O innowacyjnej technologii Building Information Modeling – cyfrowego modelowania informacji o budynku – mówi się coraz częściej w kontekście zmian postępujących w branży architektoniczno-budowlanej oraz usprawnienia realizacji szczególnie dużych i skomplikowanych projektów. Jakie, zdaniem specjalistów, są perspektywy rozwoju tego standardu w Polsce?
Witold Szymanik
Architekt
Prezes WSC GRAPHISOFT Center
Poland
Rośnie świadomość, że przestrzenny model to tylko swego rodzaju szkielet, który trzeba wypełnić informacjami dotyczącymi wszystkich aspektów projektowanej budowli.
Wykonaliśmy ogromną pracę i nie ma już chyba w Polsce osoby związanej z budownictwem, do której nie dotarłyby przynajmniej podstawowe informacje dotyczące BIM. Dostarczamy zaawansowane narzędzia służące projektowaniu BIM, jak choćby program ARCHICAD. Znane są zalety tego nowego sposobu podejścia do przygotowania i realizacji inwestycji, a także oszczędności, jakie przyniesie. Oczywiście wiele osób wciąż myli projektowanie 3D z przygotowaniem dokumentacji BIM, ale rośnie świadomość, że przestrzenny model to tylko swego rodzaju szkielet, który trzeba wypełnić informacjami dotyczącymi wszystkich aspektów projektowanej budowli, by mówić o pełnym wdrożeniu BIM.
Teraz przed nami najtrudniejsze zadanie – by wdrożenie BIM przyniosło spodziewane efekty, musimy dogadać się co do standardów. To warunek, by informacje zawarte w modelach BIM mogły być właściwie udostępniane, przetwarzane i wykorzystywane. Przetwarzane z wykorzystaniem komputerów, bo BIM to przecież nic innego, jak zinformatyzowanie procesu inwestycyjnego jako całości.
By informacje mogły być sprawnie przetwarzane przez komputery, muszą być podane precyzyjnie, jednoznacznie i w sposób zorganizowany. Trzeba więc opracować systematykę dotyczącą wszystkich cech konstrukcji oraz wyposażenia inwestycji, materiałów, wyrobów i robót budowlanych, wspólną dla ogółu uczestników oraz interesariuszy procesów inwestycyjnych. Nie będzie to łatwe.
Andrzej Tomana
Wiceprezes Zarządu
Datacomp
Współautor platformy BIMvision
Brakuje odpowiednich zapisów w zakresie prawa zamówień oraz prac związanych ze standaryzacją, w pierwszym rzędzie związaną z procesem zamówień.
BIM jest nieuniknioną przyszłością w budownictwie, więc racjonalną reakcją jest poznanie i umiejętne wykorzystanie wszystkich zalet tego podejścia.
Tematyka BIM została zdominowana przez projektantów, którzy narzucili swoją – nie zawsze prawdziwą dla innych interesariuszy – narrację, np. że „BIM jest drogi”. Tymczasem inwestorzy i wykonawcy prawdziwi beneficjenci technologii BIM – ponoszą znikome koszty.
Środowisko polskich budowlanych edukuje się w zakresie BIM-u samodzielnie, i to całkiem nieźle bez narzuconych odgórnie przepisów. Jedyne, czego można by oczekiwać, to szkolenia organizowane przez samorząd – Izby Architektów, Izby Inżynierów.
Gorzej jest na poziomie rządowym – brakuje odpowiednich zapisów w zakresie prawa zamówień oraz prac związanych ze standaryzacją, w pierwszym rzędzie związaną z procesem zamówień. Przykładem działania, które także powinno być przeprowadzone centralnie, jest opracowanie klasyfikacji w rodzaju Uniclass i dostosowanie do polskiego budownictwa.
Reasumując – BIM, podobnie jak inne pożyteczne wynalazki, wchodzi w życie i to jest fakt taki jak komórki, internet i biotechnologia.
Przemysław Nogaj
Business Development Manager
Autodesk
Aby skutecznie wprowadzić jednolity standard BIM, warto czerpać z doświadczeń innych krajów.
Wdrożenie metodologii BIM pozwala wszystkim zainteresowanym uczestnikom procesu inwestycyjnego uzyskać dostęp do tych samych informacji, w tym samym czasie, wykorzystując interoperacyjność platform technologicznych. Dzięki temu projektant jest w stanie dostarczyć bardziej szczegółowy projekt lepszej jakości, pozwalający wykonawcom na efektywniejszą realizację inwestycji, a inwestorowi dający głębszy wgląd w cały proces.
Ze względu na rosnącą złożoność projektów oraz realizowanych inwestycji publicznych w infrastrukturze i przemyśle wprowadzenie jednolitego standardu BIM oznacza skrócenie czasu na trójstronne uzgodnienia szczegółów przedmiotu zamówienia. Pozwala też zminimalizować błędy wynikające z braku spójnej komunikacji oraz efektywnie korzystać z najnowszych zdobyczy technologii. Jak skutecznie wprowadzić jednolity standard BIM? Na pewno warto czerpać z doświadczeń innych krajów. Wprowadzenie standardu BIM wymaga koordynacji na szczeblu ministerialnym, przeznaczenia budżetu na pracę grupy roboczej zrzeszającej ekspertów z branży. Jak pokazuje m.in. przykład Wielkiej Brytanii, wdrożenie technologii BIM przynosi wymierne korzyści po stronie inwestora publicznego, dając mu lepszy wgląd w realizowane projekty i pozwalając efektywniej zarządzać obiektem teraz i w przyszłości.
Dariusz Kasznia
Prezes Zarządu
Europejskie Centrum
Certyfikacji BIM
Jeżeli BIM ma stać się przyszłością naszego budownictwa, to konieczne jest podjęcie działań umożliwiających dalszą cyfryzację.
Przed BIM-em nie uciekniemy. Czy chcemy, czy nie, społeczeństwo i gospodarka podlegają stopniowej cyfryzacji, co widać w wielu aspektach naszego życia. BIM jest jednym z ważnych elementów tego procesu. „Polski BIM” ma charakter oddolny i jak na razie objął trzy obszary:
– wiele firm projektowych i wykonawczych w większym lub mniejszym zakresie wdraża BIM we własnej organizacji;
– coraz więcej zamawiających zauważa, że BIM może być dla nich sposobem na poprawę jakości procesu inwestycyjnego i zaczyna oczekiwać od projektantów oraz wykonawców „podzielenia się” benefitami stosowania tej metodyki;
– uczelnie techniczne coraz częściej włączają się w proces edukacji BIM, modyfikując swoje programy nauczania czy uruchamiając studia podyplomowe.
Teraz „piłka” jest po stronie organizacji zawodowych, administracji i organów ustawodawczych. Jeżeli BIM ma stać się przyszłością naszego budownictwa, to konieczne jest podjęcie działań umożliwiających dalszą cyfryzację: zmiana niektórych przepisów (np. projekt w wersji papierowej), przygotowanie standardów oraz norm związanych z BIM czy uwzględnienie specyfiki BIM w prawie zamówień publicznych.
Magdalena Owczarek
Project Manager
BIMobject
Jestem przekonana, że współpraca wszystkich stron jest kluczem do BIM-sukcesu.
W Polsce z miesiąca na miesiąc rośnie świadomość standardu BIM. Już nie tylko projektanci i wykonawcy widzą potrzebę tworzenia w technologii BIM, lecz także producenci oraz inwestorzy wychodzą naprzeciw oczekiwaniom finalnych odbiorców. Każda strona dostrzega wymierne zyski w czasie oraz kosztach. Jestem przekonana, że współpraca wszystkich stron jest kluczem do BIM-sukcesu.
Mamy świetnie wykształconych młodych ludzi chętnych do ciągłego rozwoju. Posiadamy też odpowiednie narzędzia do realizacji celu, a nasza świadomość wzrasta każdego dnia. Jestem przekonana, że mówiąc tym samym językiem, a także działając zespołowo, będziemy efektywnie tworzyć dokumentację BIM-ową na całym świecie.
Innowacyjność jest obecnie zauważalna w każdej branży – budownictwo, posiadające tak ogromny potencjał, tym bardziej nie może jej zignorować.
Jarosław Chudzik
Prezes ArCADiasoft Chudzik Sp. j.
Jedynie katalizator w postaci działań legislacyjnych państwa może przyspieszyć proces wdrażania BIM-u.
BIM to proces, który obejmuje cały cykl życia budynku od projektu do rozbiórki. My, jako firma zajmująca się produkcją oprogramowania, skupiliśmy się przede wszystkim na etapie projektowania. Obserwując sprzedaż naszych programów ArCADia BIM w kilkudziesięciu krajach na całym świecie, zauważamy zróżnicowane zainteresowanie oprogramowaniem BIM. I tak w krajach mniej rozwiniętych klienci bardziej zorientowani są na zakup oprogramowania z możliwością prezentacji 3D, a w krajach na wyższym etapie rozwoju ekonomicznego wyraźnie widzimy większą świadomość konieczności i zalet użycia BIM-u. Wszędzie tam, gdzie miejscowy ustawodawca promuje i wymusza stosowanie rozwiązań BIM przy planowaniu inwestycji, skokowo wzrasta zapotrzebowanie na nasze programy BIM. W związku z tym można przyjąć, że podobne zależności odnoszą się również do naszego kraju.
Jeśli proces wdrażania BIM-u zostawić swojemu biegowi, gdzie naturalny konserwatyzm środowiska projektanckiego powoli przezwyciężany będzie przez przymus ekonomiczny stosowania BIM-u, musimy liczyć się ze stosunkowo długim okresem zmiany sposobu projektowania. Jedynie katalizator w postaci działań legislacyjnych państwa może ten proces przyspieszyć, a wtedy w tym obszarze Polska może dołączyć do grupy krajów, w których również w branży budowlanej dojdzie do przełomu technologicznego.
Mateusz Turecki
Kierownik zespołu BIM Innowacje
Budimex SA
BIM to dobra idea, lecz cały czas jesteśmy jeszcze daleko od tego, co nazwałbym pracą w „prawdziwej metodologii BIM”.
W mojej ocenie na chwilę obecną w Polsce dominuje wykorzystanie jedynie elementów BIM-u – takich jak modelowanie na potrzeby projektowania, czasem przygotowania oferty. Sporadycznie tworzone są modele powykonawcze.
BIM to dobra idea, lecz cały czas jesteśmy jeszcze daleko od tego, co nazwałbym pracą w „prawdziwej metodologii BIM”. Pod pojęciem tym rozumiem otwartą współpracę pomiędzy inwestorem, projektantem i wykonawcą. Współpracę ułatwioną dzięki wykorzystaniu takich narzędzi jak modele BIM i platformy do obiegu informacji.
Ten brak współpracy wynika z uwarunkowań, jakie obowiązują w Polsce – utarło się, że w polskim budownictwie każdy z powyższych podmiotów skupia się tylko na swoich korzyściach. Dopóki nie zmienimy nastawienia i nie zaczniemy wspólnie poszukiwać optymalnych rozwiązań projektowych i wykonawczych, które docelowo przełożą się na poprawę kosztów budowy i eksploatacji obiektów, trudno będzie rozwinąć się „prawdziwemu BIM-owi”. Rzecz w tym, że branża musi dojrzeć i zrozumieć, że każdy z powyższych podmiotów może zarobić – na kooperacji właśnie.
Na szczęście w ostatnich latach pracownicy budownictwa powoli otwierają się na nowoczesne metody i narzędzia pracy. Coraz częściej dociera do nich, że wyczerpuje się formuła budowania, jaką znaliśmy do tej pory, ustępując nowym trendom opartym na współpracy wszystkich zaangażowanych podmiotów.
Aneta Sawicka
Product Certification Sales Manager
BSI Group Polska
Wspólne podejście do BIM pozwoli rodzimym firmom na prowadzenie projektów dostosowanych do polskich realiów oraz projektów globalnych, z zachowaniem ich spójności.
Pojawienie się nowej normy ISO dotyczącej BIM może wprowadzić jednolite podejście do standaryzacji w tym zakresie. Obecnie są to dwie normy, ISO 19650- 1 oraz ISO 29650-2: PN-EN ISO 19650- 1:2019-02 – Organizacja i digitalizacja informacji o budynkach i budowlach, w tym modelowanie informacji o budynku (BIM) – Zarządzanie informacjami za pomocą modelowania informacji o budynku – Część 1: Koncepcje i zasady; PN-EN ISO 19650-2:2019-01 – (…) – Część 2: Realizacja projektu.
Kolejne standardy mają zostać opublikowane w 2020 r. Są to ISO 19650-3 (aktywa) oraz ISO 19650-5 (bezpieczeństwo). W ramach ISO 19650 każdy kraj może przygotować własny załącznik spełniający specyficzne wymagania danego regionu. Opublikowanie serii międzynarodowych norm umożliwia Polsce i innym krajom skorzystanie z najlepszych praktyk dotyczących BIM. Wspólne podejście do BIM, przy jednoczesnym uwzględnieniu krajowych zapisów załącznika, pozwoli rodzimym firmom na prowadzenie projektów dostosowanych do polskich realiów oraz projektów globalnych z zachowaniem ich spójności.
Jakub Wachocki
Director – Industry Advancement,
Digital Advancement Academies
Bentley Systems
Kluczowymi czynnikami będą inwestycje rządu w ekosystemy, innowacje i odpowiedzialne podejście do zarządzania zmianą.
Rozważając normy BIM w Polsce, ważne jest zidentyfikowanie kluczowych wyników przemysłowych (ekonomicznych, środowiskowych i społecznych) oraz organizacyjnych. Musi to poprzedzać wszelkie formy standaryzacji, wytycznych lub opracowywania specyfikacji, które nadal stanowią kluczowe elementy rozwoju cyfrowego. Polski przemysł nie może koncentrować się wyłącznie na formatach danych lub strukturach, ale powinien uwzględniać również procesy, strategię i ramy prawne, a także dokonywać rewizji działających modeli biznesowych z perspektywy właściciela infrastruktury. Wiele norm, które powinny stanowić punkt odniesienia dla lokalnego rynku, jest już opracowywanych lub rozwijanych na całym świecie, w tym ISO 19650 oraz ISO 55000. Normy te są tworzone w celu wspierania całego cyklu życia fizycznego majątku trwałego – w tym jego konserwacji, eksploatacji i likwidacji – dlatego też branża, instytucje rządowe i środowiska akademickie powinny wziąć pod uwagę cały cykl życia cyfrowych bliźniaków. Kluczowymi czynnikami będą inwestycje rządu w ekosystemy, innowacje, a także odpowiedzialne podejście do zarządzania zmianą.