekiwaniom naprzeciw – mówi Agnieszka Kalinowska-Sołtys, członek zarządu pracowni APA Wojciechowski, prowadząca debatę. W istocie oczekiwania były spore. Podobnie jak liczba tematów, które poruszono w trakcie rozmowy. Od wyjaśnienia, czym w zasadzie są certyfikacje, przez ich rodzaje i sposób wykorzystania, po efekty, jakie może za sobą nieść wdrożenie ich w życie – czyli projektowanie ekologicznych budynków, które spełnią potrzeby inwestorów. – Certyfikacje poruszają wiele nawet najbardziej prozaicznych kwestii. O niektórych, takich jak efektywność energetyczna czy gospodarka odpadami – rozmawiamy od dawna. O innych – jak zanieczyszczenie światłem czy hałasem – niektórzy ludzie z branży słyszą po raz pierwszy – wyjaśniał Kamil Kalita, assessor systemu BREEAM.
W bardziej przyjaznym kierunku
W czasie dyskusji można było odnieść wrażenie, że paneliści postrzegają temat skutecznego wprowadzania certyfikacji (czy też zawartych w nich elementów) jako swego rodzaju „misję”, która sprawia, że, fragment po fragmencie, miejska tkanka zmienia się w bardziej przyjaznym kierunku. – Celem jest zmniejszenie negatywnego wpływu na środowisko w niemal każdy możliwy sposób. Chodzi o naszą wspólną zieloną przyszłość. A w przypadku architektów – o wyjście ze swojej strefy komfortu i zderzenie się z rosnącymi oczekiwaniami klientów w tym zakresie – przekonywał Bartosz Marcol, konsultant zrównoważonego budownictwa z biura projektowego Arup. Jednym z najważniejszych oczekiwań w tego typu realizacjach jest oczywiście energooszczędność. W tej kwestii podstawą stały się już panele słoneczne, oświetlenie LED czy nowoczesny system wind. – Nasza firma zbiera informacje z realizacji wykonanych na całym świecie. W niektórych przypadkach możemy mówić o potężnym odzysku energii, sięgającym nawet 25%. Ten prąd może być później wykorzystywany do sterowania ruchem czy oświetlenia wind, a nadwyżka wrócić do budynku. System ma być efektywny i oszczędzać nam czas. Wprowadzamy już nawet przywoływanie windy za pomocą telefonu komórkowego. To nowość – mówił Tomasz Głód, szef kluczowych projektów w OTIS. – Każda realizacja pochłania potężną ilość energii już podczas budowy. Musimy sobie zadać pytanie, ile z tej energii będziemy potrafili zwrócić w czasie użytkowania budynku – dodaje Agnieszka Kalinowska-Sołtys.
Zielony komfort
Jedna rzecz to oczekiwania inwestora i klientów. Druga – samych użytkowników. Gdyby zawrzeć to w jednym zdaniu – można by powiedzieć, że budynek ma te oczekiwania wyprzedzać. Pracownicy i goście, którzy w nim przebywają, mają czuć się komfortowo. I to pod każdym względem – widoku, na który patrzą z okien, powietrza, którym oddychają, oświetlenia, z jakiego korzystają czy otoczenia, do którego mogą wyjść w przerwie na lunch. – To są drzewa, które zmniejszają temperaturę otoczenia, pochłaniają dwutlenek węgla czy pyły i chronią przed wiatrem. Zieleń, która otacza budynek. I powierzchnie zielone wewnątrz niego. Mówimy o swego rodzaju samowystarczalności w tej kwestii – podkreślała Beata Mitrus-Kasprzak, dyrektor ds. projektów Hadart. Nie bez znaczenia są też kwestie związane z dojazdem do budynku (który pozwoli na skorzystanie np. z roweru) czy korytarzami komunikacyjnymi wewnątrz, które pozwolą szybko poruszać się po obiekcie. – Szukamy najdoskonalszych rozwiązań, coraz nowszych technologii. Wszyscy wiemy, że w tej branży nie można stać w miejscu – mówił Tomasz Głód. Uczestnicy panelu żartowali, że jeśli po ośmiu godzinach pracy użytkownicy budynku nie będą czuli potrzeby jego opuszczenia – można to uznać za sukces jego twórców. I mimo że to tylko żart, jest w tym ziarnko prawdy. Certyfikacja LEED zachęca nawet do korzystania z klatki schodowej, m.in. dla zdrowia. Podczas debaty nie brakowało mocnych akcentów. – Czuję, że w mojej pracy muszę korzystać z certyfikacji. Nie jestem przekonany, czy tak to powinno wyglądać – stwierdził jeden z uczestniczących w spotkaniu architektów. – Na tym polega różnica. Pan „musi”, a powinien pan powiedzieć „chcę” – ripostowała Agnieszka Kalinowska-Sołtys z APA Wojciechowski. – Certyfikacje zwiększają świadomość ludzi z branży i powoli stają się pewnym standardem, który dotyczy także budynków mieszkalnych. A co ciekawe, rozwiązania proekologiczne zwiększają wartość inwestycji. Okazuje się, że dbanie o środowisko po prostu może się opłacać – zauważył Bartosz Marcol. – Rolą architekta jest projektowanie z głową. I zachęcenie inwestora. W interesie wszystkich, łącznie z użytkownikami, jest wprowadzenie nowych rozwiązań oraz pomysłów w życie. Budynek ma pewien cykl życia. Musi on trwać jak najdłużej. To też kwestia wykorzystanych materiałów. Tego również dotyczą certyfikacje – mówiła Agnieszka Kalinowska-Sołtys.
Ciąg dalszy nastąpi
Z debaty o zielonym budownictwie można wysnuć wniosek, że ma ono służyć szeroko pojętemu rozwojowi. W znaczeniu architektonicznym, miejskim, ale też jednostkowym. Zaprojektowany w ten sposób budynek zmienia nie tylko otoczenie, ale też komfort wszystkich jego użytkowników. Co w konsekwencji może wpłynąć np. na ich rozwój zawodowy. A więc również głębiej rozumiany komfort życia, być może w ten sposób przyczyniając się także… do jego przedłużenia. – 90% naszego czasu spędzamy we wnętrzach budynków. To naszym zadaniem, zadaniem architektów, jest, aby przebywanie w nich sprawiało nam przyjemność – podsumowała Agnieszka Kalinowska-Sołtys z APA Wojciechowski. Stołeczny panel dyskusyjny to najprawdopodobniej pierwsze z wielu tego typu spotkań. W drugiej połowie kwietnia OTIS planuje organizację kolejnej debaty, co niewątpliwie będzie okazją do kontynuowania wielu wątków z niemałym rozmachem rozpoczętych podczas brunchu w Warszawie. Rejestracja na spotkanie na stronie: brunchzotis.syskonf.pl
Grzegorz Łaguna
