Home Biznes i Ludzie CYFROWA BUDOWA Z PLANRADAR
CYFROWA BUDOWA Z PLANRADAR
0

CYFROWA BUDOWA Z PLANRADAR

0
0

Z Bartkiem Pietruszewskim, Country Managerem polskiego oddziału PlanRadar, rozmawia Danuta Burzyńska, Redaktor Naczelna „Buildera”.

Danuta Burzyńska: Jak PlanRadar wspiera współczesne budowy w Polsce i na świecie?

Bartek Pietruszewski: Nasze oprogramowanie już od przeszło 9 lat umożliwia swoim użytkownikom skuteczne i efektywne zarządzanie budową oraz nieruchomościami. To właśnie dzięki PlanRadar korzystające z niego zespoły mogą przeprowadzać część wykonywanych prac i zadań w sposób cyfrowy oraz zautomatyzowany. Nasze na bieżąco prowadzone analizy wskazują, że firmy korzystające z platformy – od małych i średnich po największych wykonawców, deweloperów oraz zarządców nieruchomości – zgłaszają wzrost efektywności sięgający nawet 70%, a oszczędność na takich działaniach jak np. wizyty na placu budowy czy prowadzenie papierowej dokumentacji pozwala zaoszczędzić do 7 godzin pracy tygodniowo, co bezpośrednio przekłada się na redukcję kosztów.

D.B.: Z których projektów jesteście szczególnie dumni i dlaczego?

B.P.: Przykładów takich projektów jest wiele, ale posłużę się dwoma, które w mojej ocenie najpełniej oddają skalę inwestycji powstałych przy wsparciu naszego oprogramowania. Pierwszym z nich jest warszawskie centrum biznesowe Varso Place, w którego skład wchodzi Varso Tower – najwyższy budynek w UE. Realizująca jego budowę firma HB Reavis skorzystała ze wsparcia PlanRadar, które pozwoliło na przyspieszenie i zwiększenie efektywności prowadzonych prac. Aktualnie ostatni obiekt kompleksu jest już na etapie wykończeniowym, a od jego zarządców wiemy, że ma zostać oddany do użytku jeszcze w tym roku. Drugim projektem, który jest efektownym przykładem zastosowania naszego narzędzia, jest niemal 2,5kilometrowy Pelješki most, który połączył Chorwację kontynentalną z półwyspem Pelješac. Warto podkreślić, że inwestycja została ukończona na trzy miesiące przed wyznaczonym czasem, a było to możliwe właśnie dzięki cyfryzacji zasobów i wykorzystaniu w procesie budowlanym naszego oprogramowania. Od wykonawców nadzorujących realizację obiektu dowiedzieliśmy się, że największą korzyścią wynikającą z wdrożenia narzędzia okazała się szybsza wymiana informacji pomiędzy pracownikami, która pozwoliła na bieżącą eliminację błędów oraz pomyłek.

D.B.: Jak oprogramowanie sprawdziło się w projektach w ostatnich latach, w czasach zwiększonej komunikacji i pracy zdalnej?

B.P.: Pandemia sprawiła, że firmy budowlane zostały zmuszone do podjęcia działań, które umożliwiły im bezpieczną realizację zadań przy jednoczesnym zachowaniu wymogów sanitarnych. W tym zadaniu świetnie sprawdziło się nasze oprogramowanie, które pozwoliło na przeniesienie części procesów do świata wirtualnego oraz ograniczyło konieczność kontaktów personalnych do absolutnego minimum. Dzięki PlanRadar korzystające z niego zespoły mogły zdalnie zarządzać zadaniami na placu budowy, a jednocześnie na bieżąco informować się nawzajem o aktualnym statusie realizacji projektu oraz wprowadzanych zmianach. Ta możliwość okazała się bardzo cenna, zwłaszcza w czasie najbardziej restrykcyjnych obostrzeń, podczas których kierownicy placów budowy musieli tak gospodarować zasobami ludzkimi, aby zapewnić odpowiedni poziom bezpieczeństwa sanitarnego.

D.B.: Przytoczył Pan ostatnio imponujące liczby oddające skalę działalności – PlanRadar obsługuje ponad 13 tys. klientów na całym świecie, z aplikacji korzysta ponad 62 tys. użytkowników, którzy każdego dnia generują łącznie nawet do 100 tys. różnych zadań oraz innych aktywności. W Polsce wspieracie realizację ponad 25 tys. projektów. Jak obsługujecie, kontrolujecie, wspieracie tylu klientów i tyle projektów? Jak chronicie tak ogromne zasoby danych?

B.P: Dla PlanRadar bezpieczeństwo użytkowników jest najważniejsze, dlatego ściśle przestrzegamy przepisów RODO. Wszystkie dane operacyjne i dane klientów przechowujemy na serwerach zlokalizowanych w Niemczech, korzystając przy tym z usług Amazon Cloud Services (AWS) – platformy, która zapewnia milionom ludzi na całym świecie najwyższe standardy prywatności oraz bezpieczeństwa danych w chmurze. Ponadto nasze oprogramowanie oferuje szereg funkcji zabezpieczających, takich jak uwierzytelnianie wieloczynnikowe, jednokrotne logowanie, zabezpieczenia biometryczne dla aplikacji mobilnych czy zaawansowany system uprawnień, który umożliwia selektywne zarządzanie dostępem do określonych danych dla wybranych wcześniej użytkowników, a także nadawanie im indywidualnych możliwości związanych z edycją i pracą w danym projekcie. Aby usprawnić pracę w oparciu o PlanRadar, a jednocześnie chcąc sprostać oczekiwaniom oraz potrzebom naszych klientów, nawiązaliśmy także współpracę z Workato, która zaowocowała uruchomieniem usługi PlanRadar Connect. Dzięki niej nasza platforma w łatwy sposób może integrować się z wieloma innymi aplikacjami i automatyzować proces przesyłania między nimi informacji. Rozwiązanie to doskonale sprawdza się w dobie pracy zdalnej, która zwiększyła znaczenie cyfrowych narzędzi i wirtualnych komunikatorów. Integracja z nimi wnosi nasze oprogramowanie na jeszcze wyższy poziom oraz otwiera przed użytkownikami kolejne nowe możliwości.

D.B.: Jakie inne branże i sektory budownictwa mogą korzystać z tego narzędzia?

B.P.: PlanRadar jest przeznaczony dla wszystkich stron zaangażowanych w realizację projektów budowlanych oraz osób odpowiedzialnych za sprawowanie kontroli i nadzoru nad nieruchomościami. Z jego funkcji z powodzeniem mogą korzystać architekci, inżynierowie, wykonawcy, kierownicy budowy, deweloperzy, a także właściciele oraz zarządcy obiektów. Adresatami oprogramowania mogą być natomiast różne podmioty – od firm wykonawczych przez profesjonalne pracownie architektoniczne aż po firmy usługowe, świadczące np. usługi serwisowe na terenie budynku. Spektrum użytkowników jest zatem szerokie i stale zyskuje nowe obszary.

D.B.: A jak ocenia Pan dojrzałość polskiego rynku w ogóle i rynku budowlanego, szczególnie pod względem digitalizacji?

B.P.: Na przestrzeni ostatniej dekady dokonał się ogromny postęp w obszarze zastosowania nowoczesnych technologii w branży budowlanej. Niestety, polski sektor w tej kwestii wciąż ma wiele do nadrobienia, a dokonujące się w nim zmiany są przyjmowane z opóźnieniem. Dzieje się tak głównie dlatego, że firmy są nadal przywiązane do starych i „sprawdzonych” rozwiązań, wśród których dominują przede wszystkim analogowe narzędzia pracy. Przedsiębiorcy nie zdają sobie przy tym sprawy, jak wiele na tym tracą oraz jak duże oszczędności mogliby wygenerować, decydując się na inwestycje w digitalizację zasobów. Oczywiście nie można zaprzeczyć, że pewien progres w tej dziedzinie cały czas postępuje, a z każdym rokiem coraz więcej firm decyduje się na wdrożenie innowacji. Proces ten przebiega jednak nadal wolniej niż w pozostałych krajach zachodniej Europy i myślę, że nie będzie przesadą, jeśli powiem, iż jesteśmy dopiero na początku cyfrowej rewolucji.

D.B.: Monitorujecie rynek? Co jest przedmiotem Waszych najświeższych badań?

B.P.: Obecnie analizujemy kilka możliwości badawczo-rozwojowych i jesteśmy otwarci na partnerstwo z firmami zewnętrznymi, jeśli istnieje strategiczna zgodność biznesowa. Najwięcej uwagi poświęcamy technologii BIM, którą poszerzyliśmy ostatnio o nowe funkcje, w tym narzędzia pomiarowe oraz widoki przekrojów z poprawionym czasem ładowania i wydajnością. Na tym jednak nie zamierzamy poprzestać, stale doskonalimy nasze narzędzie, wykorzystując do tego najnowsze rozwiązania w dziedzinie cyfryzacji. Przykładem jest choćby zastosowanie funkcji NFC, dzięki której PlanRadar może zostać połączony z tagami NFC, a to pozwala na jeszcze szybsze zarządzanie zadaniami i przygotowywanie tzw. ticketów dla osób odpowiedzialnych za realizację wybranych fragmentów prac.

D.B.: Jakie najczęstsze istotne usterki i błędy dokumentacji projektowej czy procesu inwestycyjnego wychwytuje PlanRadar?

B.P.: Nasze oprogramowanie ma funkcję chatu oraz powiadomień „push”, dzięki którym korzystające z niego zespoły mogą bardzo sprawnie się komunikować. Wymiana informacji nie odbywa się zatem wyłącznie za pośrednictwem wiadomości tekstowych – można ją wzbogacić o zdjęcia, filmy, a także notatki głosowe – co pozwala na precyzyjne dokumentowanie występujących awarii i usterek. Dzięki temu wszyscy pracownicy –także ci, którzy nie przebywają fizycznie na placu budowy bądź na terenie zarządzanej nieruchomości – zostają automatycznie powiadomieni o tym, co i gdzie należy naprawić. To z kolei pozwala na natychmiastową reakcję oraz zarządzenie pracami naprawczymi, w których kontekście nieoceniona okazuje się również opcja edytowania i aktualizowania planów. Za jej pomocą każda zaplanowana zmiana czy poprawka jest nanoszona na projekt, a następnie przekazywana wszystkim członkom zespołu w czasie rzeczywistym. Dzięki temu ryzyko pojawienia się błędów w dokumentacji jest istotnie minimalizowane. Można więc powiedzieć, że PlanRadar pozwala monitorować i wyłapywać praktycznie każdy rodzaj nieprawidłowości, niezależnie od tego, czy występuje ona fizycznie na terenie inwestycji, czy jedynie w dokumentacji projektowej.

D.B.: Czy PlanRadar będzie ewoluował?

B.P.: Na pewno. W PlanRadar cały czas pracujemy nad możliwościami rozszerzenia funkcjonalności naszego oprogramowania oraz wyjścia naprzeciw oczekiwaniom klientów. Dokładamy też wszelkich starań, aby wdrażane przez nas nowe rozwiązania pozwalały użytkownikom na jeszcze większą skuteczność, efektywność i wygodę. Widać to zwłaszcza na przestrzeni ostatnich 9 lat, podczas których wzbogaciliśmy naszą platformę o wiele nowych opcji, m.in. z zakresu BIM czy integracji. W naszej branży nie ma miejsca na stagnację, dlatego ewolucja i progres są nieodłącznymi elementami naszej działalności.

open