Gruzy zmieniają w piękne osiedla
UWI to poznański deweloper z 29-letnim doświadczeniem. Zrealizował już 200 budynków mieszkalnych na terenie Poznania. O idei budowania czegoś wyjątkowego na zaniedbanych i poprzemysłowych terenach w rozmowie z Natalią Chylińską opowiada Małgorzata Puchyła, Prezes zarządu UWI.
Natalia Chylińska: Znaleźli się Państwo w grupie 100 najlepszych deweloperów w Polsce. Czy to ważne wyróżnienie?
Małgorzata Puchyła: Każde tego typu wyróżnienie jest satysfakcjonujące, nie skupiamy się jednak na tym, by je otrzymywać. Naszym celem jest realizowanie wizji budowania osiedli i mieszkań dostosowanych do potrzeb naszych klientów, a miejsce w rankingu to efekt ciężkiej pracy całego zespołu, by tę wizję wcielić w życie. Oczywiście mając na uwadze fakt, iż działamy wyłącznie lokalnie w Poznaniu, można uznać to za sukces oraz mobilizację do dalszego rozwoju.
N.Ch.: Spora część realizowanych projektów to duże osiedla na zaniedbanych terenach. Czy taka jest właśnie idea, aby dawać nowe życie zaniedbanym rejonom?
M.P.: Zdecydowanie tak, od wielu lat wyszukujemy ciekawe lokalizacje pod nasze inwestycje. Bardzo często są to jednak miejsca bardzo zaniedbane, zruinowane lub tereny poprzemysłowe, które kompleksowo zmieniamy. Budujemy nie tylko budynki mieszkalne, lecz rewitalizujemy cały teren wokół, począwszy od ciągów komunikacyjnych poprzez tereny zielone, a kończąc na małej architekturze i placach zabaw. Nasz obecnie największy projekt – Malta Wołkowyska również wpisuje się w te założenia. Ten mało atrakcyjny poprzemysłowy teren zmienia się nie do poznania. Niegdyś przemysłowe betony zagospodarowane przez nas będą domem dla kilkuset rodzin.
N.Ch.: Obecnie duży nacisk kładzie się na budynki proekologiczne. Czy to także priorytet w Waszych realizacjach.
M.P.: W naszych inwestycjach zawsze stawiamy na rozwiązania, które będą najlepsze dla mieszkańców. W ostatnich latach śledzimy możliwości, by wprowadzać działania proekologiczne także w budownictwie. Na najnowszym trzecim etapie Malta Wołkowyska zdecydowaliśmy się na szereg udogodnień, które nie tylko będą oszczędnością dla mieszkańców, lecz także stanowią krok w kierunku spowolnienia zmian klimatycznych. Mamy świadomość, że tylko suma małych działań może dać globalny efekt.
Zaburzenia w bilansie wodnym terenów są jednym z najważniejszych zagrożeń współczesnego świata, dlatego zielone dachy są najlepszym rozwiązaniem, ponieważ odgrywają rolę powierzchni biologicznie czynnych, biorą udział w retencji wód opadowych. To najnowsze rozwiązanie, które wprowadzamy na naszych inwestycjach. Dodatkowo instalujemy panele fotowoltaiczne, które będą zasilać w prąd części wspólne osiedla. Energia pozyskana w ten sposób to także działania zmniejszające efekt cieplarniany.
N.Ch.: UWI to nie tylko oddane inwestycje, ale także udział w innych projektach. Jakie inicjatywy społeczne podejmujecie?
M.P.: Czujemy się przede wszystkim poznańskim deweloperem, dlatego angażujemy się w wiele projektów, które wspierają i integrują lokalną społeczność. W ostatnich latach szczególnie mocno współdziałamy z projektami, które są kierowane do dzieci. Naszym wieloletnim partnerem jest Teatr Muzyczny w Poznaniu. Promujemy premiery z okazji Dnia Dziecka. Wspieramy również zawody sportowe dla najmłodszych – Kids Run. Od lat współdziałamy z Wydawnictwem Miejskim, Towarzystwem opieki nad Zabytkami czy Fundacją Rozwoju Miasta Poznania. Wierzymy, że nasze zaangażowanie w takie projekty pozwala na szerszy dostęp do dziedzictwa kultury, ale także promowanie sportu.
N.Ch.: Jakie są plany na najbliższe lata?
M.P.: Trzymamy się obranego celu. Jakość realizacji, stała współpraca z nabywcami, zaangażowanie i doświadczenie całego Zespołu pozwala nam także w trudnych czasach na bardzo dobrą ofertę mieszkaniową. Rozpoczynamy trzeci etap osiedla Malta Wołkowyska. To rewitalizacja wspaniale położonego terenu przy Malcie. Dopiero inaugurujemy, a klienci już potwierdzają trafność naszej oferty.
Fot. arch. AEROFOTO-KACZMARCZYK.COM