1. Home
  2. Komentarze
  3. Zamiast wróżyć z fusów…
Zamiast wróżyć z fusów…
0

Zamiast wróżyć z fusów…

0

W minionym 2022 roku często czułem się jak wyrocznia z Delf. Pytania: kiedy skończy się wojna, kiedy będzie KPO, jak poradzi sobie branża w dobie inflacji – słyszałem prawie codziennie. Może niektórzy uważają, że kierowanie jedną z trzech największych firm budowlanych w Polsce wiąże się z posiadaniem cech profetycznych. Otóż nie. To suma życiowych i zawodowych doświadczeń sprawia, że mało co mnie dziwi i coraz rzadziej się mylę… Jednak gdybym miał podsumować te 12 miesięcy, powiedziałbym: oczekuj nieoczekiwanego. Czego możemy oczekiwać w 2023 roku? Z pewnością nie świętego spokoju”. Komentarz PIOTRA KLEDZIKA, Prezesa Zarządu PORR SA.

Jeden z moich kluczowych menedżerów mówi: zmiana jest dowodem ciągłości w zarządzaniu. A zmian w 2022 r. było sporo. ,,Skończyła” się pandemia (notabene branża budowlana pracowała cały czas), zaczęła się wojna. W efekcie ceny surowców i energii poszybowały na poziom, którego nikt nie był w stanie przewidzieć. Za to odwrotnie proporcjonalnie wyglądała sytuacja z marżami. W czołówce rankingu najczęściej używanych słów pojawiła się „waloryzacja” i „inflacja”. Myślę, że każdy, kto prowadzi jakiś biznes, poczuł w praktyce różnicę między słowami „ryzyko” i „niepewność”.

Mało kto wie, że słowo „ryzyko” pochodzi od risicare, które oznacza tyle, co „odważyć się”. Dla mnie w tym sensie jest ono wyborem, a nie nieuchronnym przeznaczeniem. Jak nim zarządzać w niepewnych czasach? Ostatnie dwa lata nauczyły nas, że skuteczne mechanizmy kontroli i sterowania ryzykiem nie mogą opierać się na standardowych scenariuszach, nieadekwatnych do skali obecnych zawirowań. Tak więc istotne jest porzucenie schematów działania, które sprawdzały się w czasach stabilnych warunków gospodarczych. To, co kiedyś było efektywne, w sytuacji wojny za wschodnią granicą może stać się całkowicie nieskuteczne. Dodatkowo warto na stałe wprowadzić do swojej rutyny biznesowej metodę worst case scenario, czyli najgorszy możliwy scenariusz wydarzeń. Pozwala to realnie oceniać i eliminować zagrożenia. No i last but not least – nie koncentrujmy się na kwestiach mało prawdopodobnych i tych, na które nie mamy wpływu.

W nowy rok 2023 branża budowlana wchodzi ze starymi wyzwaniami: rosnącymi kosztami zatrudnienia i materiałów, dokończeniem tematu limitów waloryzacyjnych oraz zapewnieniem dalszego wysokiego poziomu inwestycji przy adekwatnej płynności finansowej. Równocześnie czeka nas dekarbonizacja i transformacja budownictwa w kierunku zrównoważonego rozwoju. Sektor budowlany odpowiada za 20 proc. emisji gazów cieplarnianych na świecie. Antidotum stanowią przemiany technologiczne: technologie ekologiczne, zastosowanie energii odnawialnej w budownictwie, BIM, rosnąca automatyzacja czy kompetencje w zakresie wizualizacji 3D wykorzystywane na każdym etapie budowy. Ta innowacyjność przełoży się w dłuższej perspektywie na konkurencyjność branży budowlanej, jakże istotną, uwzględniając fakt, że w wartościach bezwzględnych w Polsce to 11–12 proc. rocznych dochodów sektora finansów publicznych.

Transformacja i wzrost innowacyjności w tej skali wymagają nakładów. Dlatego kluczowe jest zapewnienie unijnych środków na realizację inwestycji publicznych. To one stanowią gwarancję dalszego rozwoju branży budowlanej w Polsce, w szczególności w zakresie budownictwa kolejowego i drogowego.

Jaki będzie 2023 rok? Na pytania o przyszłość zawsze odpowiadam: jeśli chcesz ją przewidzieć, po prostu ją zaplanuj. Dlatego z optymizmem patrzę na nadchodzący rok, życząc nam spokoju, trzeźwej oceny sytuacji i podejmowania racjonalnych decyzji. Działanie na podstawie długofalowej strategii pozwoli branży wykorzystać zbliżający się czas na dostosowanie się do nowych wyzwań i warunków działania. A te, mam nadzieję, staną się w końcu przewidywalne i pozwalające osiągnąć sukces.


PIOTR KLEDZIK

Prezes Zarządu PORR SA. Członek Kadry Zarządzającej Międzynarodowej Grupy PORR. Pochodzi z Gdańska, gdzie ukończył studia na Wydziale Budownictwa Lądowego Politechniki Gdańskiej. Karierę zawodową rozpoczynał w Hydrobudowie 6 SA, będąc kolejno inżynierem stażystą, majstrem, kierownikiem robót, kierownikiem budowy, kierownikiem grupy budów. Od 2012 r. Piotr Kledzik pełni nieprzerwanie funkcję Przewodniczącego Rady Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa. Zapalony miłośnik przyrody i łowiectwa, lubi długie spacery z psami.