Home Komentarze Kobiecy standard, nie trend
Kobiecy standard, nie trend
0

Kobiecy standard, nie trend

0
0

Firma to ludzie bez względu na płeć. W Kellerze liczą się kompetencje, wszystko inne jest potem. Jeśli już jednak dochodzimy do tego podziału, to na 650 pracowników Keller Polska zatrudniamy 60 kobiet, z czego połowa z nich to kobiety inżynierki. To zdecydowanie za mało, jednakże z roku na rok koleżanek nam przybywa i są to znające swoją siłę i wartość kobiety. Na takie stawiamy”. Komentuje MAŁGORZATA BEDNARSKA, Członkini Zarządu Keller Polska.

W Grupie Keller działającej na całym świecie na 19 business unitów jestem jedyną członkinią zarządu i dyrektorką zarządzającą – jedyną kobietą w roli business unit manager, z 20-letnim stażem w grupie. To nadal mało, ale to znak, że to nie jest „męskie” miejsce, że da się, ale też, że w pewnym momencie trzeba spotkać właściwe osoby, które pomogą w wykorzystaniu potencjału, który posiadamy.

W związku z tym w Keller powołana została grupa KWIC, czyli Keller Women In Construction, która zarządzana jest przez pracowników Keller i umożliwia naszym koleżankom wymianę myśli, zasobów oraz pomysłów w celu wspierania ich rozwoju zawodowego w organizacji i budownictwie. Komitet koncentruje się na pozyskiwaniu, inspirowaniu oraz rozwijaniu kobiet w Keller.

Tak jak wcześniej wspomniałam, firmy to nie instytucje, lecz ludzie. Jeżeli wiemy, że firmami zarządzają w głównej mierze mężczyźni, to także oni w znacznej części podejmują decyzje o obsadzaniu stanowisk kierowniczych. Każdy z nas wie, że to, co znane, jest nam bliższe, więc powierzają stanowiska mężczyznom – znają to, temu ufają i czują się w tym dobrze.

Trzeba naprawdę bardzo dużej świadomości, by zobaczyć niewątpliwe korzyści wynikające z różnorodności płciowej na każdym szczeblu organizacji.

Utarte stereotypy sprawiają, że niektóre kobiety mimo chęci i kompetencji blokuje brak pewności siebie wynikający ze środowiska, w jakim przebywają. Jest wiele powodów takiego postępowania. Zapewne część pochodzi z wychowania i środowiska, ale na część mamy wpływ jako organizacje. Z moich obserwacji wynika, że różnorodność jest olbrzymim zasobem, z którego korzystać mogą i powinny firmy, zwłaszcza duże, gdzie jest przestrzeń do wielu zadań. Wiadomo, że macierzyństwo jest swego rodzaju wyzwaniem dla pracodawcy, ale rodzicami są oboje partnerzy (mężczyzna i kobieta, mama i tata). Wychodząc z tego założenia, zrównujemy szanse kobiet i mężczyzn. Kobiety w firmach, na różnych stanowiskach wzbogacają je w alternatywny, niekoniecznie szablonowo męski sposób myślenia, wpływają na atmosferę pracy i zdecydowanie otwierają nowe warunki współpracy i działania razem. Keller docenia te fakty i zatrudnia kobiety.

Osobnym tematem jest przyciąganie i zachęcanie pań do wstępowania do branży budowlanej. Statystyki pokazują, że około 50% studentów wydziału budownictwa to kobiety. Co się dzieje po drodze od uzyskania dyplomu do zatrudnienia w firmach branży budowlanej? Co sprawia, że panie przyjmują oferty pracy w Keller? Z pewnością kandydatki muszą okazać zainteresowanie częścią procesu budowlanego będącego mniej estetycznym (niż np. architektura), a będącym faktyczną realizacją konstrukcji. Wiele zależy od pierwszego kontaktu na uczelni. Czy osoba prowadząca zajęcia zdąży zaciekawić, podać przykłady, zwizualizować? Mamy świadomość, jak trudny jest obszar geotechniki. Dzięki wielkiemu człowiekowi, jakim jest prof. Michał Topolnicki z Politechniki Gdańskiej, i jego wieloletniemu zaangażowaniu w proces dydaktyczny, a następnie w pracę jako Dyrektor Naczelny Keller Polska nasza branża zyskała wielu wspaniałych ekspertów z naszej dziedziny. Nie chciałabym pomijać pozostałych ośrodków kształcenia w Warszawie, Wrocławiu czy Krakowie, niemniej jednak nam najbliżej do Gdańska. Z tego miejsca wywodzi się nasz dział techniczny, koleżanki i koledzy uczestniczą w spotkaniach ze studentami, zarażając pasją do geotechniki. Ja poszłabym o krok dalej w edukacji i emancypacji dziewcząt, aby także na poziomie liceum prezentować wzór kobiety, która może być inżynierką, a nie tylko skłaniać się do treści z kobiecymi nazwami zawodów. Wprowadzając do naszego języka kobiece formy dotychczas męskich zawodów, budujemy długofalowy trend i miejsce dla kobiet w branży budowlanej.

open