POTRZEBA ZMIANY ŚWIADOMOŚCI
Z Bartoszem Burkietowiczem, właścicielem, Prezesem Zarządu Grupy Burkietowicz, rozmawia Danuta Burzyńska, Redaktor Naczelna „Buildera”.
Danuta Burzyńska: 125 lat pracy z drewnem! O co można zapytać tak doświadczonego gracza rynku? Na początku na pewno: od czego firma zaczynała i jak budowała świadomość wznoszenia obiektów w konstrukcji drewnianej?
Bartosz Burkietowicz: Nasza historia pracy z drewnem zaczęła się dokładnie 128 lat temu. W 1895 roku Stanisław Burkietowicz własnoręcznie wybudował warsztat stolarski w Odolanowie przy ulicy Kaliskiej. Każde kolejne pokolenie, angażując część swojego życia, doprowadziło nas do miejsca, w którym jesteśmy dzisiaj. Przez te wszystkie lata, pracując z ludźmi, utwierdziliśmy się w przekonaniu, iż to Oni są naszą największą wartością. Wiemy, że w ich kompetencjach tkwi ogromny potencjał. Praca z ludźmi, dla których ważne jest poszukiwanie nowych dróg, lepszych sposobów działania, szans i możliwości, prowadzi do budowania trwałych więzi biznesowych z naszymi partnerami. Działając w taki sposób, budowanie świadomości wznoszenia budynków w technologii prefabrykatu drewnianego staje się znacznie łatwiejsze.
D.B.: Jakie czynniki miały wpływ na rozwój nowoczesnego budownictwa drewnianego w Polsce i czy Pana zdaniem można mówić o pewnym przełomie na tym rynku?
B.B.: Myślę, że mówienie o przełomie w budownictwie drewnianym jest lekkim nadużyciem. Nie można również mówić o jakimś wielkim rozwoju budownictwa drewnianego w Polsce. Budownictwo drewniane stanowi według różnych szacunków od jednego do trzech procent rynku. Kluczowymi czynnikami, jakimi kierują się inwestorzy, zarówno indywidualni, jak również instytucjonalni przy wyborze technologii prefabrykacji drewnianej, jest tempo budowy oraz kompleksowość oferty. Młodzi ludzie nie chcą latami budować swoich domów, omawiać szczegółów fundamentów, zbrojeń stropów czy detali więźby dachowej. W przypadku budownictwa prefabrykowanego do własnego domu można wprowadzić się w ciągu maksymalnie pół roku. Większość spraw technicznych załatwi za nich wykonawca. Ten z kolei z powodu coraz większego braku rąk do pracy, szczególnie do „ciężkich” prac budowlanych, będzie szukał dostawcy rozwiązania, które ograniczy te prace do minimum. Rozwiązaniem, które idealnie wpisuje się w tę potrzebę, jest wykorzystanie prefabrykowanych elementów drewnianych. Z tego samego powodu prefabrykaty drewniane są coraz częściej wykorzystywane do wznoszenia budynków użyteczności publicznej, np. żłobków, przedszkoli, przychodni.
D.B.: Od lat wszyscy w Polsce wiedzą, że drewno jest ekologicznym materiałem budowlanym, a jednak nie są przekonani do idei domu drewnianego. Dlaczego?
B.B.: Przez dziesięciolecia główne materiały używane w budownictwie w Polsce to stal i beton. Na przestrzeni tych lat budownictwo drewniane przeżywało swoje wzloty i upadki. Wiele prób „budownictwa szkieletowego”, np. z lat 80., generowało wiele negatywnych opinii na temat budownictwa drewnianego. Dzisiejsza technologia prefabrykacji nie ma nic wspólnego z tamtymi próbami, jednak w świadomości części inwestorów te technologie są podobne. Na szczęście wraz ze wzrostem świadomości klientów oraz intensyfikacją działań promujących drewniane budownictwo prefabrykowane grono inwestorów korzystających z tej technologii stale rośnie.
D.B.: Czy prawo w Polsce nadąża za postępem technologii w budownictwie drewnianym? Na świecie buduje się budynki wysokie z drewna, 18-piętrowe w Skandynawii czy w Kanadzie, a nawet 25-piętrowy – Ascent w Milwaukee, który choć hybrydowy, uznany został przez Radę ds. Wysokich Budynków (CTBUH) za najwyższą konstrukcję drewnianą na świecie. Z czego wynikają nasze krajowe ograniczenia?
B.B.: Krajowe ograniczenia wynikają w głównej mierze z regulacji prawnych. Jednym z takich przykładów jest brak jasnych przepisów dotyczących możliwości budowy obiektów drewnianych wyższych niż 4 kondygnacje. Kolejnym ważnym ograniczeniem są zapisy dotyczące ochrony przeciwpożarowej drewna jako materiału konstrukcyjnego. Moim zdaniem są to dwa najistotniejsze ograniczenia w rozwoju budownictwa drewnianego w Polsce.
D.B.: Przejdźmy do rozwiązań Grupy Burkietowicz. Co otrzyma od Was inwestor/deweloper, zdecydowany na technologię budowy obiektu w oparciu o prefabrykowaną konstrukcję drewnianą, w pakiecie kompleksowych rozwiązań?
B.B.: Pierwszą rzeczą, jaką otrzyma inwestor, jest profesjonalne wsparcie merytoryczne. Nasze biuro obsługi składa się z osób, które pracują z drewnem od wielu lat. Większość osób wytypowanych do obsługi rynku budownictwa prefabrykowanego pracuje z nami ponad 10 lat. Dodatkowo mamy własne biuro konstrukcyjno-projektowe, w którym zatrudniamy ponad 20 ludzi z wykształceniem budowlanym. W zależności od zapotrzebowania klienta tak dobieramy zespół, by zaproponowane rozwiązanie było optymalne pod względem konstrukcyjnym, ekonomicznym oraz coraz częściej ekologicznym. Kolejnym krokiem jest wybranie zakresu naszej dostawy czy też usługi. Możemy zaproponować klientowi dostawę samych prefabrykatów, dostawę prefabrykatów z montażem czy też budowę obiektu do stanu deweloperskiego.
D.B.: Jak i gdzie powstają prefabrykaty marki Burkietowicz?
B.B.: Do produkcji naszych prefabrykatów wykorzystujemy najnowsze dostępne na rynku europejskim technologie. Nasze dwa zakłady produkcyjne mają łączną powierzchnię ponad 8 ha. Łączna powierzchnia naszych hal produkcyjnych wynosi ponad 7 000 m2. Główna siedziba firmy znajduje się w Odolanowie (woj. wielkopolskie), natomiast zakład produkujący prefabrykaty ścienne oddalony jest od centrali o 7 km.
D.B.: Na czym polega innowacyjność produktów, technologii produkcji oraz działalności firmy?
B.B.: Innowacyjność naszej firmy to w głównej mierze połączenie ciągłego rozwoju zarówno ludzi, jak i technologii. W dzisiejszych czasach brzmi to w dość oczywisty sposób, jednak utrzymanie pewnej dynamiki rozwoju na przestrzeni 4 pokoleń jest już dużym wyzwaniem.
D.B.: W jaki sposób jesteście odpowiedzialni za środowisko?
B.B.: Każda działalność wywiera mniejszy lub większy wpływ na środowisko. Mając taką świadomość, staramy się minimalizować ten wpływ. Do produkcji wykorzystujemy tylko certyfikowany surowiec z Lasów Państwowych. Każda kłoda drewna jest przez nas wykorzystana w 99%. Wykorzystanie w produkcji prefabrykatów z krajowego drewna eliminuje konieczność dalekiego transportu. Sama produkcja prefabrykatów ogranicza w znacznym stopniu ilość odpadów powstałych w trakcie budowy. Inwestujemy również w infrastrukturę, np. panele fotowoltaiczne.
D.B.: Jakie referencyjne obiekty znajdują się w portfolio firmy?
B.B.: Prefabrykowane ściany drewniane pojawiły się w naszej ofercie dopiero w 2020 roku. Również w tym roku uruchomiliśmy nasz dział wykonawstwa budowlanego. Największym jak do tej pory budynkiem w technologii prefabrykatu drewnianego był budynek usługowy kliniki DEA-MEDo powierzchni użytkowej 511 m2. Budynek wykonywaliśmy jako generalny wykonawca i naszym zadaniem było wybudowanie go w stanie deweloperskim. Budynek był dla nas wyzwaniem ze względu na połączenie prefabrykatów drewnianych z częścią budynku wykonaną jako niezależna konstrukcja słupowo-żelbetowa. Dużym wyzwaniem była również powierzchnia przeszkleń obiektu wynosząca ponad 150 m2.
D.B.: Jakie wyzwania czekają budownictwo drewniane w Polsce i firmę w najbliższej przyszłości?
B.B.: Największymi wyzwaniami przed budownictwem drewnianym w Polsce poza wspomnianymi regulacjami prawnymi jest zmiana świadomości inwestorów. Dzisiaj inwestor, mając do wyboru technologię tradycyjną murowaną i technologię opartą na prefabrykacie drewnianym, w większości wypadków wybierze pierwszą opcję. Jednak, jeżeli mamy zmieniać nasz wpływ na środowisko, liczyć własny ślad węglowy, to budynki składające się z materiału, jakim jest drewno, zaczynają wygrywać z tymi budowanymi w tradycyjny sposób. Dużym wyzwaniem jest również edukacja. Jeżeli projektant przez 10 lat projektował budynki w technologii murowanej, to spotkał się z większością problemów czy zagadnieniami konstrukcyjnymi dla tej technologii. Podejmując się kolejnych zleceń, będzie bazował na swoim doświadczeniu. Gdy klient zapyta go o inne technologie, np. prefabrykat drewniany, to w większości przypadków projektant będzie próbował skierować go na technologię, którą zna i rozumie. Dotyczy to w równej mierze architektów, konstruktorów, ale również wykonawców, instalatorów itd.