STOPNIOWO BUDUJEMY POZYCJĘ LIDERA
Grzegorz Przepiórka: GEO-Instruments wchodzi w skład Grupy Keller, rozpoznawalnej na całym świecie. Co połączyło obie firmy? I co wynika z efektu synergii w tym przypadku?
Andrzej Kruczek: Tak, jesteśmy częścią globalnej organizacji, która w swoim portfolio posiada kilka różnych, wysoce wyspecjalizowanych marek, zajmujących się nie tylko usługami ściśle związanymi z geotechniką, ale także ją wspierającymi. Jeśli chodzi o GEO-Instruments, historia marki jest dość długa. W skrócie można ująć ją następująco: Grupa Keller przez kilkanaście lat rozwijała oddziały firmy w Niemczech i w Wielkiej Brytanii. Na początku działalności funkcjonowały one pod nazwą GETEC. Kilka lat temu doszło do kluczowej i strategicznej zmiany. Podjęto decyzję o zakupie firmy GEO-Instruments ze Stanów Zjednoczonych, która na tamtejszym rynku funkcjonowała ponad 20 lat. Nowo przejęte przedsiębiorstwo stało się największą marką w grupie wśród firm zajmujących się usługami szeroko rozumianego monitoringu geotechnicznego i monitoringu konstrukcji, dlatego zapadła decyzja o rebrandingu nazwy GETEC na GEO-Instruments. Mniej więcej w tym samym czasie utworzono nowe oddziały firmy – we Francji oraz w Polsce. Odnośnie do efektu synergii – z całą pewnością mogę stwierdzić, że jest on wyraźnie widoczny. Keller to marka znana m.in. z kompleksowych rozwiązań dla budownictwa, my zaś te rozwiązania uzupełniamy nowymi technologiami. Ponadto GEO-Instruments Polska, będąc częścią takiej organizacji jak Keller Polska, ma możliwość dostępu do nowych rynków, np. krajów bałtyckich
G.P.: GEO-Instruments posiada 5 oddziałów w strategicznych lokalizacjach na całym świecie. W jaki sposób oddział w Polsce czerpie z globalnych doświadczeń?
A.K.: Jak wcześniej wspomniałem, doświadczenie naszych oddziałów jest budowane od ok. 20 lat, trzeba przy tym jeszcze uwzględnić, że rynki budowlane Europy Zachodniej czy USA są ciągle lepiej rozwinięte niż polski. Większość z wyzwań inżynierskich, którym stawiamy dzisiaj czoła na budowach w Polsce, została tam już przepracowana. Doskonałym przykładem jest choćby budowa sieci nowych tuneli w Polsce. Proszę zwrócić uwagę, jak duży udział w tym procesie mają u nas firmy zagraniczne. Dlatego, podobnie jak polscy generalni wykonawcy czerpią z doświadczeń dużych grup firm zagranicznych, tak i my ściśle współpracujemy z naszymi kolegami z zagranicy, dokonując wymiany doświadczeń. Staramy się także podpatrywać ich w codziennej pracy podczas realizacji dużych projektów na świecie. Reasumując, motto Kellera: „globalny zasięg, lokalny partner” również w naszym wykonaniu jest jak najbardziej prawdziwe.
G.P.: Jaką konkretnie paletę usług oferujecie? Do kogo przede wszystkim są one adresowane oraz jakiego wsparcia we wdrożeniu technologii udziela GEO-Instruments?
A.K.: Polski oddział oferuje praktycznie wszystkie rodzaje usług, jakie są dostępne w tej branży. Podobnie jak Keller specjalizujemy się w kompleksowych rozwiązaniach. Posiadając własne biuro projektowe, oferujemy współpracę od początku procesu planowania inwestycji – i to zarówno na etapie opracowania wstępnych koncepcji, jak i przygotowania dokumentacji projektowej w zakresie praktycznie każdej technologii monitoringu geotechnicznego czy monitoringu konstrukcji. W trakcie realizacji projektu możemy zapewnić zarówno montaż, kompleksową konfigurację systemów, jak i same specjalistyczne urządzenia rejestrujące i pomiarowe wiodących światowych marek, takich producentów jak Geosense czy Campbell Scientific. W Polsce jesteśmy ich wyłącznymi dystrybutorami. GEO-Instruments Polska na tle innych oddziałów wyróżnia się tym, że jako jedyni wykonujemy wysokiej jakości usługi związane z realizacją próbnych obciążeń głębokich fundamentów, np. pali fundamentowych. Nasze usługi są adresowane do każdego projektu, podczas którego występują znaczne ryzyka związane z prowadzeniem robót w sąsiedztwie istniejącej infrastruktury, bez względu na jego wielkość i skalę. Operatorami naszych systemów są m.in. inspektorowie nadzoru, koordynatorzy budów, koordynatorzy geodezyjni, inżynierowie sekcyjni, ale także operatorzy specjalistycznych maszyn i urządzeń pracujących w pobliżu newralgicznych miejsc.
G.P.: Jak rozwiązania GEO-Instruments usprawniają prace na budowie? W jaki sposób windują prowadzone działania na wyższy poziom?
A.K.: Dostarczamy wysokiej jakości rozwiązania informatyczne, w szczególności autorskie oprogramowanie pod nazwą QuickView, będące bardzo ważnym elementem w branży. Dzięki tej nowoczesnej platformie on-line nasze usługi są kompletne i kompleksowe. Spinają całość wcześniejszych prac w jeden system, będący profesjonalnym wsparciem dla danego kontraktu i przyjaznym oraz intuicyjnym narzędziem pracy inżynierów odpowiedzialnych za nadzorowanie kolejnych etapów budowy. Za pomocą QuickView każdy operator systemu może z dowolnego miejsca na świecie, w którym ma dostęp do internetu, w relatywnie prosty sposób zarządzać wybranymi danymi pomiarowymi, takimi jak: pomiary przemieszczeń, deformacji, zarysowań czy naprężeń, rejestrowanymi oraz prezentowanymi w czasie rzeczywistym.
G.P.: Na jakich budowach w Polsce i za granicą rozwiązania GEO-Instruments zaliczyły test bojowy? I co wynika z tych case studies?
A.K.: Bierzemy udział w realizacji bardzo wielu projektów, wśród nich nie brakuje topowych, z pierwszych stron gazet. Jeśli miałbym wskazać największy i zarazem najbardziej wymagający z zagranicznych kontraktów, byłaby to budowa kolei dużych prędkości HS2 w Wielkiej Brytanii. Wśród referencyjnych realizacji w Polsce bez wątpienia należy wymienić budowę drogi ekspresowej S1, tzw. obejście Węgierskiej Górki, rozbudowę dworca kolejowego Warszawa Zachodnia oraz rozbudowę instalacji zakładu PKN Orlen w Płocku. Jako polski oddział GEO prowadzimy także bardzo ciekawy projekt monitoringowy w samym centrum Tallina w Estonii. Konkluzja z obsługi tych kontraktów jest następująca: usługi monitoringu pełnią ważną rolę w prawidłowym i bezpiecznym, ale także efektywnym prowadzeniu robót.
G.P.: Rozwiązania GEO-Instruments to nie tylko krok w przyszłość, ale również wpływ na poprawę bezpieczeństwa. W jaki sposób i w jakim stopniu rozwiązania te wpływają na zniwelowanie niebezpieczeństwa na placu budowy?
A.K.: Zapewnienie bezpieczeństwa prowadzenia robót to nasz cel nadrzędny. Usługi, które dostarczamy, są mieszanką tradycyjnej wiedzy inżynierskiej wspieranej nowymi technologiami – i to właśnie to drugie pozwala wpływać na poprawę bezpieczeństwa. Informatyzacja i automatyzacja procesów to przyszłość nie tylko branży budowlanej, ale szczególnie w tej branży jest tak wyraźnie dostrzegalna zmiana, która już się rozpoczęła. Widać to przede wszystkim dobrze dlatego, że budownictwo w Polsce przez bardzo długi czas opierało się w gruncie rzeczy na tradycyjnych metodach i technologiach. Prawdopodobnie wielu awarii i katastrof budowlanych można było uniknąć dzięki posiadaniu odpowiedniej wiedzy w odpowiednim, często krytycznym czasie. Nasze technologie dają taką możliwość, ponieważ dzięki wdrożeniu w pełni automatycznych systemów monitorowania w dużo krótszym czasie możemy wychwytywać niepokojące trendy oraz być o nich niezwłocznie informowani. Taki system nie zapomni nam przekazać istotnej informacji ani nie wybierze się na urlop. Po prostu ułatwia ludziom pracę. Oczywiście nie jest cudownym remedium na wszystkie problemy i nadal człowiek ma kluczowy udział w procesie podejmowania decyzji. Usługa, którą proponujemy, ma stanowić wsparcie i narzędzie skracające czas do minimum niezbędnego do podjęcia decyzji o wstrzymaniu prac lub zmianie technologii, która czasem może uratować komuś życie. Należy także pamiętać o kwestii roszczeń właścicieli obiektów mieszkalnych lub infrastruktury przyległej do terenu budowy. Już dzisiaj zdarza się, że ubezpieczenie danej fazy kontraktu jest uzależnione od sposobu monitorowania prowadzenia robót i w ten sposób możliwości rozstrzygania sporów pomiędzy stronami. Dlatego rola naszych technologii i usług będzie coraz istotniejsza.
G.P.: Celem firmy GEO-Instruments jest bycie pierwszym wyborem na rynku. Jaka roadmapa będzie prowadzić do osiągnięcia tego zamierzenia?
A.K.: Nadal budujemy zasoby i pozycję na polskim rynku, ale pierwszy etap tego procesu mamy już za sobą. Jesteśmy zwolennikami naturalnego wzrostu organizacji, dlatego uważamy, że do pozycji lidera, tak jak do bycia dorosłym, trzeba po prostu dorosnąć. Staramy się, aby nasz rozwój był stopniowy i zrównoważony. Pokonujemy poszczególne szczeble trudności, zarówno te techniczne, jak i biznesowe. Wierzymy, że wysoka jakość świadczonych usług w połączeniu z kompleksowym podejściem do problemu oraz nieustanne poszukiwanie nowych rozwiązań pozwolą GEO-Instruments Polska osiągnąć pozycję naturalnego lidera rynku. Trzeba przyznać, że jak dotąd taka droga przynosi nam bardzo pozytywne efekty.