1. Home
  2. Builder Green
  3. Budownictwo w nowej erze
Budownictwo w nowej erze
0

Budownictwo w nowej erze

0

Dekarbonizacja budownictwa jest ważnym elementem w dążeniu do redukcji emisji dwutlenku węgla i do ograniczenia negatywnych skutków zmian klimatu. Oznacza to, że budynki muszą być projektowane, budowane i użytkowane w sposób, który zmniejsza emisję gazów cieplarnianych, a nie tylko zmniejsza zużycie energii. Branża budowlana, w tym deweloperzy i zarządcy budynków, stoi dziś przed wyzwaniem, od którego nie ma odwrotu. Zeroemisyjne technologie i rozwiązania oznaczają nową erę w historii budownictwa.

Do 2030 roku emisja gazów cieplarnianych do atmosfery ma zostać zredukowana o 55 proc., a do 2050 Europa ma osiągnąć zerową emisję gazów cieplarnianych netto – takie są założenia Unii Europejskiej (tzw. porozumienie paryskie), która jest trzecim co do wielkości emitentem gazów cieplarnianych na świecie, po Chinach i USA.

 Budynków przybywa, gazów również

Aby zrealizować ten cel, konieczna jest dekarbonizacja wszystkich sektorów gospodarki. Budownictwo nie stanowi tu wyjątku, tym bardziej że pole do działania jest w tej branży bardzo duże.

– Branża budowlana jest głównym obszarem, który musi przejść transformację, jeśli chcemy mieć szansę na osiągnięcie neutralności klimatycznej w 2050 roku. Budując tę świadomość i wdrażając odpowiednie działania wśród wszystkich interesariuszy, mamy szansę na osiągnięcie tego celu, jednak konieczna jest modyfikacja podejścia do produkcji materiałów, projektowania, procesu budowlanego oraz wykorzystywanych źródeł energii. Nieodzowne jest wprowadzenie zmian w prawodawstwie, które w efekcie umożliwią wdrożenie i weryfikację zamierzeń – mówi dr inż. Dorota Bartosz, Dyrektor Techniczna ds. Budownictwa Zrównoważonego w Polskim Stowarzyszeniu Budownictwa Ekologicznego PLGBC.

Międzynarodowa Agencja Energetyczna (IEA) szacuje, że do roku 2050 na całym świecie aż o 75 proc. zwiększy się powierzchnia użytkowa budynków. Zdecydowana większość tej podaży przypadnie na rynki wschodzące i gospodarki rozwijające się. Żeby zobrazować, jak duża jest to skala, eksperci podają, że do 2050 roku co tydzień przybywać będzie powierzchnia równa powierzchni Paryża. Gdy dodamy do tego budynki już istniejące, łatwo można sobie uzmysłowić, jak wielkim wyzwaniem jest dekarbonizacja tego sektora.

 Wyzwanie, które zmieni świat

W unijnej strategii Net Zero, zakładającej osiągnięcie zerowej emisji gazów cieplarnianych do 2050 roku, efektywność energetyczna i elektryfikacja to dwa najważniejsze czynniki prowadzące do dekarbonizacji sektora budynków. Wpływają one na redukcję kosztów utrzymania budynków, pozwalają też na mniejsze zużycie energii do ich ogrzewania, chłodzenia i oświetlenia.

Jak to osiągnąć? Poprzez stosowanie materiałów o niskim zużyciu energii w procesie wytwarzania, wykorzystywanie odnawialnych źródeł energii, odpowiednich technologii budowlanych, systemów automatyki przemysłowej, a także poprzez optymalizację procesów budowlanych.

– Najważniejsze w całym tym procesie jest to, że branża rozumie potrzebę zmian. Świadomość ta obejmuje zarówno producentów materiałów budowlanych, artykułów wyposażenia wnętrz, jak i architektów, projektantów branżowych i samych inwestorów. Coraz więcej materiałów dostarczanych na budowę czy później do wykończenia wnętrz posiada certyfikaty potwierdzające spełnianie norm ekologicznych. Mamy do czynienia z rewolucją myślenia – mówi Dominika Bryła, Net Zero Senior Specialist w JW+A.

Jednym z czynników, które wpływają na tę zmianę podejścia, są analizy i dane liczbowe, które udowadniają negatywny wpływ budynków na środowisko. Nie bez znaczenia są wymogi prawne, które mają wpływ na przykład na warunki finansowania inwestycji.

– To jeden z głównych motywatorów, ale coraz większe znaczenie mają świadomi użytkownicy powierzchni biurowych i magazynowych. Tę zmianę da się wyczuć także na rynku budynków mieszkalnych, gdzie klienci dopytują o certyfikację energetyczną obiektu, gdyż chcą mieszkać ekologicznie, a przy tym efektywność energetyczna oznacza dla nich niższe koszty utrzymania – dodaje Dominika Bryła.

 Budownictwo zrównoważone

Oczywiście trzeba mieć świadomość, że branża już od dawna wychodzi naprzeciw temu wyzwaniu. Zrównoważone budownictwo wyraźnie zyskuje na znaczeniu, a kierunek ten jest widoczny zwłaszcza w budynkach komercyjnych, tj. biurach, magazynach czy nowoczesnych zakładach produkcyjnych. Projektanci budynków zrównoważonych na wszystkich etapach życia takiego budynku uwzględniają metody oszczędzania zasobów naturalnych, dbania o środowisko i komfort użytkowników.

Coraz głośniej mówi się również o śladzie węglowym, który przy wykorzystaniu lokalnych materiałów budowlanych i dostawców jest radykalnie niższy. Optymalizacja procesów budowlanych stanowi zatem jeden z czynników, które bierze się pod uwagę, myśląc o ekologii w budownictwie.

Najważniejsze cechy zrównoważonego budynku to m.in.: zastosowanie systemów zarządzania budynkiem monitorujących i sterujących urządzeniami i instalacjami w celu minimalizacji zużycia energii i innych zasobów, minimalizacja ilości produkowanych odpadów i recykling, wykorzystanie do budowy materiałów przyjaznych dla środowiska, elastyczność i możliwość readaptacji budynku oraz instalacji i urządzeń w budynku, będącej sposobem na ochronę zasobów i oszczędność.

Budynki te, po spełnieniu szeregu rygorystycznych wymogów, otrzymują certyfikaty ekologiczne (BREEAM, LEED, WELL i inne). Co istotne, certyfikacją obejmowane są nie tylko nowe budynki, ale również te już istniejące, bowiem wiele starszych spośród nich poddawanych jest procesom rewitalizacji, przez co stają się bardziej przyjazne dla środowiska i przebywających w nich ludzi.

 Dekarbonizacja budynku w praktyce

Jak zatem przygotować się do procesu dekarbonizacji budynku i go wdrożyć? Na początek warto postawić budynkowi cel klimatyczny związany z dekarbonizacją i określić, w którym roku chcielibyśmy go spełnić. Następnie, na podstawie obecnego zużycia energii, należy ustalić, w jakim miejscu znajduje się obecnie budynek w stosunku do postawionego celu. Kolejny krok to zlecenie audytu energetycznego budynku, poprzedzonego analizą dokumentacji technicznej obiektu.

– Po wizycie technicznej na obiekcie należy przeanalizować powstałe rekomendacje w zakresie poprawy efektywności energetycznej w celu wyznaczenia strategii implementacji poszczególnych rozwiązań. Plan wdrożenia powinien rozpoczynać się od zmian operacyjnych, poprzez optymalizacje inwestycyjne, a dopiero w ostatnim kroku realizować te związane z odnawialnymi źródłami energii. Tylko budynek pracujący efektywnie, mający sprawne, odpowiednio dobrane systemy jest w stanie optymalnie wykorzystać potencjał OZE. Ostatnim krokiem na drodze do dekarbonizacji jest monitoring wprowadzonych rozwiązań i ocena ich wpływu na efektywność energetyczną budynku – tłumaczy Dominika Bryła, Net Zero Senior Specialist w JW+A.

Jak wygląda w praktyce proces dekarbonizacji budynku? Przykładem może być Exeter Park Sosnowiec. To nowoczesny park logistyczny klasy A, a proces dotyczył hal 2 i 3 w kompleksie. Oba budynki zużywały taką samą ilość prądu i gazu, a celem inwestora było ograniczenie zużycia energii o 86 proc. oraz uzyskanie statusu budynku zeroemisyjnego (net-zero). W tym celu rozpisany został plan działania do roku 2040, poprzedzony analizą energetyczną budynku. Pozwala to na zdefiniowanie wskaźników efektywności energetycznej względem net-zero oraz precyzuje, które elementy będą kluczowe w osiągnięciu zamierzonego efektu.

Każda rekomendacja została zamodelowana i wykazała oszczędności w zużyciu prądu i gazu, dała też odpowiedź na pytanie, o ile zredukowana zostanie emisja dwutlenku węgla. Zrobiono też wycenę zaproponowanego rozwiązania i obliczono czas zwrotu inwestycji.

– Na bazie przygotowanej strategii klient zdecydował się w pierwszym kroku na wprowadzenie rekomendacji operacyjnych w budynku, które polegają na optymalizacji harmonogramów pracy systemów wentylacji, ogrzewania i oświetlenia w budynku w celu dostosowania ich do realnych potrzeb najemcy. Wdrożenie tych rozwiązań pozwoli na obniżenie zużycia energii w budynku o około 15 proc. oraz obniżenie emisji CO2 o 10 proc. W następnym etapie budynek ma wdrożyć wymianę oświetlenia na LED i dostosowanie jego pracy do realnych wymagań oraz wdrożenie czujników ruchu w strefach wysokiego składowania i przestrzeniach socjalnych. Zmiana ta obniży węglowy ślad operacyjny budynku o około 8 proc. Klient ma w planie zainstalować również instalację paneli fotowoltaicznych o docelowej mocy 800 kWp na działce oraz nad miejscami parkingowymi. Pozwoli to na wyprodukowanie ponad 700 kWh energii elektrycznej pochodzącej ze słońca, która w 90 proc. zostanie zużyta na bieżąco przez budynek – mówi Dominika Bryła.

 Rola śladu węglowego

Rola branży budowlanej w procesie dochodzenia do neutralności klimatycznej jest olbrzymia. Budynki zostawiają olbrzymi ślad węglowy – odpowiadają za ok. 38 proc. światowej emisji CO2, przy czym 28 proc. pochodzi z eksploatacji budynków, a pozostałe 10 proc. spowodowane jest zużyciem energii niezbędnej do produkcji materiałów i technologii wykorzystywanych w budownictwie. Istota sprawy polega na tym, że do kwestii ograniczenia śladu węglowego trzeba podejść o wiele szerzej.

Do niedawna najważniejsza była redukcja operacyjnego śladu węglowego, czyli gazów cieplarnianych wytwarzanych bezpośrednio w wyniku bieżącej eksploatacji budynku. Jak przekonują eksperci, szersza i właściwa perspektywa to koncentracja również na wbudowanym śladzie węglowym, czyli na emisji gazów cieplarnianych powstających w wyniku produkcji materiałów użytych do budowy, związanych z transportem i procesami budowlanymi.

– Ścieżka dekarbonizacji budynków koncentruje się na dążeniu do zerowej emisji jedynie w kontekście użytkowania istniejących obiektów, czyli dzięki zwiększeniu efektywności energetycznej poprzez termomodernizację i systemy zarządzania energią oraz przejście na niskoemisyjne bądź zeroemisyjne źródła ogrzewania, zaś w przypadku nowych – na wznoszeniu ich w standardzie budynku o już niemal zerowym zużyciu energii. Jednakże należy mocno podkreślić, że budynek w całym swoim cyklu życia oddziałuje na środowisko naturalne, również poprzez materiały, które zostały użyte do jego wybudowania, realizacji procesu budowy, użytkowania i modernizacji, aż wreszcie na końcu – rozbiórki. Wobec tego pilnym i nieodzownym działaniem jest wprowadzenie obowiązku sporządzania analiz odziaływania budynków na środowisko ujmujących wbudowany i operacyjny ślad węglowy w całym cyklu życia – przekonuje dr inż. Dorota Bartosz, Dyrektor Techniczna ds. Budownictwa Zrównoważonego w Polskim Stowarzyszeniu Budownictwa Ekologicznego PLGBC.

 Liczenie śladu węglowego obowiązkiem

Liczenie i wskazywanie śladu węglowego nie jest w Polsce obowiązkowe, ale lawinowo rośnie świadomość przedsiębiorców i coraz więcej z nich decyduje się na sporządzenie analizy śladu węglowego i wdrożenie w swoich firmach konkretnych działań mających na celu ograniczenie emisji CO2. Warto jednak wiedzieć, że już niedługo stanie się to obowiązkiem.

Ważnym elementem Europejskiego Zielonego Ładu (European Green Deal) jest bowiem rozporządzenie CBAM (Carbon Border Adjustment Mechanism). Zawarte są w nim zapisy nakładające od 2027 roku obowiązek obliczania i wykazywania śladu węglowego dla każdego budynku o powierzchni powyżej 2000 m2, a od 2030 roku – dla każdego budynku niezależnie od jego powierzchni. Rozporządzenie przechodzi obecnie unijną ścieżkę legislacyjną. Szacuje się, że wejdzie w życie w pierwszej połowie 2023 roku.

Z Mapą drogową dekarbonizacji budownictwa do 2050 roku można zapoznać się w materiale: https://plgbc.org.pl/wp-content/uploads/2022/11/Szacowanie-sladu-weglowego-budynkow.pdf.

PS