30 LAT DOŚWIADCZENIA
Firma Palisander już od 30 lat z powodzeniem funkcjonuje na rynku budowlanym. W tym czasie z małego przedsiębiorstwa stała się jednym z czołowych graczy w branży, zyskała uznanie klientów oraz zbudowała imponujące portfolio realizacji, które powstały na jej systemach szalunkowych.
SŁAWOMIR ŻUBRYCKI
Firma zaczynała jako przedsiębiorstwo budowlane. W początkowym okresie wyzwaniem był na pewno skromny budżet i zdobycie zaufania klientów. Wysokość początkowego wkładu własnego może rozbawić niejednego współczesnego przedsiębiorcę, bo wynosił on dokładnie 4000 zł. Dalsze środki gromadziliśmy stopniowo i wystąpił efekt kuli śniegowej. Na początku przyrosty były niewielkie, ale z czasem już zauważalne. Rozsądne gospodarowanie zasobami i początkowe inwestowanie zysków tylko i wyłącznie w dalszy rozwój z czasem zaczęło przynosić rezultaty.
Po czterech latach działalności wprowadziliśmy do oferty wynajem systemów szalunkowych. Wydawało nam się, że jest to pewna nisza na rynku i ma spory potencjał. Po zmianie profilu działalności wyzwania zostały podobne, ale zmieniła się trochę ich skala. Nie ma się co oszukiwać, dużo łatwiej jest pozyskać zlecenie na budowę niewielkiej nieruchomości, niż przekonać inwestora, że średniej wielkości firma jest w stanie sprostać wymaganiom wielomilionowego kontraktu. Patrząc na to jednak z perspektywy lat – poradziliśmy sobie całkiem nieźle. Myślę, że jako firma mamy czym się chwalić – jesteśmy obecni na rynku od 30 lat, pokonaliśmy wiele przeciwności, które pojawiały się w tym czasie na drodze, jesteśmy stabilnym przedsiębiorstwem, postrzeganym na rynku jako wiarygodny, solidny i rzetelny partner w biznesie.
Jestem też głęboko przekonany, że za sukcesem firmy stoją ludzie. Uważam, że podstawą udanej współpracy jest sytuacja, w której wszyscy czują, że pracujemy na wspólny sukces. Pracownicy muszą odczuwać tę więź. Zawsze przyświecał nam cel, żeby każdy z nich miał świadomość, że jest wartościowy. Nasza różnorodność nas buduje. Dobrze dobrany, zaufany zespół pozwala przenosić góry.
Trzeba też pamiętać, że prowadzenie przedsiębiorstwa to nie tylko biznes. To daleko idąca odpowiedzialność społeczna – za swoich pracowników, a pośrednio również za członków ich rodzin, za najbliższe otoczenie. Mamy świadomość, że prowadząc prosperujące przedsiębiorstwo, możemy zrobić coś dla ludzi, którym z pewnych względów jest w życiu zwyczajnie trudniej, i mamy bardzo przyzwoite narzędzia, żeby pomóc im poradzić sobie z trudnościami, z którymi się zmagają. Jestem dumny, że moi następcy czują podobnie.
AGNIESZKA RUDNICKA
Kilka lat temu usłyszeliśmy od jednego z naszych stałych klientów, że wybiera nas ze względu na to, że wyznaczamy na rynku nowy standard współpracy. W tym konkretnym zdaniu zawarta jest właściwie nasza filozofia. Pomimo tego, że funkcjonujemy jako firma już długo, że mamy cztery oddziały w całej Polsce, to nadal nie jesteśmy korporacją i co więcej – nie chcemy nią być. Głównie dlatego, że w korporacjach poza strukturą zmienia się też sposób postrzegania klienta. My nie chcemy podchodzić do współpracy w ten sposób. Chcemy przede wszystkim widzieć człowieka, nie tabelki. Takie podejście przez lata dawało nam możliwość lepszego poznania realiów pracy na budowie. Dziś wykonawcy chcą mieć profesjonalnych doradców z dużym doświadczeniem i znajomością tematu, którym mogą zaufać, i my im właśnie to oferujemy. Jako ciekawostkę mogę dodać, że w tym roku z kilkoma firmami podpisywaliśmy już setne umowy. Pełnię funkcję Prezesa Palisander od 2021 roku i zbiegło się to w czasie ze stosunkowo niestabilną sytuacją geopolityczną. Bazując jednak na historii firmy, wiem, że jako zespół stawimy jej czoła i wyjdziemy z niej mocniejsi.
MARTA HAJKOWSKA
Palisander zawsze stawiał na młodych, czego sama jestem najlepszym przykładem. Przyszłam do firmy na staż jeszcze w trakcie studiów inżynierskich. To nie przypadek, że znacząca część załogi pracuje w niej kilkanaście i więcej lat. Właściciele stwarzali nam doskonałe warunki do nauki, rozwoju, zapewniali stabilność i bezpieczeństwo zatrudnienia i rozumieli potrzebę dostosowania się do różnicy pokoleń. Profil naszego klienta na przestrzeni lat pozostaje ten sam, ale potrzeby zmieniają się wraz z duchem czasu. Obecnie wszyscy bez względu na wiek stawiają na wygodę, możliwość załatwienia spraw na odległość, nikt nie chce być zakładnikiem czasu. Zrozumienie tego pozwoliło nam mocno rozwinąć wirtualne usługi – platformę internetową EVO – kompendium wiedzy z budowy dostępne online oraz E-MAGAZYN – możliwość wglądu za pośrednictwem Internetu we wszystkie najważniejsze procesy dotyczące obsługi sprzętu w naszym magazynie, które zyskały ogromne uznanie naszych klientów.
PIOTR GAWRYLUK
Na przestrzeni lat w obszarze logistyki miała miejsce niewyobrażalna rewolucja. Postępująca informatyzacja tego sektora w znaczący sposób upraszczała obsługę budów. Wykorzystanie technologii oraz możliwość zautomatyzowania niektórych czynności i procesów zwiększyły dokładność ewidencji i zminimalizowały liczbę pomyłek. W tamtym momencie wydawało się, że wyczerpano udział technologii w naszej działalności. Nic bardziej mylnego. Powszechny dostęp do Internetu dał nam zupełnie nowe możliwości. Podczas planowania budowy Centrum Logistycznego w Choroszczy wpadliśmy na pomysł udoskonalenia, którego nie oferowała żadna z firm w branży. Zleciliśmy jego opracowanie i wykonanie profesjonalistom, dostosowując na etapie budowy niezbędną infrastrukturę. Tak właśnie stworzyliśmy nowy standard – LOGISTYKĘ 4.0, tj. system monitoringu logistycznego, który pozwala na pełny wgląd w cały proces obsługi wynajętego sprzętu, od momentu załadunku aż po zwroty i odbiory ilościowo-jakościowe wykonywane w naszych magazynach. W ten sposób nasi klienci jak na dłoni widzą, co dokładnie dzieje się z ich towarem, a bardzo wysoka jakość materiału wideo pozwala na policzenie elementów co do sztuki. Obsługa logistyczna jeszcze nigdy nie była tak transparentna.
WOJCIECH ANTCZAK
Palisander posiada bogate, bo 30-letnie doświadczenie na rynku szalunków w Polsce. Będąc częścią tej organizacji od 20 lat i znając tę firmę od podszewki, obserwuję, jak w dynamiczny sposób rozwija się na wielu płaszczyznach. Dziś kieruję pionem technicznym i wraz ze wszystkimi osobami tam pracującymi dbamy o wsparcie techniczne budów, ale również wsłuchujemy się w potrzeby naszych klientów. Na podstawie tych uwag i spostrzeżeń tworzymy w Dziale Rozwoju Produktu nowe rozwiązania, które celują w najistotniejsze aspekty pracy z szalunkami, z naciskiem na BHP. Wdrożenie technologii BIM daje nam jeszcze większe możliwości przy projektowaniu, a naszym klientom ułatwia efektywne wykorzystanie szalunków, co oczywiście ma istotny wpływ na stronę finansową budowy.
MATEUSZ DUDA
W firmie Palisander odpowiadam za rozwój naszych oddziałów regionalnych. Kiedy rozpocząłem pracę i w 2010 roku otwierany był Oddział Południe, a rok później Oddział Zachód w Swarzędzu, cieszyliśmy się ze zwiększonego zasięgu i tym samym większych możliwości dotarcia do klienta oraz skrócenia czasu dostaw. W 2019 roku nadeszła pora na Oddział Północ w Rusocinie. W ten sposób zapewniliśmy firmie sieć magazynów w strategicznych punktach na mapie kraju. Korzystaliśmy z wynajętych lokali i cieszył każdy dodatkowy metr kwadratowy powierzchni magazynowej, każda zmiana na lepsze. Dziś jesteśmy w miejscu, w którym dysponujemy już dwoma centrami logistycznymi, wybudowanymi od zera zgodnie z naszymi potrzebami i wyposażonymi w najwyższej klasy sprzęt do konserwacji i regeneracji szalunków, i nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa.