W tym miesiącu postanowiliśmy skonfrontować oczekiwania branży z zamierzeniami nowych resortów. Nowa władza, nowe plany, więc i nowe nadzieje na zmiany. I choć, nie wiedzieć czemu, nie wszyscy ministrowie sprostali postawionym przez „Buildera” pytaniom, mamy dobre wieści dla naszego sektora w pierwszej kolejności z resortu infrastruktury i budownictwa. Spośród obszarów, za które odpowiada ministerstwo, priorytetem i sporym wyzwaniem jest kolej, stworzenie dla niej nowej strategii i maksymalne wykorzystanie środków unijnych.
Krajowy Program Kolejowy zakłada wydanie 67 mld zł w ciągu najbliższych ośmiu lat, choć problemów jest wiele. W zakresie budowy dróg wyzwaniem jest zrealizowanie inwestycji w ramach Programu Budowy Dróg Krajowych do 2023 r. i optymalizacja kosztów budowanych dróg. Ponadto w zakresie mieszkalnictwa i budownictwa resort deklaruje przygotowanie do końca roku projektu kodeksu urbanistyczno-budowlanego. Zapowiada rychłe przedstawienie rozwiązań przygotowywanych w ramach Narodowego Programu Budownictwa Mieszkaniowego. Dobra wiadomość to taka, że Polska jest pierwszym krajem UE, który otrzymał decyzje zatwierdzające dofinansowanie z funduszy unijnych w ramach perspektywy finansowej 2014-2020 dla 11 projektów drogowych. Projekty te, o długości 340 km, otrzymały łącznie dofinansowanie ponad 7 mld zł przy całkowitej wartości inwestycji wynoszącej ponad 14 mld zł. Programy, plany i deklaracje wsparcia działalności eksportowej polskich firm, a nawet nowa konstytucja dla biznesu (zapowiedź ministerstwa rozwoju) – brzmi poważnie i obiecująco. A jak wyjdzie w praktyce? O ocenę skuteczności pracy resortów poprosimy branżę pod koniec roku, bo – jak powiedział jeden z uczestników debaty „Buildera” – na nic najlepsze przepisy i plany, jeśli pozostają na papierze.
Zapraszam do lektury.
Danuta Burzyńska
Redaktor Naczelna
