Home Biznes i Ludzie KANAŁ E-COMMERCE – NIEODŁĄCZNY ELEMENT BIZNESU?
KANAŁ E-COMMERCE – NIEODŁĄCZNY ELEMENT BIZNESU?
0

KANAŁ E-COMMERCE – NIEODŁĄCZNY ELEMENT BIZNESU?

0
0

Wybuch pandemii COVID-19 zdecydowanie przyspieszył rozwój rynku e-commerce. Wiele firm, które dotychczas stawiały głównie na sprzedaż produktów za pośrednictwem sieci sklepów stacjonarnych, rozszerzyło działalność swoich kanałów e-commerce. Czy branża budowlana stawia na e-commerce jako podstawę biznesu czy nie? Jak rozkłada się to w różnych segmentach? Zapytaliśmy u źródła.

MACIEJ RUNKIEWICZ – Prezes Kajima Poland Sp. z o.o.

Rozwój sektora e-commerce oznacza dla Kajima Poland wzrost zamówień na obiekty magazynowologistyczne większe niż dotychczas i jeszcze bardziej przyjazne środowisku. Jednak sukces tej młodej branży przekłada się na silną wewnętrzną rywalizację. W konsekwencji w budownictwie mamy do czynienia z presją na niskie ceny oraz niezwykle krótkie terminy realizacji. Z tym zaś wiąże się znaczne ryzyko ewentualnego niedotrzymania napiętych harmonogramów. To twardy egzamin dla branży budowlanej. Aby pozostać w czołówce, trzeba wykazać się świetną organizacją procesu projektowo-budowlanego i mocnymi nerwami!

KRZYSZTOF PYKEL – Dyrektor Inwestycyjny Port Praski

Początki e-commerce sięgają lat 60. minionego wieku, ale możliwości i zasięg, jaki dawała ówczesna technologia, były bardzo ograniczone. Dzisiaj handel elektroniczny dociera praktycznie wszędzie. Jest to na pewno ułatwienie, ale czy wszystko można kupić na odległość? Port Praski już od dawna na stronie internetowej prezentuje (w technologii 3D) całą okolicę, dostępne budynki, a nawet mieszkania i lokale usługowe w technologii 3D. Jednak pomimo tak dużych możliwości, które oferuje nam internet, to dopiero osobista wizyta pozwala na wybranie własnego mieszkania w najlepszej lokalizacji.

MARCIN PŁATEK – Dyrektor Operacyjny, Grupa PSB Handel SA

Nie można jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Na branżę budowlaną spoglądamy przez szerszy pryzmat. Z jednej strony mamy do czynienia z tzw. ciężką budowlanką, czyli grupami asortymentowymi służącymi do budowania domów, mieszkań, lokali do stanów deweloperskich. Tu udział e-commerce jest niewielki, ponieważ specyfika obsługi inwestycji jest prowadzona w modelu B2B i oparta o więzi pomiędzy składami budowlanymi a firmami wykonawczymi. Ten obszar wymaga nie tylko zmiany podejścia po stronie sprzedawców, ale również po stronie odbiorców, co nastąpi pewnie wraz ze zmianami pokoleniowymi. Drugi aspekt naszej branży to wykańczanie i wyposażanie wybudowanych wcześniej obiektów. Tu pole dla e-commerce jest znacznie szersze. Widać, że liderzy rynku starają się zagospodarować ten obszar. Na tę chwilę nie ma jednak znaczących graczy na rynkach światowych, dla których przychody w sektorze DIY z e-handlu przekraczałyby 10% ich całkowitego obrotu.

GRZEGORZ BARYCKI – Dyrektor Handlowy VELUX Polska

Myślę, że branża budowlana pozostanie bardziej tradycyjnym kanałem sprzedaży i nie wkroczy szturmem do e-commerce, choć proces digitalizacji postępuje coraz szybciej. Bezsprzecznie ostatnio wzrosło znaczenie komunikacji z klientami przez internet. Zarówno w obszarze parterów handlowych, jak i klientów indywidualnych. Każdy świadomy producent czy dystrybutor dba o swoją właściwą ekspozycję nie tylko offline, ale także online. Zwykle klienci poszukują optymalnych dla siebie rozwiązań na stronach www, gdzie również zbierają opinie oraz informacje o produktach i rozwiązaniach. Finalizacja procesu zakupu wielu materiałów budowlanych (szczególnie całych systemów) następuje w hurtowni lub u wykonawcy. W naszej branży bardzo ważnym elementem transakcji jest profesjonalne doradztwo, a także świadczenie usług. W przypadku remontów czy renowacji spotkanie bezpośrednie i ocena fachowca są niezbędne. Okno dachowe to nie kolejna para butów, którą łatwo zwrócić oraz wymienić na inną, gdy już zamontujemy ją w dachu, a nam się nie spodoba.

BENEDYKT KORDUŁA – Dyrektor Marketingu Saint-Gobain Glass

Podstawą branży budowlanej jest kreowanie fizycznej przestrzeni, a zatem trudno zakładać, aby e-commerce miał być podstawą jej funkcjonowania. Z drugiej strony, trendy w zachowaniach konsumentów, inwestorów, zwłaszcza młodych ludzi wchodzących na rynek, jednoznacznie wskazują, że nie da się uciec od szerokiej digitalizacji procesów, w tym procesów zakupowych. Już teraz z różnych badań wynika, że cyfrowe kanały sprzedaży rosną w siłę, również w branży budowlanej, np. 8% sprzedaży okien w 2020 r. było zrealizowanych przez internet. W relacjach B2B myślę, że już niebawem, poprzez swoją efektywność, e-commerce (np. EDI) zdominuje przetwarzanie i rozliczanie transakcji handlowych.

MICHAŁ DASZKIEWICZ – Dyrektor Sprzedaży i Marketingu, Członek Zarządu, H+H Polska Sp. z o.o.

Branża budowlana zdecydowanie powinna stawiać na e-commerce. Z perspektywy producentów wyzwaniem jest stworzenie efektywnego narzędzia łączącego pełen łańcuch dostaw: od producenta poprzez sieć dystrybucji po klienta końcowego. Klienci indywidualni już dzisiaj poszukują prostych możliwości zakupu materiałów budowlanych w internecie, podczas gdy wykonawcy nadal chętniej dokonują zakupów w sposób tradycyjny. Nie ulega zaś wątpliwości, że w niedalekiej przyszłości wraz z nowymi pokoleniami pracowników w branży budowlanej rozwiązania digitalne, w tym e-commerce, będą coraz bardziej popularne.

KRZYSZTOF BARAN – Dyrektor ds. Rozwoju i Komunikacji marki Kreisel

Sytuacja producentów na bazie cementu i gipsu na rynku e-commerce jest trudniejsza niż innych branż. Stosunek niskiej wartości produktu do jego wagi, powoduje większe logistyczne koszty, które ponosi klient. Stanowi to barierę do rozwoju tej formy sprzedaży. Drugim aspektem ograniczającym sprzedaż jest lojalność producenta wobec dystrybutorów a ich ceny są wyższe. Kreisel podjął to wyzwanie 5 lat temu, odnosząc sukcesywnie coraz lepsze wyniki. Okazało się, że sprzedaż funkcjonuje głównie na szczeblu produktów niszowych, niedostępnych w dystrybucji oraz tam gdzie nagli czas (np. awarie i konieczność dostawy na drugi dzień). Trzeci czynnik to zakupy osób z obszarów gdzie nie ma dostępu do sieci DIY. Dużym plusem e-commerce jest to, że obsługa nie generuje nakładów finansowych a klient robi przedpłatę uwzględniając koszty transportu.

open