Home Architecture Design Komfort akustyczny się opłaca
Komfort akustyczny się opłaca
0

Komfort akustyczny się opłaca

0
0

Przestrzeń to nie tylko sfera wizualna, ale także dźwiękowa. Wrażenie intymności czy monumentalności pomieszczenia odbiera się być może nawet bardziej słuchem niż wzrokiem. Postrzeganie przestrzeni akustycznej – zwanej audiosferą – jest ważne nie tylko w przeżyciu spektaklu czy odbiorze muzyki, ale nawet w pracy. O tym, jak dźwięk wpływa na nasze postrzeganie, jak oddziałuje na naszą codzienność, a także jak można celowo modelować projektowaną przestrzeń akustyczną, opowiada SYLWESTER WOJCIESZEK z biura projektowego Sound Design & Stage Technology.

BUILDER: Czy dziś inwestorzy bądź projektanci uwzględniają to, jak obiekt będzie odbierany pod względem akustycznym? Sylwester Wojcieszek: Projektując akustykę wnętrza sali widowiskowej, teatralnej czy filharmonii, wiemy, że dla inwestora będzie to jedno z kluczowych zagadnień projektowych. W przypadku budowy innego rodzaju obiektów, np. użyteczności publicznej, o akustyce często się zapomina. A przecież adaptacja akustyczna nie powinna być traktowana jako wymysł czy przeszkoda w zaprojektowaniu budynku zgodnie z normą. Według mnie jest to narzędzie, które ma przynieść inwestorowi wymierną korzyść. Nikogo nie trzeba przekonywać do tego, że hałas działa na człowieka destruktywnie. Tam, gdzie uczniowie są na niego narażeni, spadają wyniki w nauce. W biurowcu komfort akustyczny wpływa wprost na produktywność zespołu. Są to dawno temu zbadane naukowo zjawiska.

BUILDER: Czy dziś inwestorzy bądź projektanci uwzględniają to, jak obiekt będzie odbierany pod względem akustycznym? Sylwester Wojcieszek: Projektując akustykę wnętrza sali widowiskowej, teatralnej czy filharmonii, wiemy, że dla inwestora będzie to jedno z kluczowych zagadnień projektowych. W przypadku budowy innego rodzaju obiektów, np. użyteczności publicznej, o akustyce często się zapomina. A przecież adaptacja akustyczna nie powinna
być traktowana jako wymysł czy przeszkoda w zaprojektowaniu budynku zgodnie z normą. Według mnie jest to narzędzie, które ma przynieść inwestorowi wymierną korzyść. Nikogo nie trzeba przekonywać do tego, że hałas działa na człowieka destruktywnie. Tam, gdzie uczniowie są na niego narażeni, spadają wyniki w nauce. W biurowcu komfort akustyczny wpływa wprost na produktywność zespołu. Są to dawno temu zbadane naukowo zjawiska.

Poza wpływem na koncentrację hałas działa na pracę naszego serca, ciśnienie krwi, może powodować stres czy nawet zaburzenia snu. Przeanalizowanie projektowanej przestrzeni pod kątem akustycznym jest zwyczajnie opłacalne, bo pozwala wyeliminować lub zminimalizować takie niekorzystne zjawiska. Znana sieć restauracji fastfoodowych inwestuje w akustykę każdego nowo budowanego lub modernizowanego obiektu. Dbając o komfortowe środowisko akustyczne lokali, osiąga większą liczbę klientów. To się po prostu opłaca! W naszej pracowni wiemy, że projektując biurowiec, warto stworzyć strefę ciszy, strefę do poufnej rozmowy telefonicznej lub przestrzeń, gdzie pracownik nie będzie odciągany od swoich zajęć przez zbędne dźwięki. Chcielibyśmy, by wiedzieli to również inwestorzy – umownie możemy to nazwać świadomością akustyczną.

B.: W jaki sposób można podnieść poziom tej świadomości akustycznej?
S.W.: Musimy sobie uświadomić, jak ważnym zmysłem jest słuch. Architekturę postrzegamy głównie wzrokowo lub z punktu widzenia funkcjonalności. Jesteśmy jednak wielozmysłowi. W środowisku naturalnym to słuch dominuje nad pozostałymi zmysłami. Daje nam informacje z całego otoczenia. W pewnym sensie musimy odkryć akustykę na nowo. Zrozumieć, że dźwięk nadaje miejscu charakter, tożsamość. Od dźwięku w największym stopniu zależy poczucie przestrzeni, w jakiej się znajdujemy. Kiedyś każdy dźwięk był dla nas niepowtarzalny, więc podchodziliśmy do niego z większą atencją. Dzisiaj, kiedy można go odtwarzać, trochę zatraciła się jego unikatowość. Z drugiej jednak strony, najnowsze rozwiązania elektroakustyczne otworzyły zupełnie nowe możliwości w tworzeniu pejzażu dźwiękowego.

B.: Jakie?
S.W.: Sposobem na szczegółowe modelowanie przestrzeni dźwiękowej jest filozofia dźwięku immersyjnego. Systemy tego rodzaju są już dostępne i dają możliwość zanurzenia się w danej audiosferze. Nasza pracownia zaprojektowała jeden z pierwszych na świecie obiektów wyposażonych w tego typu system – w Centrum Kultury Alternatywy na warszawskim Ursynowie. System w technologii L-Acoustics L-ISA pozwolił nam zbudować na widowni wierny obraz dźwiękowy tego, co odbywa się na scenie w sferze wizualnej. Wrażenia dźwiękowe tego rozwiązania w porównaniu
do tradycyjnych systemów stereofonicznych można porównać do różnicy pomiędzy obrazem czarno-białym a kolorowym. To rozwiązanie, które daje artyście możliwość pełnego odwzorowania obrazu dźwiękowego ze sceny, a także przeniesienia widza w zupełnie inną przestrzeń akustyczną – doskonale zgodną z jego zamierzeniem artystycznym. Wcześniej to po prostu nie było możliwe.

B.: Czyli przestrzeń akustyczna może być budowana również elektronicznie?
S.W.: Dzięki dzisiejszej technologii – tak. Zawsze interesowało mnie projektowanie takich systemów elektroakustycznych, które przyciągną widza do danego miejsca. Zarówno akustyka, jak i elektroakustyka (tzn. systemy nagłośnieniowe) są narzędziami wpływającymi na identyfikację miejsca – niezależnie od tego, czy osiąga się to poprzez klasyczną akustykę wnętrza czy też za pomocą innowacyjnych technologii. Immersyjne systemy głośnikowe mogą tworzyć audiosferę nie tylko widowni sali koncertowej czy teatralnej, ale i przestrzeni wystawowej, eventowej itp. Dobrze dobrany system nagłośnieniowy może zapewnić określone efekty nawet w wymagających warunkach akustycznych. Jednak fakt, że bywa on ratunkiem, nie może prowadzić do zaniedbania pierwotnych założeń akustycznych. To one, w połączeniu z systemem nagłośnieniowym, mogą stworzyć miejsce intymne (tu pomagają dyskretne, kolumnowe systemy głośnikowe), funkcjonalne (głośniki naścienne lub sufitowe) albo wręcz wpływające na bezpieczeństwo (głosowe systemy ostrzegania). Dlatego branże akustyczna i elektroakustyczna są ze sobą ściśle związane oraz na równi istotne.


Sylwester Wojcieszek w 2005 roku ukończył Politechnikę Wrocławską w specjalizacji inżynieria dźwięku. Od 2009 roku prowadzi pracownię projektową Sound Design & Stage Technology specjalizującą się w projektowaniu technologii estradowych, multimedialnych i akustyki.


www.sdst.pl

open