1. Home
  2. Builder Green
  3. MP5, CZYLI NOWE MOŻLIWOŚCI
MP5, CZYLI NOWE MOŻLIWOŚCI
0

MP5, CZYLI NOWE MOŻLIWOŚCI

0

Wywiad z PAWŁEM MIROWSKIM, Zastępcą Prezesa Zarządu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, Pełnomocnikiem Prezesa Rady Ministrów do spraw programu „Czyste Powietrze” i efektywności energetycznej budynków.

Grzegorz Przepiórka: Jaki jest bilans dotychczasowych edycji programu „Mój Prąd”?
Paweł Mirowski: W części pierwszej programu priory­tetowego „Mój Prąd” na lata 2021–2023 całkowity budżet został określony na 955 mln zł (suma dla trzeciej, czwar­tej i piątej edycji). Na początku budżet programu dla piątej edycji wynosił 100 mln zł. Jednak w związku z ogrom­nym zainteresowaniem piątą edycją programu uruchomili­śmy z „rezerwy” środków krajowych kolejne 400 mln zł na realizację „Mojego Prądu” 5.0. Dotychczas wypłacono już ponad 2 miliardy zł.

G.P.: Jakie czynniki decydują o tym, że „Mój Prąd” zdobył wysoką popularność? Jak można wykorzystać te doświadczenia? Dla porównania: program „Czyste Powietrze” nie cieszy się aż takim powodzeniem.
P.M.: O sukcesie programu „Mój Prąd” decydują jego proste zasady i wymaganie tylko kilku podstawowych dokumentów, co staje się możliwe, gdyż dofinansowanie w programie przyznawane jest na inwestycje zakończone, a więc w pełni zapłacone i przyłączone, uruchomione. Piąta edycja programu, podobnie jak poprzednie, nie uza­leżnia wysokości dofinansowania od dochodu beneficjenta, co stanowi sporą zachętę dla potencjalnych beneficjentów.

Stwierdzenie, że program priorytetowy „Czyste Powie­trze” nie zyskał uznania, nie jest zgodne z rzeczywistością. W programie tym mamy ponad 620 tys. wniosków o dofi­nansowanie, które dotyczą bardziej złożonych inwesty­cji. W ostatnich tygodniach do wojewódzkich funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej trafia 4–4,8 tys. wniosków o dofinansowanie tygodniowo, a w samym kwietniu wypłacono beneficjentom 333 mln zł.

G.P.: Jakie zmiany zaszły w programie „Mój Prąd” w porównaniu z poprzednią edycją? Jakie są najważniejsze nowości?
P.M.: Nowością w „Moim Prądzie” jest to, że rozszerzono możliwości uzyskania dofinansowania o kolejne urządze­nia dodatkowe zwiększające autokonsumpcję wytworzonej energii: pompy ciepła oraz kolektory słoneczne, które służą do przygotowania ciepłej wody użytkowej.

G.P.: W jakim czasie mogą zwrócić się inwestycje realizowane w ramach tego programu? Jakimi wyliczeniami może podzielić się w tym zakresie Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej?
P.M.: Inwestycja w instalację fotowoltaiczną oraz pompę ciepła, po uzyskaniu dofinansowania w ramach MP5, zwraca się w mniej niż 9 lat. Oczywiście zależy to od indy­widualnego przypadku, stanu termoizolacji domu, wielko­ści zużycia energii elektrycznej, charakterystyki zużycia, tj. czy duża jego część występuje w ciągu dnia, ponieważ to wpływa na autokonsumpcję itp. Jeśli natomiast chodzi o inwestycję w samą instalację fotowoltaiczną, czas zwrotu takiej instalacji wynosi 6,5 roku.

G.P.: Dofinansowanie mogą uzyskać jedynie osoby rozliczające się w nowym systemie net-billingu. Na czym on polega?
P.M.: Od 1 lipca 2022 r. funkcjonowanie rozpoczął już model net-billing – na podstawie cen miesięcznych. W tym okresie energia była rozliczana zgodnie z rynkową mie­sięczną ceną energii elektrycznej, wyznaczoną dla danego miesiąca kalendarzowego. Wprowadzenie okresu dosto­sowawczego (od 1.04.2022 r. do 30.06.2022 r.) wyni­kało z konieczności dobrania narzędzi i systemów do rozliczenia wartościowego energii według ceny godzino­wej oraz wymagań Centralnego Systemu Informacji Rynku Energii (CSIRE), który będzie obowiązywał do 30.06.2024 r.

Model net-billingu, funkcjonujący na podstawie cen godzinowych, będzie docelowym systemem rozliczeń opar­tym na odrębnym rozliczaniu energii wprowadzonej do i pobranej z sieci. Wartość energii wprowadzonej do sieci ustalana będzie według ceny giełdowej godzinowej na ryn­kach dnia następnego. Wyznaczanie tych cen będzie nale­żało do operatora informacji rynku energii (PSE), który już dzisiaj wyznacza takie ceny.

Dotychczasowy system opustów (net-metering) opierał się na bezgotówkowym rozliczeniu nadwyżek energii elek­trycznej wprowadzonej do sieci. Rozliczenie zależne było od mocy instalacji i odbywało się w proporcji 1 : 0,8 w przy­padku mikroinstalacji prosumenta nie większej niż 10 kWp (wnioskodawcy/beneficjenci programu „Mój Prąd”) oraz 1 : 0,7 w przypadku mikroinstalacji prosumenta większej niż 10 kWp.

Nowy funkcjonujący system rozliczeń net-billing to roz­liczanie wartościowe energii elektrycznej, którą prosument wprowadza i pobiera z sieci, a nadwyżki energii są sprzeda­wane, ich wartość zasila depozyt prosumencki. Warto pod­kreślić, że w przypadku poboru energii z sieci następuje jej „zakup” z dostępnych na koncie środków, a na koncie pro­sumenta gromadzona jest kwota wynikająca z rozliczenia oddanej do sieci energii oraz energii z sieci odebranej – może być ona rozliczana przez 12 miesięcy od dnia przypi­sania jej jako depozytu.

Należy jednocześnie zauważyć, że tzw. net-billing nie wprowadza dodatkowych obowiązków dla obecnych pro­sumentów, korzystających z systemu opustów, związanych z przekazywaniem jakichkolwiek dokumentów czy oświad­czeń w sprawie dalszego funkcjonowania na zasadach sys­temu net-metering przez kolejne 15 lat. Założeniem jest tu uwzględnienie praw nabytych prosumentów, aby mogli nadal korzystać z dotychczasowych rozliczeń.

G.P.: W jakim kierunku będzie rozwijał się program „Mój Prąd”? Jakie potrzeby są zgłaszane?
P.M.: Zarząd Narodowego Funduszu Ochrony Środo­wiska i Gospodarki Wodnej na bieżąco monitoruje dyna­micznie rozwijający się rynek OZE. Obecnie analizowany jest wariant rozszerzania dofinansowania o przydomowe elektrownie wiatrowe, które będą doskonałym dopełnie­niem dla mikroinstalacji PV z uwagi na możliwość ich pracy w warunkach odmiennych od mikroinstalacji PV. Trzeba również wspomnieć, że być może w przyszłości uwzględ­nimy także dofinansowanie do wentylacyjnych systemów rekuperacji, pozwalające na wymianę powietrza w budynku i odzyskiwanie ciepła z powietrza wywiewanego (zanie­czyszczonego). Dzięki rekuperacji można oddychać świeżym powietrzem bez otwierania okien i niepotrzebnych strat energii, czyli jest to kolejny element, który niesie ze sobą poprawę efektywności energetycznej całego procesu, także budynku.