PROFIL – MAREK BULAK

Wśród inwestorów i zaprzyjaźnionych architektów jesteśmy znani z podejmowania się najtrudniejszych tematów.

Bio architekta

Marek Bulak. Architekt z ponad 30-letnim doświadczeniem. Właściciel i założyciel biura projektowego BULAK PROJEKT. Praca w zespole to sedno naszego działania. Dzięki różnym talentom i umiejętnościom, jakie posiadamy swobodnie poruszamy się po różnych rodzajach tematów projektowych. Mamy w dorobku kilkaset realizacji. Według naszych projektów powstały m.in. domy jednorodzinne, osiedla mieszkalne, obiekty sportowe, hotele, budynki komercyjne, galerie handlowe, budynki sakralne i szkoły. Projektowaliśmy na zlecenia MSZ placówki dyplomatyczne w USA i Europie. Przez te wszystkie lata działalności przewijały się w naszych pracach obiekty konserwatorskie, np. Cukrownia Żnin. W tym roku to najczęściej nagradzany projekt naszego autorstwa.

Autorytet/guru

Zaraz po studiach na Politechnice Warszawskiej trafiłem pod skrzydła architekta Zbigniewa Zagrodzkiego. Podobnie jak kilku żyjących ówcześnie profesorów z Wydziału Architektury, był on również przedstawicielem pokolenia innych wartości – starałem się ich wchłonąć jak najwięcej. Co do zasady wyznaję teorię czeladniczą w przygotowaniu do zawodu. Budowanie swojego mistrzostwa na bazie ugruntowanej przez odnalezionego dla siebie guru. Pan Zbigniew nauczył mnie nie tylko patrzenia na architekturę, estetykę, przestrzeń, ale również na moje życie.

Największa przygoda projektowa

Szkoła muzyczna w Siedlcach otrzymała organy w częściach. Należało zaprojektować ich układ od nowa tak, aby pasował do wnętrza sali koncertowej. Było to zderzenie technologii i estetyki oraz uwielbianej przeze mnie muzyki. Miałem wrażenie, że projekt robię całym sobą.

Pozaarchitektoniczne źródła inspiracji

Najważniejszym źródłem jest dla mnie człowiek. Psychologia, socjologia dająca zrozumienie procesów reagowania na środowisko przez poszczególnych ludzi i grupy społeczne. Poza tym nauka, jej historia i współczesność. Przewidywanie kierunków, w jakich rozwinie/ zwinie się nasz świat w przyszłości. Zjawiska i prawa wymykające się prostej percepcji.

Ulubione rozwiązania (materiałowe, technologiczne)

Szczególną uwagę w projektach zwracam na wejścia. Są one odpowiednikiem pierwszego wrażenia ze spotkania z człowiekiem. Poza tym uwielbiam starożytny grecki sposób kształtowania otoczenia na zasadzie otwierania kolejnych kadrów. Zawsze widzę przestrzeń, a nie pomieszczenia. Ulubiony materiał – miedź.

AQUAPQRK MIŃSK

Chcieliśmy uzyskać jednorodną nowoczesną bryłę zewnętrzną dla basenu z atrakcjami i lodowiska. Bonusem okazało się wnętrze i odbicie głównego okna w tafli wody. Wspólnie z arch. Maciejem Kruszewskim.

CUKROWNIA ŻNIN

Konsekwencja w realizacji wypracowanej na początku pierwszej idei kształtowania przestrzeni poprzemysłowych. Wtopienie nowej funkcji hotelowej w strukturę zupełnie odmiennego obiektu. Stworzenie placu zabaw dla wyobraźni użytkowników. Przy współudziale arch. Piotra Grochowskiego i innych.

TOBACO (budynek J)

Połączenie starej XIX wiecznej, spalonej tkanki budynku przemysłowego ze współczesnym jej uzupełnieniem. Mieszkania o nietypowym rozkładzie przestrzeni dające możliwości oryginalnych adaptacji. Pozostawienie starych elementów we wnętrzach.

ŻELKÓW

Inwestor zgłosił się po projekt dworkowego muzeum. Nie jestem zwolennikiem udawania, że mamy XIX w. Zaproponowaliśmy zupełnie inne rozwiązanie. Zieleń w poziomie i pionie, tytan-cynk i miedź wystarczyły do zaprojektowania elewacji. Wspólnie z arch. Marcinem Irkiem.

FOLWARK ŁOCHÓW

Nasz cel był jasny. Uzyskanie ciepłego, współczesnego charakteru nawiązującego detalami do lokalizacji przy kompleksie pałacowym. Wyzwaniem było opuszczane oświetlenie w wielofunkcyjnej sali widowiskowo-sportowej. Wiązało się to z ogromem pracy. Z arch. Elą Laszczką podołaliśmy zadaniu.

POTOKI

Prestiżowa kameralna architektura apartamentowa. Jakościowe podejście do użytych materiałów elewacyjnych i wnętrzowych. Wyjątkowe aranżacje mieszkań. Wspólnie z arch. Martą Wojnicką.