Home Builder For The Future CODZIENNIE CZEKAJĄ NA NAS NOWE WYZWANIA
CODZIENNIE CZEKAJĄ NA NAS NOWE WYZWANIA
0

CODZIENNIE CZEKAJĄ NA NAS NOWE WYZWANIA

0
0

Praca w branży budowlanej to nieustanne wyzwania, każdego dnia, w pracowni projektowej czy na budowie, ale to właśnie one dają szansę na budowanie doświadczenia, zawodowy rozwój oraz rozwijanie pasji. O swojej pracy, zadaniach, wyzwaniach i osiągnięciach mówią młodzi architekci, projektanci branżowi i inżynierowie zatrudnieni w wykonawstwie, partnerzy i uczestnicy B4F.

Moje zainteresowanie tematyką zrównoważonego rozwoju oraz modelowaniem energetycznym zadecydowało, że jeszcze w trakcie studiów magisterskich podjęłam pracę w Buro Happold – firmie, która postawiła sobie za cel projektowanie budynków o zerowym operacyjnym śladzie węglowym. Praca przy projektach takich jak budynek biurowy Spark w Warszawie, który zdobył certyfikat LEED Platinum, czy Worship Square w Londynie z certyfikatem BREEAM na poziomie „Outstanding” to idealna okazja do zdobywania nowych umiejętności i wiedzy na temat budynków zrównoważonych. Praca przy certyfikacji na tych projektach pomogła mi w zdaniu egzaminu na pierwszy stopień uprawnień LEED, tj. LEED Green Associate. Obecnie pracuję w Buro Happold jako Senior Sustainability Consultant, a poza systemami certyfikacji wielokryterialnej na co dzień zajmuję się modelowaniem energetycznym budynków nowych i istniejących. Pracuję nad sposobami mającymi na celu optymalizację rozwiązań projektowych poprzez redukcję zużycia energii, poprawę komfortu użytkowników, analizy światła dziennego, a także wykorzystanie odnawialnych źródeł energii. Działania na rzecz zrównoważonej energii i ochrony klimatu dają mi dużo satysfakcji. Moje wymarzone projekty to takie, które są przyjazne dla zdrowia i dobrego samopoczucia użytkowników przy jednoczesnym dążeniu do zeroemisyjności.


W czerwcu bieżącego roku uzyskałem uprawnienia budowlane do projektowania i kierowania robotami budowlanymi bez ograniczeń w specjalności konstrukcyjno-budowlanej, które zapoczątkowały ciekawą, a zarazem odpowiedzialną rolę poprzez pełnienie samodzielnych funkcji technicznych w budownictwie. Obecnie pracuję w biurze projektowym, w którym realizuję m.in. projekt techniczny budowy szpitala. Obiekt ten jest zakwalifikowany do kategorii zagrożenia ludzi ZL II z uwagi na przeznaczenie do użytkowania ludzi o ograniczonej możliwości poruszania się. Dlatego dużym wyzwaniem jest, aby obiekt został zaprojektowany w sposób bezpieczny, tak aby m.in. jego konstrukcja zachowała nośność ogniową przez określony czas, zapewniający ewakuację użytkowników i bezpieczeństwo ekip ratowniczych. Praca w biurze projektowym przeplata się z moją służbą w Komendzie Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdyni, gdzie realizuję zadania ratowniczo-gaśnicze na stanowisku dowódcy sekcji. Mnogość i różnorodność zdarzeń, których doświadczam, pełniąc służbę w Państwowej Straży Pożarnej, uświadomiła mi, jak ważnym zagadnieniem jest inżynieria pożarowa budowli, którą staram się łączyć z moją pracą zawodową inżyniera budownictwa. Moim celem zawodowym jest dalszy rozwój w branży budowlanej i ochrony przeciwpożarowej, a marzeniem zawodowym – realizacja projektów dla obiektów infrastruktury krytycznej z uwzględnieniem inżynierii pożarowej budynków. Czuję ogromną satysfakcję z mojej pracy.


Już na początku studiów rozpoczęłam pracę u jednego z wiodących producentów materiałów budowlanych. Obecnie pracuję w firmie produkującej posadzki żywiczne i moim głównym zadaniem jest wspieranie architektów na etapie projektowania poprzez dobranie optymalnego rozwiązania, które spełnia określone właściwości techniczne, zapewnia zarówno funkcjonalność, jak i pożądane efekty wizualne. Specjalizuję się w kilku grupach materiałów budowlanych i dzięki temu mogę naprawdę dobrze poznać ich specyfikę i zarekomendować najbardziej odpowiedni produkt dla danego projektu.

W codziennej pracy wykorzystuję zdobyte w czasie studiów umiejętności, w tym obsługę programu AutoCad do rysowania detali rozwiązań proponowanych dla konkretnego obiektu. Bardzo istotne jest także posiadanie wyobraźni przestrzennej oraz znalezienie wspólnego języka z architektami, projektantami, kierownikami budów.

Mimo że nie zajmuję się typowym projektowaniem architektonicznym, to moja praca sprawia mi dużą przyjemność i przynosi satysfakcję. Nie sposób się w niej nudzić, bo nie ma dwóch takich samych budów. W każdym tygodniu pojawiają się nowe tematy i kwestie do rozwiązania, które stanowią kolejne wyzwania.


Niedługo po gali finałowej konkursu Buildera B4F rozpocząłem karierę zawodową jako inżynier, pracując przy projekcie termomodernizacji szpitala. Było to szczególne wyzwanie, zapewniające stabilne zatrudnienie, jednak pokusa rozwoju okazała się silniejsza. Obecnie jestem w trakcie studiów magisterskich na Wydziale Inżynierii Budowlanej oraz Architektury Uniwersytetu w Aarhus – malowniczym mieście na styku Danii z Morzem Północnym. Pierwszym, a zarazem niezbędnym sukcesem było zdanie egzaminu językowego Cambridge CAE. Największym wyzwaniem, a zarazem przyjemnością, pozostaje obcowanie z innowacyjną dla mnie strukturą nauczania. Podstawowym filarem edukacji w tym kraju są bowiem projekty grupowe oraz dialog z wykładowcą. Moim aktualnym wyzwaniem, a jednocześnie swoistym marzeniem zawodowym jest uczelniany projekt, którego podstawą są badania naukowe współprowadzone z największymi budowlanymi firmami obecnymi na rynku. W tym momencie jestem na etapie omawiania szczegółów owego projektu z potencjalnymi firmami. Jest to o tyle istotne, że stanowić będzie wstęp do dalszej pracy dyplomowej. Wierzę, że bagaż doświadczeń, czekający na mnie przy obranej ścieżce, pozwoli poznać budownictwo z innej perspektywy oraz umożliwi udoskonalenie owej płaszczyzny w rodzimym kraju.


Jestem projektantem konstrukcji w wielobranżowym biurze projektowym Buro Happold. Nasz zespół specjalizuje się w opracowywaniu rozwiązań i wykonywaniu obliczeń dla różnorodnych projektów inwestycyjnych, w ramach których miałem okazję projektować konstrukcje żelbetowe, stalowe, drewniane oraz zespolone.

Pracowałem przy kilku projektach o zróżnicowanym przeznaczeniu. Są wśród nich budynki o funkcji biurowej (w tym wysokościowe) czy kulturalnej, jak również elementy infrastrukturalne. Niektóre z nich są obiektami historycznymi, niewymagającymi wznoszenia konstrukcji od podstaw, ale dostosowania do nowego przeznaczenia i wyższych standardów technicznych.

W codziennej pracy moim głównym zadaniem jest obliczanie elementów konstrukcyjnych, takich jak stropy, belki, ściany itp. W zależności od stopnia szczegółowości projektu i jego specyfiki korzystam z różnych narzędzi inżynierskich, takich jak Robot, RFEM czy Revit. Istotą pracy jest właściwy dobór schematu statycznego oraz interpretacja wyników pozyskanych z programów obliczeniowych. Optymalizacja masy elementów konstrukcyjnych ma bezpośredni wpływ na wbudowany ślad węglowy projektowanego obiektu.

Istotnym elementem mojej pracy jest również efektywna współpraca międzybranżowa – z projektantami systemów wentylacyjnych, wodnych, kanalizacyjnych czy elektrycznych oraz architektami i wykonawcami. Dobra komunikacja i umiejętność sprawnej koordynacji, jak również prezentacja efektów pracy są równie istotne jak techniczne umiejętności.

Jednym z moich największych dotychczasowych osiągnięć była współpraca z wykonawcą na budowie Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. W tym projekcie umiejętności techniczne i komunikacyjne były szczególnie ważne, aby odpowiednio szybko i poprawnie reagować na wyzwania pojawiające się na budowie.


Praca w branży budowlanej to nieustanne wyzwania, ale też szanse, o czym przekonałem się, pracując w japońskiej korporacji budowlanej Kajima Poland realizującej duże i ambitne projekty dla międzynarodowych klientów. Karierę zawodową rozpocząłem na stanowisku inżyniera budowy, z czasem zostając kierownikiem robót.

Obecnie, jako Procurement Manager, prowadzę przetargi na generalne wykonawstwo, zarządzam budżetami budów, a także wprowadzam nowoczesne technologie optymalizujące procesy wyceny i planowanie nowych inwestycji.

Absolwentom studiów inżynierskich chcącym angażować się w projekty budowlane w firmie zajmującej się generalnym wykonawstwem radzę rozpocząć karierę od stanowiska inżyniera budowy i właśnie tutaj zdobyć jak najwięcej doświadczenia zawodowego. Oczywiście młody inżynier nie od razu dostanie skomplikowane zadanie do wykonania. Mimo to warto wówczas wykazać zaangażowanie i dociekliwość. Zachęcam też do interesowania się wszystkim, co dzieje się na budowie, dopytywania oraz zgłaszania się do pomocy starszym koleżankom i kolegom. Zapewniam, że aktywną postawę doceni każdy kierownik budowy, z czasem delegując wam bardziej odpowiedzialne zadania.

Kolejną ważną umiejętnością dobrego inżyniera jest sprawne realizowanie otrzymanych zadań. Rozumiem przez to podjęcie wysiłku samodzielnego rozwiązania danego problemu oraz właściwe ustawienie priorytetów działania.

Po zakończeniu studiów sądziłem, że o budowaniu wiem wszystko. W pierwszych miesiącach pracy na budowie zrozumiałem, jak bardzo się myliłem i że moja prawdziwa nauka dopiero się rozpoczyna. Pewne jest to, że na budowie codziennie czekają na nas nowe wyzwania. Dobry inżynier musi być otwarty na wymianę doświadczeń ze specjalistami z innych branż, powinien też chcieć stale się rozwijać. Branża budowlana permanentnie się zmienia (głównie w kierunku automatyzacji i cyfryzacji procesów), dlatego wierzę, że zdolność do nieustannego rozwoju zawodowego pozwoli nam być o krok przed konkurencją.

open