Home Biznes i Ludzie Ludzie WIERZYMY W PRZYSZŁOŚĆ
WIERZYMY W PRZYSZŁOŚĆ
0

WIERZYMY W PRZYSZŁOŚĆ

0
0

Grzegorz Przepiórka: Co składa się na DNA firmy Fapim?

Massimo Bellandi: Fapim to ro­dzinna firma założona przez trzech wspólników (dwóch z nich na­dal pracuje), a obecnie prowadzo­na przez ich dzieci, która od prawie pięćdziesięciu lat tworzy innowa­cyjne, wysokiej jakości produkty dla świata okien i drzwi z aluminium. Ponadto w naszym DNA zawsze by­ło dążenie do ciągłego doskonalenia i wytwarzania produktów najwyż­szej jakości, z jednoczesnym poświę­ceniem dużej uwagi użytkownikowi końcowemu, co z kolei przekłada się na innowacje techniczne i łatwość użytkowania produktów.

G.P.: Jak wygląda historia firmy?

M.B.: FAPIM to skrót od pier­wotnej nazwy firmy – Fabbrica Ac­cessori Per Infissi Metallici, czyli z włoskiego Fabryka Akcesoriów do Metalowych Okien i Drzwi. Została założona w 1974 roku przez dwóch młodych i przedsiębiorczych mon­terów okien i drzwi: Paolo Bellan­diego i Lido Bendinelliego, którzy prowadzili już własną działalność w zakresie konstrukcji okien i drzwi z aluminium. Dołączył do nich ich przyjaciel, Sergio Pacini, projektant techniczny. Ich wspólnym celem by­ło produkowanie innowacyjnych i łatwych w użyciu akcesoriów do okien i drzwi z aluminium.

Od tego czasu aż po realizację no­wej fabryki, która została ukończona w 2005 roku, stale rozbudowujemy nasze obiekty przemysłowe, biura i wszystkie inne struktury firmy. Pod koniec lat 80. zainteresowaliśmy się rynkami zagranicznymi, początko­wo wchodząc na rynki europejskie, a następnie stając się światowym li­derem. Pierwsze filie zostały zało­żone na przestrzeni lat we Francji, Hiszpanii, Belgii i Polsce, następnie powstały biura sprzedaży w Grecji, Anglii i Stanach Zjednoczonych, aż do utworzenia oddziałów Fapim na Bliskim Wschodzie, w Rosji i Argen­tynie w 2012 roku.

G.P.: Jaki jest zakres rozwiązań, które firma oferuje obecnie? Które produkty zasługują na szczególną uwagę?

M.B.: Fapim może poszczycić się jednym z najbardziej wszechstron­nych katalogów produktów na ryn­ku oraz tempem rozwoju, jakiego nie osiągnął nikt inny, jeśli cho­dzi o nowe produkty i rozwiąza­nia. Obok historycznych pozycji, takich jak drzwi uchylno-rozwier­ne Galicube i Magicube, zawiasy Loira+ i zawiasy wrębowe Monza, system okuć antypanicznych Oltre i linia Domatic, pojawiły się najnow­sze: ogranicznik Limite zabezpie­czający przed otwarciem, system podnoszono-przesuwny Luce, sys­tem Gaia do drzwi otwieranych na zewnątrz, zawias drzwiowy Mona­co oraz klamki Twenty do systemów przesuwnych i Prisma do systemów podnoszono-przesuwnych.

W szczególności linia Olimpo obejmująca modele Gea, Eos, Iris, Hera, Gaia, Twenty i Prisma zrewo­lucjonizowała w ostatnich latach styl firmy Fapim, umożliwiając jed­nolite wykorzystanie tej samej linii estetycznej – eleganckiej i prostej – do wszystkich rodzajów systemów otwierania drzwi, w tym przesuw­nych oraz okien.

G.P.: 90% sprzedaży Fapim trafia na eksport. Jaki model wykorzystuje Fapim do budowania swojej pozycji na rynkach zagranicznych?

M.B.: Fapim to nie tylko doskona­łe produkty, ale również najwyższa dbałość o klienta. Posiadamy dedy­kowany system pomocy technicz­nej, dzięki któremu zespół ekspertów jest w stanie odpowiedzieć na każ­dą potrzebę w czasie rzeczywistym. Ponadto nasza rozległa obecność na różnych rynkach, umiejętności i wie­dza umożliwiły nam i nadal umoż­liwiają dogłębne badanie zarówno tradycyjnych, jak i nowych rynków w celu przygotowania najlepszych i najbardziej odpowiednich strategii sprzedaży i marketingu, promowania i rozpowszechniania naszej marki oraz proponowania najbardziej od­powiednich produktów lub tworze­nia tych, których potrzebuje rynek. Krótko mówiąc, uważamy, że to Fa­pim musi się dostosować do rynku, a nie odwrotnie. Każdy rynek wy­maga innego podejścia i innej for­muły. Oczywiście nie rezygnujemy przy tym z realizacji hasła „wypro­dukowano w 100% we Włoszech”, co zawsze nas wyróżniało i co jest rów­noznaczne z wysoką jakością, dba­łością o projekt każdego produktu i wyjątkowym poziomem obsługi.

Fabryka Fapim w Altopascio Dźwignia antypaniczna Oltre

G.P.: Fapim intensywnie inwestuje, m.in. w automatykę, magazyny, nowe zakłady. Jednym z przykładów jest inwestycja o wartości 9 milionów euro w magazyn, którego budowa rozpoczęła się pod koniec maja 2021 roku. W jaki sposób realizacja tej inwestycji usprawni procesy w Fapim?

M.B.: W ciągu ostatniego roku za-kończyliśmy szereg ważnych inwe­stycji, nad którymi prace trwały już od jakiegoś czasu, najważniejszą z nich jest z pewnością drugi zauto­matyzowany magazyn. Jest to in­westycja strategiczna, która dzięki powierzchni wynoszącej 3 300 m2 i możliwości składowania 11 000 palet uzupełni obecny magazyn zautomatyzowany, podwajając tym samym możliwości magazynowe fir­my. Pozwoli nam to na reorganizację logistyki wewnętrznej i wygospo­darowanie powierzchni produkcyj­nej dla przyszłego rozwoju firmy. Znakami rozpoznawczymi firmy od zawsze były najnowocześniej­sze urządzenia i procesy produkcyj­ne, ciągłe inwestycje i nieustanne poszukiwanie nowych rozwiązań – nasz całkowity plan inwestycyjny na lata 2019–2024 opiewa na 30 mi­lionów euro.

Dźwignia antypaniczna Oltre

G.P.: Na przełomie września i października zostanie otwarta nowa siedziba firmy w Polsce.

M.B.: To dla nas historyczny i bar­dzo ważny rynek. Nadszedł czas, abyśmy bardziej rozwinęli na nim działalność. Mówimy tu ponow­nie o dużej inwestycji, pozwalającej nam na znaczne powiększenie na­szego magazynu i stworzenie salonu wystawowego dorównującego stan­ szkoleń, rozwoju umiejętności i kultury korporacyjnej, dają znak, że wierzą w przyszłość i będą starały się wykorzystać każdą okazję do wzrostu. Fapim realizuje tę wizję już od niemal 50 lat!
dardom produktów, które z powo­dzeniem oferujemy w Państwa kraju od wielu lat.

G.P.: Jak ocenia Pan obecną sytuację na rynku oraz w Państwa firmie?

M.B.: Fapim przeżywa moment wielkiego szaleństwa. Rok 2020 był „inny” – bardzo męczący, stresują­cy i pełen niepokoju, jednak dał nam możliwość udowodnienia po raz ko­lejny, że jesteśmy firmą wybitną, która w trudnych czasach daje z sie­bie wszystko. Z kolei rok 2021 jest niezwykle chaotyczny i pod pewny­mi względami niezrozumiały, z dwo­ma nieoczekiwanymi czynnikami oddziałującymi na firmę, które są bardzo skomplikowane w opanowa­niu, przynajmniej w zakresie, w ja­kim się ujawniają. Z jednej strony mamy do czynienia z kwestią surow­ców, ze wzrostem cen do niebotycz­nych wartości, a przede wszystkim z krytyczną sytuacją w zakresie do­staw, która stanowi wyzwanie dla każdej działalności produkcyjnej. Z drugiej strony pozostaje kwestia niezwykle wysokiego popytu, które­go nie da się pogodzić z problemami ze znalezieniem surowców.

Linia Olimpo zrewolucjonizowała w ostatnich latach styl firmy Fapim

G.P.: Co będzie priorytetem w budowaniu przyszłości Fapim w najbliższych miesiącach i latach?

M.B.: W obecnym scenariuszu fir­my, które będą w stanie zareagować i dostosować swoje zdolności pro­dukcyjne wcześniej niż inne lub te, które już nad tym pracowały, będą miały najwięcej do zyskania, pod­czas gdy pozostałe mogą zostać przytłoczone całą tą sytuacją. Z te­go powodu inwestycje, które Fapim poczynił w ciągu ostatnich kilku lat, będą miały fundamentalne znacze­nie. Jedną z najważniejszych jest inwestycja w pracowników, ponie­waż to właśnie ludzie tworzą fir­my – dzięki swoim umiejętnościom, doświadczeniu, odpowiedzialno­ści oraz wspólnej wizji i wyznawa­nym wartościom. Z tego powodu w ciągu ostatnich czterech lat zain­westowaliśmy ponad 20 tys. godzin w szkolenia, z czego 50% stanowi­ły szkolenia w zakresie umiejętności miękkich i rozwoju indywidualne­go. Rocznie to aż 40 różnych szko­leń. Poczyniliśmy również znaczne inwestycje w badania i rozwój, co jest niezbędne dla firmy produkcyj­nej takiej jak nasza, która uczyniła innowacje produktowe swoim zna­kiem rozpoznawczym, a obecnie koncentruje się na tworzeniu no­wych zaawansowanych rozwiązań w zakresie automatyzacji, kontroli i utrzymania ruchu dla produkcji we własnym zakresie.

open