1. Home
  2. Architecture Design
  3. PROFILE – Office for Design
PROFILE – Office for Design
0

PROFILE – Office for Design

0

Maciej Karpiak

Absolwent Wyższej Szkoły Sztuki Użytkowej w Szczecinie – w 2004 r. ukończył studia na Wydziale Architektury Wnętrz (dyplom z wyróżnieniem). W trakcie studiów trzykrotnie nagradzany stypendiami Prezydenta dla wybitnie uzdolnionych artystycznie. Jako student wielokrotnie wyróżniany w polskich i międzynarodowych konkursach projektowych. W 2003 r. jako pierwszy Polak w historii zaprezentował prototypy swoich mebli podczas Salone Satellite w Mediolanie. Jeszcze w trakcie studiów nawiązał współpracę z hiszpańskimi producentami oświetlenia, dla których stworzył swoje pierwsze produkty.

Od 2004 r. prowadzi autorską multidyscyplinarną pracownię projektową Office for Design Maciej Karpiak. Autor ponad 130 zastrzeżonych wzorów przemysłowych, kilkuset realizacji z zakresu projektowania architektury wnętrz, projektowania mebli oraz koncepcji architektonicznych. W latach 2005–2009 nagradzany licznymi nagrodami i wyróżnieniami w konkursach na najlepszy produkt oraz najlepszy wzór przemysłowy. Od 2010 r. właściciel i główny projektant marki Nuuun kitchens. W 2015 r. za projekt The Wall Kitchen otrzymał główną nagrodę w konkursie Interior Innovation Award organizowanym przez IMM Cologne z patronatem German-Design-Council. Jako pierwszy projektant w Polsce opracował projekty oraz brał udział w tworzeniu technologii do masowej produkcji domów mobilnych.

Zajmuje się kreowaniem działów R&D oraz dyrekcją kreatywno-artystyczną w polskich fabrykach produkujących meble. Od 2015 r. CEO design founder w biotechnologicznej spółce Spiruu, w której zajmuje się tworzeniem innowacyjnych technologii bioreaktorów oraz projektowaniem ultranowoczesnych multimedialnych urządzeń przyszłości. Za koncepcję bioreaktora do domowego uprawiania spiruliny, jako spółka Spiruu, otrzymał nominację i awansował do finału nagrody Millenium Technology Prize 2016, która jest odpowiednikiem Nagrody Nobla w dziedzinie technologii przyszłości mających największy wpływ na życie ludzi. Swoje zainteresowania bardzo intensywnie kieruje w stronę technologii przyszłości, które mają polepszyć życie na Ziemi, jak również interesuje się kwestią przeniesienia życia na inne planety. Zaprojektowane przez Macieja Karpiaka produkty brały udział w licznych wystawach indywidualnych i zbiorowych w Polsce oraz w Niemczech, we Włoszech, w Holandii, Belgii, Wielkiej Brytanii, Rosji czy Francji. Na wydziale Wzornictwa Akademii Sztuki w Szczecinie prowadzi pracownie: Podstaw Projektowania Bionicznego oraz Multidyscyplinarnego Projektowania Produktów.

  1. Motto projektowe i życiowe

„Less is more”.

2. Autorytet/guru architektoniczny

Jednego nie jestem w stanie wymienić. Podam pierwszą trójkę i nie jest to łatwy wybór: Shigeru Ban, Peter Zumthor, Stefano Boeri.

3. Dom marzeń

Dom powstały w technologii druku 3D z materiałów w 100% nadających się do recyklingu i upcyklingu. Dom, w którym architektura będzie nienachalnym gościem otaczającej natury, a układ funkcjonalno-przestrzenny będzie w pełni egzystował z zastanymi elementami natury.

4. Najbardziej udany projekt

Mam nadzieję, że taki dopiero przede mną. Pracuję multidyscyplinarnie i ciężko porównać projekt architektury wnętrza z projektem produktu. Jeżeli chodzi o wnętrza, to wymienię projekt kamienicy z XVIII w. usytuowanej w centrum Amsterdamu. Połączyłem stare flamandzkie wnętrze z czystą minimalistyczną formą – efekt był spektakularny dla klienta i dla mnie. Jeżeli chodzi o produkty, to muszę wymienić dwa. Pierwszy to The Wall Kitchen dla Nuuun kitchens – najbardziej zaawansowana elektronicznie kuchnia, jaką zaprojektowałem. Wersja 1.0 została zaprezentowana w 2010 r., a wersja 2.0 – w 2013 r. Drugim produktem jest systemowy projekt opraw oświetleniowych Xilo. Jest to jeden z moich najnowszych projektów dla firmy Labra, z którego jestem bardzo zadowolony.

5. Projekt – zjadacz czasu

Niestety mam taki jeden projekt wdrożeniowy, który trwał 10 lat. I żeby było ciekawiej, chodziło o fotel. Brzmi to niewiarygodnie, ale jest faktem. Pierwszy prototyp i czas, w którym został wykonany, czyniły go zbyt skomplikowanym technologicznie jak na ówczesne możliwości producenta i zbyt drogim do zaakceptowania przez rynek. Swoją szansę otrzymał po 10 latach, gdy pojawiły się nowe możliwości technologiczne, a rynek otworzył się na droższe produkty. Od 2018 r. jest w sprzedaży i mam nadzieję, że zostanie w niej co najmniej tyle, ile był wdrażany.