SKANDYNAWIA W POLSCE?
Modułowe budownictwo hybrydowe wykorzystujące lekkie konstrukcje drewniane to codzienność w Skandynawii. Trendy te powoli napływają do Polski za sprawą promującej je na rodzimym rynku firmy Budizol. Dlaczego wykonawca sięga w swoich realizacjach po połączenie technologii murowanej i drewnianej?
Artur Gałka
Dyrektor Sprzedaży /
Head of Sales
Budizol Sp. z o.o. S.K.A
Wspomniana technologia hybrydowa to łączenie trzech różnych technologii przy budowie jednego obiektu. Używane są zarówno konstrukcje żelbetowe, stalowe, jak i ściany osłonowe lekkie drewniane. W Skandynawii buduje się w ten sposób od wielu już lat. W Polsce technologia ta jest dopiero powoli wprowadzana na rynek budowlany. W tego typu technologii lekkiej zabudowy Budizol zrealizował m.in. centrum handlowe z Zgierzu oraz osiedle mieszkalne we Włocławku. Może być ona stosowana przy nowych inwestycjach, a także przy renowacji obiektów zabytkowych, o czym świadczy realizowana rewitalizacja Pałacu Branickich w Warszawie. Dokładnie w takiej technologii hybrydowej wybudowano również ośrodek wypoczynkowy Rosevia, w którym stropy i ściany szczytowe przeciwpożarowe są żelbetowe, a zewnętrzne oraz dach wykonane z prefabrykatów drewnianych.
Innowacyjnie i funkcjonalnie
Zaletą ścian drewnianych jest to, że posiadają przekrój mniejszy od ścian żelbetowych i murowanych. Różnica sięga nawet połowy grubości tradycyjnej ściany spotykanej w większości realizacji w Polsce. Dzięki tej właściwości przy tej samej powierzchni całkowitej (PC) budynku zyskuje się dużo więcej powierzchni użytkowej mieszkań (PUM). Taki stan rzeczy jest bardzo korzystny pod względem finansowym dla deweloperów. W Skandynawii rozwiązania te są popularne także ze względu na proekologiczny styl życia. Drewniane ściany niosą ze sobą w przyszłości łatwiejszy proces recyklingu, a co się z tym wiąże – są one bardziej przyjazne środowisku. Co więcej, przy swoim o połowę węższym przekroju mają takie same lub nawet wyższe parametry współczynnika U przenikalności cieplnej od tradycyjnych ścian murowanych. Dzięki temu obiekty budowane w tej technologii są wydajne energetycznie i bardzo szczelne, co pozwala oszczędzać energię podczas eksploatacji nieruchomości. Dzięki wypełnieniu ścian wełną mineralną zapewniona jest także odpowiednia akustyka.
Elastyczne rozwiązanie
Z zewnątrz budynki w stylu skandynawskim są nie do odróżnienia od tych budowanych metodami tradycyjnymi. Zmianę można zauważyć od wewnątrz, gdyż ściany są pokryte płytami kartonowo-gipsowymi, które zapewniają gładkość powierzchni i są gotowe do malowania. Znacznie przyspiesza to proces wykończeniowy budynku oraz obniża koszty realizowanych prac. Ten rodzaj budownictwa daje także możliwość bardzo łatwego wprowadzania zmian lokatorskich. Budynek z prefabrykatów można wznieść o wiele szybciej niż tradycyjnie murowany. Oszczędność czasu sięga tu nawet 40 proc. Lekkie ściany drewniane sprawiają dużo mniej trudności podczas montażu budynku. Na placu budowy nie są potrzebne duże dźwigi wymagane przy ciężkich konstrukcjach. Mimo znacznie ostrzejszego klimatu w Skandynawii (występują srogie zimy oraz silne wiatry, które niosą zasolenie od strony morza) ta technologia się sprawdza. Inwestycje wznoszone w ten sposób są trwałe i energooszczędne. Spełniają dużo wyższe normy pod tym względem niż jest to wymagane w Polsce. Zimą zatrzymują ciepło w budynku, a latem utrzymują w nim niższą temperaturę niż na zewnątrz, zapewniając wysoki komfort użytkowania.
