SUKCES, KTÓRY ZDROŻEJE

„W 2022 roku spodziewamy się wzrostu cen mieszkań powyżej inflacji, prawdopodobnie około 7 punktów procentowych. Drożeją materiały budowlane, rosną ceny energii, które przełożą się na ogólne koszty budowy”. Komentuje Zbigniew Gościcki, Członek Zarządu Polskiego Związku Firm Deweloperskich.

ZBIGNIEW GOŚCICKI, Członek Zarządu Polskiego Związku Firm Deweloperskich

Ostatnie dwa lata pandemii spowodowały ogromny wzrost zapotrzebowania na powierzchnię mieszkaniową na całym świecie. Polska nie była wyjątkiem. Rok 2021 okazał się jednym z rekordowych pod względem liczby budowanych i oddawanych do użytku mieszkań. Lokale były kupowane na potrzeby własne oraz inwestycyjne, co dodatkowo pobudziło rynek. Wzrostowi sprzedaży towarzyszył wzrost cen mieszkań. Obecnie już ponad 60 proc. produkcji deweloperskiej powstaje poza sześcioma największymi miastami Polski i w okolicach dużych aglomeracji, do których można dojechać w nie dłużej niż kilkadziesiąt minut. Szczególnie widać to na przykładzie Warszawy oraz Krakowa, gdzie podaż systematycznie spadała, co skutkowało w ostatnim roku znacznymi wzrostami cen. W sześciu największych miastach oferta deweloperska była najniższa od przeszło dekady, a w Warszawie od ponad 14 lat. Niewystarczająca liczba projektów była spowodowana ograniczonym dostępem do gruntów i barierami administracyjnymi.

Wyjątkiem są Poznań oraz Łódź, gdzie rynek wciąż oferuje nowe ciekawe inwestycje. Z przewidywań analityków banku PKO BP wynika, że to Poznań, w którym wydano najwięcej pozwoleń na budowę (w związku z czym jest zapas podażowy), będzie miał w tym roku najniższy wzrost cen mieszkań spośród dużych miast. Największego wzrostu cen oczywiście można spodziewać się w Warszawie, gdzie liczba pozwoleń na budowę względem wielkości rynku jest najniższa.

W 2022 roku spodziewamy się wzrostu cen mieszkań powyżej inflacji, prawdopodobnie około 7 punktów procentowych. Drożeją materiały budowlane, rosną ceny energii, które przełożą się na ogólne koszty budowy. Dodatkowo rząd w tym roku dołoży kilka zmian legislacyjnych, które wpłyną na wzrost kosztów budownictwa mieszkaniowego. Samo powstanie Deweloperskiego Funduszu Gwarancyjnego generuje wzrost ceny metra kwadratowego lokalu o 1 proc. brutto. Ponadto od 2021 roku trzeba projektować zgodnie z zaostrzonymi normami energetycznymi, co przekłada się na kolejne podwyżki.

Wynikają one choćby z wyższych parametrów na szyby w budynkach, które, by spełnić nowe normy, są kilkukrotnie droższe od tych, które były używane do tej pory. Dotyczy to też innych materiałów, np. dociepleniowych. Dochodzą też obowiązki zapewnienia mocy energetycznej do co drugiego miejsca postojowego. To przekłada się na wzrost kosztów na mieszkanie od 1,2 do 4,8 tys. zł w zależności od lokalizacji. Najbardziej niepokojące są zapowiadane na wrzesień br. nowe warunki techniczne, które regulują, w jaki sposób mamy wznosić budynki. Te zmiany, choćby takie jak np. likwidacja rodzinnych miejsc postojowych, które są tańsze dla kupujących, mogą być impulsem do dalszej podwyżki. Na te koszty wpłynie również zmiana interpretacji prawa powodująca, że kondygnacje podziemne będą liczone tak samo, jak te naziemne. Dotąd mogliśmy na działce wybudować 5 kondygnacji naziemnych i np. 2 kondygnacje parkingu podziemnego, teraz okazuje się, że możemy wybudować łącznie 5 kondygnacji, co powoduje, że koszt gruntu w cenie mkw. rośnie o ok. 2 proc.

Ranking okiem PZFD

Większość, w tym wszyscy spośród pierwszych 25, firm w tegorocznym Rankingu to Członkowie Polskiego Związku Firm Deweloperskich. Ten fakt nas bardzo cieszy. PZFD to organizacja, która dzięki ścisłej współpracy zrzeszonych firm, ich wspólnym projektom, wymianie wiedzy i doświadczeń, tysiącom przeszkolonych każdego roku osób i wielu inicjatywom realnie wspiera rozwój swoich Członków. Cieszy nas, że współtworzą nas firmy stanowiące krajową czołówkę branży deweloperskiej.

Nie można też zapominać, że są firmy deweloperskie, które ze względu na swoją wielkość powinny pojawić się w Rankingu, ale ponieważ ich wyniki są rozpoznawane w skonsolidowanych wynikach większej grupy, nie są pokazywane pojedynczo w Rankingu Deweloperów Buildera. Przykładem może być Unidevelopment, który w 2020 sprzedał ponad 700 mieszkań. Tymczasem jego wyniki stanowią część skonsolidowanego sprawozdania finansowego Unibepu i tam zostały rozpoznane.