Hotele światowej rangi
Trzy niezwykłe hotele, których realizacja wiązała się z wieloma wyzwaniami, np. trwającą pandemią, obwarowaniami konserwatora zabytków czy uchwyceniem niezwykłego charakteru, historii i kontekstu miejsca. Wszystkie wyjątkowe za sprawą zaangażowania Iliard Architecture & Interior Design.
Radisson RED London Heathrow
Połączone hotele Radisson i Radisson RED przy londyńskim lotnisku Heathrow to jedna z najważniejszych zagranicznych realizacji Iliard. Nie tylko ze względu na jej skalę (hotel mieści łącznie prawie 900 pokoi), ale również na czas, w którym powstawała. Faza realizacji projektu przypadła bowiem na trudny moment początku pandemii. Wymagało to od nas nieszablonowego myślenia i reorganizacji dotychczasowych procesów.
Jednak największym wyzwaniem tej realizacji było zmierzenie się z konwersją istniejącego wcześniej w tym miejscu hotelu w dwie marki – Radisson i Radisson RED. Była to pierwsza taka próba w Radissonie. Uczestniczyliśmy więc w istotnym dla tego brandu procesie. Ważnym z perspektywy rozwoju sieci i planów na realizację podobnych połączeń w innych miastach oraz hotelach.
Zadaniem Iliard było połączenie estetyki dwóch konceptów – prostoty wystroju Radissona z intensywnymi, ekskluzywnymi wnętrzami marki RED – w spójną całość w przestrzeniach ogólnodostępnych. W hotelu zaprojektowaliśmy strefy wejścia, recepcji, lobby, dwie restauracje, bar oraz dwie strefy konferencyjne. W projekcie postawiliśmy na odważną kolorystykę, mocne akcenty i klimatyczne oświetlenie, osadzając je jednak w uniwersalnym kontekście. Powstały eleganckie wnętrza ze szczyptą bardziej swobodnego, casualowego stylu.
Tym, co przykuwa uwagę od razu po przekroczeniu hotelowego progu, jest znajdujący się tuż przy recepcyjnym kontuarze czerwony Mini Cooper. To tzw. RED signature, stały element w filozofii hotelowej marki – intrygujący obiekt kojarzący się z lokalizacją hotelu. Oprócz pełnienia funkcji czysto estetycznej, bagażnik samochodu służy jako „welcome corner” – miejsce, gdzie serwowane są powitalne przekąski.
Ważną inspiracją przy projektowaniu była też zasada share & connect, którą kieruje się marka Radisson RED. Chodzi o taką aranżację i wyposażenie wnętrza, aby zachęcało ono do interakcji, a także wspólnego spędzania czasu przez gości.
Radisson Blu Sopot
Dzięki morskiemu pierwiastkowi i wyjątkowej lokalizacji hotel Radisson Blu Sopot różni się od obiektów, które zazwyczaj projektujemy w dużych miastach. Iliard odpowiada w nim za wygląd części wspólnych: lobby i strefy recepcji, restauracji, lobby baru, centrum Wellness & SPA, strefy basenów oraz przestrzeni konferencyjnej dla tysiąca osób.
Hotel jest położony 250 metrów od morza, w części Sopotu oddalonej od turystycznego centrum. Wizją inwestora było, aby obiekt stał się modnym, wakacyjnym adresem nad Bałtykiem, ale także miejscem o charakterze biznesowym, idealnym na organizację eventów czy konferencji. Projekt musiał więc uwzględnić różnorodność tych funkcji.
Motyw przewodni w przypadku nadmorskiej realizacji właściwie nasuwa się sam, a morze to bogate źródło inspiracji. Projektując, poszukiwaliśmy niebanalnych detali, struktur, faktur czy wzorów. Zaproponowana paleta barw przywodzi na myśl piasek, morską wodę czy materiały przepalone słońcem i wysuszone nadmorskim wiatrem. W doborze elementów wyposażenia postawiliśmy na nieoczywistą niedoskonałość: dywany są przetarte, blat stołu konferencyjnego przypomina wyrzucony na brzeg kawał drewna, wazony oraz dekoracje wyglądają jak wyciągnięte z wraku statku.
Znakiem rozpoznawczym hotelu jest zawieszona w przestrzeni lobby sześciometrowa instalacja nawiązująca swym wyglądem do unoszących się w powietrzu mew. Sąsiaduje ona z restauracją i lobby barem, których atmosferę wykreowaliśmy m.in. za pomocą doboru oświetlenia. Znalazły się tam zarówno ciężkie, metalowe lampy, polerowane na wysoki połysk kule wiszące nad stolikami, jak i rzędy minimalistycznych, mlecznych opraw pełniące funkcję świetlnego parawanu. W strefie SPA staraliśmy się skontrastować ze sobą dwa światy – elegancję i chłód kamienia z przytulnością oraz ciepłem, które niesie ze sobą użycie wikliny czy drewnianych lameli.
The Queens Hotel, Leeds
W przypadku hotelu The Queens w Leeds nie da się przejść obojętnie obok jego historii i monumentalnej architektury art déco. To miejsce legenda, najstarszy hotel w mieście, który w momencie otwarcia w latach 30. poprzedniego wieku był jednym z najbardziej luksusowych hoteli na Wyspach. Dziś, po gruntownej renowacji, odzyskało swój dawny splendor. Stojąc za projektem nowego wyglądu i funkcji hotelowych przestrzeni wspólnych, Iliard ma spory udział w tym sukcesie.
Pod względem funkcjonalnym zależało nam, aby otworzyć obiekt na miasto. Ideę tę zrealizowaliśmy m.in. poprzez wstawienie wielkich witryn w fasadzie budynku. Zaproponowaliśmy też zupełnie inne od dotychczasowego podejście do rozmieszczenia przestrzeni wspólnych.
Obszerna strefa, która wcześniej funkcjonowała jako wielka recepcja, została przekształcona w stylowe lobby połączone z barem i kawiarnią. Tak zwany social hub jest teraz dostępny dla gości od razu po przekroczeniu hotelowego progu. Recepcję ulokowaliśmy z kolei w głębi hotelowych przestrzeni, projektując w ten sposób dużo bardziej dyskretne oraz kameralne doświadczenie dla gości.
Powstała również elegancka, wysmakowana restauracja Grand Pacific z barem i zewnętrznym tarasem. Utrzymaliśmy ją w ciemnej kolorystyce, tak samo zresztą jak sporą część hotelowych przestrzeni. Nad głowami gości unosi się tam okazały żyrandol, a kamienny bar został wykończony dekoracyjnymi, geometrycznymi elementami z metalu. W połączeniu ze starannie dobranym oświetleniem: kinkietami, lampami stołowymi i górnymi żyrandolami o roślinnych inspiracjach uzyskaliśmy efekt dystyngowanej elegancji nawiązującej do czasów Wielkiego Gatsby’ego. W hotelu zaprojektowaliśmy również sale balowe oraz przestrzenie konferencyjne, siłownię, ogólnodostępne toalety, a także planowany w przyszłości wine bar.
The Queens Leeds
Na poziomie wizualnym szukaliśmy idealnej mieszanki tradycji i aktualnych trendów wnętrzarskich. Wykorzystaliśmy wiele oryginalnych elementów wystroju, jak dekoracje ścienne czy żeberkowe sufity. Całość dopełniliśmy dekoracyjnymi tynkami, meblami wykonanymi na indywidualne zamówienie, tapetami o klasycznych wzorach czy dywanami w odważnej kolorystyce.
Projekt w Leeds był dla naszego biura wymagającym zadaniem. Tak jak w przypadku Radisson RED na Heathrow, realizowaliśmy go w samym środku trwającej pandemii, niemal całkowicie zdalnie. Jeszcze większe wyzwanie stanowił fakt, że budynek hotelu jest wpisany na listę zabytków, a co się z tym łączy, podlega procedurom związanym z uzyskiwaniem pozwoleń konserwatorskich. Jego rewitalizacja wiązała się więc z całym szeregiem kwestii formalnych i konsultacji z ekspertami do spraw ochrony zabytków w Wielkiej Brytanii.
Zdjęcie w nagłówku: Radisson Blu Sopot