Zmodernizowany modernizm
Główną ideą naszej pracy stało się założenie, by budynek Biblioteki Narodowej, zachowując wszystkie swoje dotychczasowe zalety i modernistyczny charakter, stał się bardziej intuicyjny, ergonomiczny oraz ekologiczny.
Gmach Biblioteki Narodowej został zaprojektowany w latach 60. przez architekta Stanisława Fijałkowskiego wraz z zespołem. Wieloetapowa, przeciągnięta w czasie realizacja ostatecznie została zakończona w 1995 roku, gdy oddano do użytku czytelnię ogólną. Zmieniające się wymagania dotyczące zarówno przechowywania oraz udostępniania zbiorów, jak i warunków technicznych samego budynku uruchomiły na początku lat dwutysięcznych prace modernizacyjne. W 2015 roku rozpisano dwuetapowy konkurs architektoniczny na modernizację czytelń oraz przestrzeni publicznych gmachu głównego Biblioteki Narodowej, który wyłonił zwycięską pracę autorstwa Konior Studio.
Podstawowym celem było uzyskanie koncepcji, której realizacja pozwoli stworzyć miejsce nowoczesne, przyjazne, otwarte oraz spełniające oczekiwania bardzo zróżnicowanych grup użytkowników, która w sposób kompleksowy i wizualnie spójny spełni założenia funkcjonalne, aranżacyjne oraz architektoniczne nowych czytelń i przestrzeni publicznych BN.
Już na etapie konkursu przeprowadzone analizy wykazały, że zunifikowany język modernistycznej architektury niesie ze sobą pewne ograniczenia. Modułowość i powtarzalność wprowadza uporządkowanie, ale bez postawienia akcentów we właściwym miejscu jednakowa przestrzeń pozostaje niezrozumiała, nieczytelna. Stało się oczywiste, że obiekt w dotychczasowej formie nie może funkcjonować jako współczesna czytelnia, z której można korzystać w wygodny sposób. Główną ideą naszej pracy stało się założenie, by budynek Biblioteki Narodowej, zachowując wszystkie swoje dotychczasowe zalety i modernistyczny charakter, stał się bardziej intuicyjny, ergonomiczny oraz ekologiczny. Postanowiliśmy nadać wnętrzom czytelni nową, właściwą hierarchię, a poprzez użyte materiały podkreślić rangę siedziby jednej z najważniejszych instytucji kultury w Polsce.
Oś przebudowy
Najważniejszym miejscem Nowej Biblioteki Rzeczypospolitej stała się centralna przestrzeń umieszczona na przecięciu osi wejścia głównego oraz osi czytelń z trzema kluczowymi elementami: ladą główną, świetlikiem i spiralną klatką schodową.
Wykonana z mosiądzu lada główna łączy w sobie najważniejsze funkcje obsługi czytelnika, takie jak informacja, rejestracja, przydzielanie stanowisk, wydawanie i odbieranie książek. Dzięki swojemu złotemu kolorowi oraz lokalizacji jest dobrze widoczna z chwilą, gdy tylko przekraczamy wejście główne. Wyznacza granicę i jest mostem pomiędzy strefą publiczną budynku a strefą czytelń.
Drugim, a zarazem najbardziej charakterystycznym elementem przebudowy czytelń jest przekryta świetlikiem czytelnia dolna. Poszukując odpowiedniej rangi, proporcji i skali nowych wnętrz, zdecydowaliśmy się na powiększenie kubatury o znajdujący się w centralnej części budynku dawny dziedziniec V i podziemne wentylatorownie. Dawne patio zostało zadaszone rozległym świetlikiem wykonanym w konstrukcji stalowej. Wytworzenie dwukondygnacyjnej jasnej przestrzeni powoduje całkowitą zmianę odbioru wnętrza. Monotonia i powtarzalność długich horyzontalnych korytarzy oraz rozległych niskich pomieszczeń została przełamana. Jednocześnie nowo projektowane elementy respektują zasady, na których oparto strukturę gmachu Biblioteki Narodowej. Cztery słupy, złożone z zespawanych ze sobą czterech profili gorącowalcowanych L180x16, znalazły się na przecięciu istniejących osi konstrukcyjnych. Pomiędzy nimi rozpięto cztery główne dźwigary, które niosą świetlik o rozpiętości 18 x 18 m. Przekrycie w formie wysokiego, regularnego rusztu podzielono na 96 pól o proporcji boków 2:3 każde. Na takim porządku oparto siatkę konstrukcyjną całego budynku. Przy powierzchni około 324 m2 świetlik wprowadza do wnętrza ogromną ilość światła nawet w pochmurne dni. Znaczna wysokość dźwigarów oraz ciemny kolor struktury świetlika pomagają przeciwdziałać nadmiernemu prześwietleniu czytelni dolnej. W efekcie uzyskano nobilitującą, wysoką i jasną przestrzeń, która nie tylko określa nowy charakter wnętrz, ale staje się głównym punktem odniesienia łatwo zapadającym w pamięć.
Trzecim elementem centralnej przestrzeni są spiralne schody, które łączą ze sobą trzy poziomy czytelni. Ta złożona, wspornikowa konstrukcja stalowa oplatająca żelbetowy szacht windy była wyzwaniem nie tylko technologicznym, ale również wnętrzarskim. Za płynnie wspinającą się po okręgu taśmą balustrady z blachy stoczniowej ukryto pięć równych biegów rozdzielonych spocznikami. Wykonane one zostały z dębowego drewna, podobnie jak powtarzający ich układ wewnętrzny pochwyt. Stopnie schodów są odcięte akustycznie od konstrukcji stalowej za pomocą podkładek elastycznych w celu redukcji drgań i dźwięków.
Szlachetne wykończenie
Głównymi materiałami wykończeniowymi istniejącego budynku są różnego rodzaju okładziny kamienne. Projekt przewidywał w większości ich zachowanie. Jedynie w miejscach ingerencji w konstrukcję zostały uzupełnione terrazzo spójnym z charakterem przestrzeni, jednak odróżniającym nowe rozwiązania od tych zastanych. W projekcie użyto także innych szlachetnych materiałów: miedzi, stali i drewna.
Sufit jest największym, pod względem powierzchni, nowym elementem, który buduje wnętrza czytelń Biblioteki Narodowej. Najbardziej właściwy dla tego budynku wydawał się uporządkowany układ paneli dający wpisać się w moduł konstrukcyjny budynku. Jednak tak duża, jednorodna płaszczyzna byłaby bardzo przytłaczająca w odbiorze. Poszukiwaliśmy więc materiału, który będzie żywy i wizualnie przełamie sztywny układ oraz powtarzalność. Wybór padł na miedziane arkusze z siatki cięto-ciągnionej. Naturalny proces patynowania surowego materiału został spowolniony i utrwalony lakierem bezbarwnym. W procesie produkcji oraz składowania każdy panel zdążył nabrać indywidualnych cech, dzięki czemu mamy wrażenie, że sufit mieni się odcieniami złota, rudości, a nawet brązu. Poza panelami z siatki cięto-ciągnionej na suficie pojawiają się wąskie panele techniczne z blachy stalowej lakierowanej proszkowo w kolorze grafitowym. Wpisane są one w regularną siatkę, ale występują w mniejszej częstotliwości, tworząc układ diagonalny. Wprowadza to pewną różnorodność, przełamując ortogonalny układ. Zagęszczenie paneli zwiększa się w strefach, gdzie wymagane jest wyższe natężenie oświetlenia.
Kolejnym istniejącym elementem są okna. Projekt zakładał ich częściową wymianę, aby umożliwić lepszy dostęp na patia oraz poprawić relację widokową wnętrza z zewnętrzem.
W symbiozie z naturą
Sąsiedztwo otwartych terenów zielonych Pola Mokotowskiego ma bezpośredni wpływ na charakter budynku BN. Pierwotny projekt zakładał widokowe wciągnięcie zieleni do środka obiektu za pomocą wewnętrznych patiów. Niestety były one niedostępne dla użytkowników i urządzone w jednym charakterze. Projekt modernizacji zakłada otwarcie ich dla czytelników oraz zróżnicowanie aranżacji i funkcji. Indywidualny język tych półotwartych przestrzeni zielonych nie tylko wpłynie bezpośrednio na identyfikację wnętrz, przy których są zlokalizowane, ale także dzięki nim silniej poczujemy symbiozę z naturą.
Zdjęcia Jakub Certowicz