1. Home
  2. IT&BIM
  3. BUDOWANIE W PEŁNI OPROGRAMOWANE
BUDOWANIE W PEŁNI OPROGRAMOWANE
0

BUDOWANIE W PEŁNI OPROGRAMOWANE

0

,,SITECH Poland jest wiodącym dostawcą systemów do sterowania maszyn dla wszystkich największych przedsiębiorstw budowlanych w Polsce”. Rozmowa z MACIEJEM BATOREM, Dyrektorem Generalnym SITECH Poland sp. z o.o.

Grzegorz Przepiórka: Czy nowoczesna budowa dzisiaj oznacza między innymi zastosowanie nowoczesnego oprogramowania?

Maciej Bator: Zdecydowanie nie można sobie wyobrazić nowoczesnej budowy bez posiłkowania się oprogramowaniem i zdalną informacją zwrotną z maszyny. Same syste­my sterowania już nie wystarczą. Owszem, istnieją firmy, które opierają swój rozwój tylko o zakup systemu sterowania, ale więksi gra­cze, chcący się rozwijać, nadążać za tren­dami, wyznaczać kierunki, decydują się na wdrażanie oprogramowania.

G.P.: Jak przedstawia się pozycja firmy SITECH Poland?

M.B.: W Polsce jesteśmy niekwestiono­wanym liderem w sprzedaży systemów fir­my Trimble do sterowania maszyn. Nasza firma jest wiodącym dostawcą tego rodza­ju rozwiązań dla wszystkich największych przedsiębiorstw budowlanych. Udział w ryn­ku SITECH Poland oceniamy na około 65–70 procent. Bardzo wiele wdrożonych przez nas jednostek rok do roku oraz doświadczenie nie tylko na rynku polskim, ale i europejskim, czyni z nas zaufanego partnera.

Works Manager

G.P.: Przejdźmy do strony stricte IT. Wspomniał Pan na początku o informacji zwrotnej z maszyny.

M.B.: Ideą jest to, aby każdy instalowany dzisiaj system sterowania maszyn był pod-pięty do internetu. W tym celu stosujemy mo­dem GPRS, 4G, który zapewnia zdalne po­łączenie z maszyną i możliwość wysłania do niej plików, na przykład za pomocą aplika­cji Works Manager. Innymi słowy, eliminuje­my pendrive z budowy. Jeśli w biurze została przygotowana najnowsza wersja projektu, to wystarczy wysłać ją do maszyn z określonej grupy czy podgrupy.

Weźmy za przykład naszą współpracę z jedną z firm, która realizuje kontrakt S61. W ramach prac dokonywana jest tam wymia­na gruntu. W takiej sytuacji mamy kilka czy nawet kilkanaście rewizji. Dzięki oprogramo­waniu zakres wymiany jest na bieżąco aktu­alizowany, a operator każdej z maszyn ma do dyspozycji najświeższą wersję. Co wię­cej, menadżerowie mają możliwość monito­rowania, czy został dokonany update projektu, na którym pracuje operator, co pozwala uniknąć błędów w wyniku pracy na starym projekcie.

Trimble Site Vision

G.P.: Jak jeszcze Works Manager ułatwia życie na budowie?

M.B.: Works Manager ma trzy podstawo­we funkcje. Po pierwsze pozwala monito­rować, gdzie dokładnie dana maszyna się znajduje, ile maszyn pracuje na danej sek­cji, odcinku czy budowie. W tym celu okre­ślamy zakres budowy, np. za pomocą Go­ogle Maps, a tym samym ramy, w których będą poruszać się maszyny. Works Manager służy też do przydzielania uprawnień danej maszynie do określonych budów. Proszę pamiętać, że w większych firmach sprzęt po­trafi krążyć – dzisiaj znajduje zastosowanie na kontrakcie np. S7, jutro na A1, a pojutrze na nowo projektowanej A2. Drugą funkcjo­nalność, czyli bezprzewodową komunikację, omówiliśmy przed chwilą. Trzecia kwestia to łączność serwisowa. Jeśli pojawiają się ja­kiekolwiek usterki, potrzeby chociażby zmia­ny korekty z sieci VRS na stację bazową, gdy brakuje zasięgu, to możemy interweniować zdalnie. W tym celu, po zalogowaniu, mamy do dyspozycji tzw. interfejs technika.

G.P.: Mamy opanowany plac budowy, sprawnie przesyłamy projekty do maszyn i aktualizujemy. Co dalej?

M.B.: Wchodzimy na wyższy poziom, czyli obliczanie wydajności. Do tego służy WorksOS, oprogramowanie, które płynnie łą­czy się z Works Managerem. Dzięki tej aplika­cji przedstawiciel zarządu, nie dzwoniąc do dyrektora kontraktu, na bieżąco jest w sta­nie uzyskać informacje, na jakim etapie jest budowa. Kierownik budowy może wykonać przekrój, by dowiedzieć się, czy załóżmy wy­kop prowadzony czterema jednostkami ko­parek potrwa jeszcze tydzień czy może dłu­żej. Oszacowanie wydajności godzinowych, dziennych czy rocznych pozwala podchodzić do realizacji kontraktów z dużą precyzją.

Trimble WorksOS

G.P.: Coraz większy wpływ na sposób i jakość realizacji inwestycji ma także rozszerzona rzeczywistość (AR), która z nowinki w grach komputerowych staje się standardem w wielu branżach, w tym na placu budowy. Jak to działa w przypadku rozwiązań dostarczanych przez SITECH Poland?

M.B.: Rozszerzoną rzeczywistość gwa­rantuje nam urządzenie Trimble Site Vision. Idea tego rozwiązania sprowadza się przede wszystkim do pozycjonowania na budo­wie, bez określenia dokładnej pozycji nie je­steśmy bowiem w stanie prowadzić prac. W przypadku Trimble Site Vision, tzw. od­biornika geodezyjnego, potocznie zwanego tyczką, mówimy o dokładności rzędu decy­metrów czy nawet centymetrów.

Jak to działa? Do takiego odbiornika pod­pinamy telefon komórkowy, używamy odpo­wiedniej aplikacji, wgrywamy projekt i mamy możliwość wizualizacji na budowie naszego projektu. Poruszając się po budowie, otrzy­mujemy płynne nałożenie się dwóch ele­mentów, czyli projektu oraz rzeczywisto­ści z kamery w telefonie. Innymi słowy, jest nam dostarczana kompleksowa informacja. Proszę sobie na przykład wyobrazić budo­wę dworca zachodniego w Warszawie, gdzie urządzeń czy przyszłych instalacji są set­ki, jeśli nie tysiące. Samo wytyczenie palika wtedy nic nie daje. Aby uniknąć licznych koli­zji, potrzebujemy wizualizacji modelu.

Ponadto technologia AR została zaimple­mentowana do systemu sterowania koparka­mi w ramach platformy Trimble Earthworks. W praktyce wygląda to tak, że na wyświetlaczu w koparce mamy widoczny projekt, który ope­rator realizuje, i do tego obraz z kamery. Po­zwala to na przykład wychwycić błędy projek­towe albo niezinwentaryzowane przeszkody.

G.P.: SITECH Poland ma także bogatą ofertę oprogramowania terenowego do pomiarów. Na co warto tutaj zwrócić szczególną uwagę?

M.B.: Podstawowym oprogramowaniem w tym zakresie, z którego korzysta bardzo wiele firm na rynku, jest Trimble Business Center. To ogromne kompendium wiedzy do budowania szeroko rozumianych projektów, nie tyko ich konwersji, ale i tworzenia poprze­czek, korytarzy oraz krzywych przejściowych. Za pomocą Trimble Business Center możemy stworzyć projekt od początku, używając pa­rametrów dostępnych na papierze, a następ­nie pójść o krok dalej, łącząc z optymalizacją prac ziemnych. Na koniec zaś mamy jesz­cze możliwość uzyskania efektu połączone­go z fotogrametrią. Trimble Business Center to program rozbudowany i ceniony na rynku.

G.P.: Przy realizacji jakich budów programy dostarczane przez SITECH Poland wykazały szczególny potencjał? Trimble WorksOS

M.B.: Mamy wiele realizacji w portfolio, na­tomiast kluczowe są dwie. To S19 koło Jano­wa Lubelskiego, gdzie uruchomiliśmy z na­szą grupą Arkance cały projekt pilotażowy BIM, oraz budowa S61 w okolicach Ełku. To są flagowe projekty, gdzie mamy zainstalo­wane wszystkie rozwiązania, cały proces od­bywa się zdalnie, tym samym udział czynni­ka ludzkiego jest zminimalizowany.

G.P.: Rozwiązania IT dla budownictwa zapewniają wiele korzyści, ale czy ich implementacja nie wymaga długiego dystansu? Jak naprzeciw potrzebom w tym zakresie wychodzi firma SITECH Poland? 

M.B.: Aby udowodnić, czy złotówka wy­dana na ten produkt ma sens, nie widzimy innej możliwości jak zastosowanie projek­tu pilotażowego, w ramach którego urucha­miamy pełnię naszych możliwości. Pilotaż trwa pół roku bądź nawet rok i w tym okresie zapewniamy opiekę inżynierów od wdrożeń, jednocześnie prosząc, aby również druga strona oddelegowała osoby odpowiedzialne za dany projekt oraz analizę wyników. Do­piero po tym czasie, mając kompleksową in­formację płynącą z maszyn, możemy pod­sumować, czy w finale nakład sił przyniósł zyski dla klienta i czy udowodniliśmy nasz potencjał.

Zdjęcia arch. SITECH Poland

PS