W STRONĘ ZIELENI
Przy postępujących zmianach klimatycznych zielony design wkrótce przestanie być modną zachcianką, a stanie się koniecznością. Garść praktycznych i innowacyjnych rozwiązań w tej dziedzinie ma do zaoferowania Ministerstwo Zieleni.
Biophilic design – czy to tylko PR?
Nie ulega wątpliwości, że aktualnie najlepiej, aby wszystko było „zielone” – dachy, wnętrza, biurowce czy certyfikaty. Zapanowała swoista moda na zieleń, a jednym z jej przejawów jest wzmożona chęć posiadania roślin w swoim otoczeniu. W tym akurat nie ma nic złego, bo nie od dziś wiadomo, że obecność roślin we wnętrzach niesie ze sobą realne korzyści. Ukuto nawet sformułowanie green liver, za którym kryje się szereg zalet, jakie przynosi otaczanie się roślinnością. Rośliny pochłaniają szkodliwe substancje z trzech grup – formaldehydów, trójchloroetylenu i benzenu, a także dym papierosowy oraz tlenek i dwutlenek węgla. Zwiększają wilgotność powietrza, zatrzymują wzrost szkodliwych dla ludzi mikroorganizmów, zwiększają zawartość tlenu w powietrzu, a także obniżają temperaturę pomieszczenia. Bliskość roślin sprawia, że łatwiej nam się skoncentrować i jesteśmy bardziej produktywni. Właściciele biur coraz częściej decydują się na zorganizowanie tak zwanych zielonych kącików relaksacyjnych. Widać zatem, że obecność roślin w otoczeniu to nie tylko świetny PR ale i same korzyści. Co ciekawe, specjalizująca się w zielonym designie firma Ministerstwo Zieleni ma w swojej ofercie leasing i i długoterminowy najem roślinnych aranżacji. Dzięki temu można się cieszyć ich świeżością, nie inwestując przesadnie dużo czasu i środków.
Im szybciej, tym lepiej
Trzeba podkreślić, że przy tworzeniu dzisiejszych projektów w duchu biophilic design ogranicza nas tak naprawdę tylko wyobraźnia. Ministerstwo Zieleni, jak również inne obecne na rynku firmy zajmujące się aranżacją roślin pomogą w zrealizowaniu najbardziej śmiałego pomysłu. Ważne jednak, żeby przystąpić do prac jak najszybciej – optymalnie już na etapie projektowania budynku i jego otoczenia. Współpraca między architektami przestrzeni a architektami zieleni jest niezwykle istotna. Aby zielona aranżacja mogła powstać, niejednokrotnie należy już na wczesnym etapie zaplanować konkretne przyłącza mediów w określonych miejscach. Wszystko po to, by na przykład zapewnić roślinom odpowiednie oświetlenie. Współpraca z architektem zieleni jest szczególnie ważna, gdy chcemy umieścić w pomieszczeniu przykładowo zieloną ścianę. Wówczas konieczne jest zaplanowanie miejsca na odpływy wody. Takie niuanse determinują nawiązanie współpracy na samym początku, ale jeśli nie zdążyliśmy tego zrobić, to nic straconego – Ministerstwo Zieleni proponuje rozwiązanie w postaci mobilnych ogrodów wertykalnych, z zamkniętym obiegiem wody, której poziom możemy uzupełnić ręcznie, a także różnego rodzaju obrazy z mchów i porostów. Wskazane rozwiązania są proste w pielęgnacji lub w ogóle jej nie wymagają, wyróżnia je przede wszystkim możliwość aranżacji nie wykorzystanych przestrzeni czy wydzielenie stref pracy naturalnymi ścianami działowymi.
Zdjęcia: archiwum Ministerstwo Zieleni