Sektor budowlany odpowiada za 35% całkowitej emisji gazów cieplarnianych oraz 40% zużycia energii na świecie. To, jakie technologie wybieramy do budowy, ma ogromny wpływ na środowisko.
ADAM OŁDZIEJEWSKI, Dyrektor Operacyjny CFE
Powyższe zdanie jak mantra powtarza się w przypadku większości artykułów, prezentacji oraz wypowiedzi odnoszących się do nowych, bardziej ekologicznych technologii stosowanych w budownictwie. Technologii, które mają zmienić ten stan rzeczy. Fakty jednak są takie, że w procesie inwestycyjnym w 9 przypadkach na 10 decyduje nie ekologia, a ekonomia. A może nawet ekonomia i przyzwyczajenia. Czyli fakty oraz mity. Wiele z tychże odnosi się właśnie do budownictwa drewnianego.
Na wstępie trzeba jasno powiedzieć: budownictwo drewniane jest dobre w przypadku większości klasycznych budynków. Zarówno budynków mieszkalnych, jak i obiektów użyteczności publicznej, takich jak szkoły, szpitale, hotele czy akademiki. Czy znaczy to, że udało się osiągnąć poziom tej technologii bez jakichkolwiek ograniczeń? Póki co ograniczenia nadal istnieją, w szczególności w zakresie wysokości budynków, jednak co chwila padają kolejne rekordy. W tej chwili poprzeczka została zawieszona na wysokości 18 kondygnacji (85,4 metra) przez obiekt Mjøstårnet, który w marcu 2019 został wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa jako najwyższy budynek o konstrukcji drewnianej na świecie. A może od tego czasu ktoś podjął wyzwanie i realizuje jeszcze bardziej ambitny projekt? Wracając jednak do Mjøsa Tower, należy stwierdzić, iż jest to doskonały przykład na to, jakie są aktualne możliwości wykorzystania technologii drewnianej do konstruowania obiektów kubaturowych. Ten zaprojektowany przez Voll Arkitekter budynek zawiera w sobie część mieszkalną, hotelową, biurową oraz rekreacyjną, dowodząc w ten sposób, że skoro udało się wszystkie te funkcje umieścić w wieży stojącej nad brzegiem jeziora w niekorzystnych warunkach pogodowych i gruntowych, to w każdym innym przypadku powinno być tylko łatwiej. I jest! Zaprojektowanie atrakcyjnego wizualnie, bezpiecznego, a także przyjaznego dla użytkowników budynku o konstrukcji drewnianej jest dziś łatwiejsze niż kiedykolwiek dotychczas. Co więcej, z każdym dniem staje się prostsze.
Do modelowania stosuje się tak samo wydajne oprogramowanie pozwalające na wykorzystanie najlepszych cech drewna jako materiału budowlanego. A tych zalet jest wiele. Po pierwsze ciężar objętościowy drewna jest o około 30% niższy niż żelbetu, co ma oczywiste znaczenie w transporcie i procesie produkcji oraz wznoszenia. Dodatkowo istnieje możliwość pełnej prefabrykacji każdego z elementów konstrukcji (słupów, belek, płyt stropowych, paneli ściennych), zapewniającej realizację w czasie 30% krótszym niż w tradycyjnym budownictwie żelbetowym. Kolejną zaletą są aspekty czysto ekologiczne, takie jak redukcja hałasu na każdym etapie przygotowania i wznoszenia konstrukcji oraz stosowanie surowca w pełni odnawialnego. Nie dość, że odnawialnego, to jeszcze surowca, który sam w sobie ma wpływ na jakość klimatu. Jednakże mówiąc o tym, trzeba pamiętać o cyklu życia drzew. Z punktu widzenia środowiska naturalnego lasy młode, w fazie wzrostu, pochłaniają najwięcej dwutlenku węgla z atmosfery. Im są starsze, tym ten proces jest wolniejszy aż do całkowitego zaniku.
Pisząc o budownictwie kubaturowym w technologii drewnianej, nie sposób nie wspomnieć o wpływie wykorzystywanego materiału na samopoczucie osób przebywających we wnętrzach zrealizowanych w ten sposób budynków. Istnieje wiele opracowań na temat, jednakże wszystkie one podają mniej więcej zbieżne parametry podstawowe. Obecnie około 90% czasu ludzie spędzają we wnętrzach budynków. W biurach, szkołach, domach, mieszkaniach, hotelach, centrach handlowych toczy się całe nasze życie, z coraz mniejszym kontaktem ze światem natury. Ma to oczywisty wpływ na nasze zdrowie i sposób bycia. Skoro tak, to jakość wnętrz, w których przebywamy, będzie nasze samopoczucie poprawiała lub pogarszała. Jakość wnętrz budynków drewnianych, w których ludzie mają bezpośredni dostęp do naturalnego materiału, jest oceniana jako wyższa, ma także pozytywny wpływ na ich zdrowie poprzez poprawę produktywności i skupienia uwagi, niższą zachorowalność, szybsze zdrowienie w obiektach służby zdrowia. Cytując raport przygotowany dla FWPA (Forests and Wood Products Australia) przez Andrew Knox (Howard Parry-Husbands, Pollinate, Luty 2018), dane liczbowe stojące za powyższymi stwierdzeniami to: 8% wyższa produktywność, 13% lepsze samopoczucie w przestrzeniach biurowych, wyższe wyniki w nauce i niższy poziom agresji oraz ADHD w jednostkach edukacyjnych, skrócony o 8,5% czas rekonwalescencji i dochodzenia do zdrowia oraz o 22% niższy poziom aplikacji środków przeciwbólowych w obiektach szpitalnych, 8% niższy wskaźnik przestępczości w miejscach zamieszkania. Nawet nie przywiązując się do tych liczb i nie kwantyfikując zagadnienia poprawy jakości życia, widać bezpośredni wpływ jakości budynków, w tym stosowanych materiałów, na odbiór przez osoby z nich korzystające.
Podsumowując, budownictwo kubaturowe jest dzisiaj zarządzane przez pryzmat tabeli budżetowych oraz sterowane silnymi przyzwyczajeniami i stereotypami. Lecz podobnie jak we wszystkich aspektach naszego życia, tutaj też obserwujemy intensywne zmiany zarówno w nastawieniu, jak i w prawodawstwie. I podobnie jak w przypadku paliw kopalnych oraz napędu samochodów spalinowych i odnawialnych źródeł energii elektrycznej w budownictwie nastąpi zmiana, która zapewne będzie oznaczać powolny odwrót od tradycyjnych materiałów budowlanych. Czy w przypadku budownictwa kubaturowego będzie to zwrot w kierunku konstrukcji drewnianych? Nie jest to oczywiste, ale wiele na to wskazuje.
Zdjęcia archiwum: CFE