Home Architecture Design Relaks, edukacja, rozrywka – współczesna rola zieleni
Relaks, edukacja, rozrywka – współczesna rola zieleni
0

Relaks, edukacja, rozrywka – współczesna rola zieleni

0
0

Tereny zielone od zawsze są niezbędne człowiekowi do życia. Coraz więcej się o tym mówi i wprowadza nowatorskie rozwiązania do projektów zagospodarowania przestrzennego polskich miast, aby stały się one bardziej dostępne oraz widoczne. Jak wiemy, dzisiejsze koncepcje terenów zielonych i skwerów coraz częściej odbiegają od dawno przyjętych standardów parkowych. Obecnie oferują atrakcje dodatkowe. Jaka jest współcześnie rola zieleni w przestrzeni miejskiej? O to zapytaliśmy ekspertów.

AGNIESZKA
KALINOWSKA-
-SOŁTYS
Wiceprezes SARP
do spraw środowiska
i ochrony klimatu
Architekt, partner
w APA Wojciechowski
Architekci

Szczególnie w okresie letnim możemy wyraźnie odczuć negatywne skutki efektu miejskiej wyspy ciepła, który powstaje w wyniku zwiększonego strumienia ciepła emitowanego z powierzchni ziemi do atmosfery w miastach i na ich obrzeżach. Do jego powstawania przyczyniają się utwardzone nawierzchnie asfaltowe, betonowe, jak również dachy budynków pokryte czarną papą lub innymi ciemnymi materiałami akumulującymi promieniowanie słoneczne oraz ciepło antropogeniczne pochodzące z działalności człowieka. W Polsce różnica temperatur latem między miastem a wsią może wynosić nawet 8°C. Im większe miasto, o mniejszej ilości terenów zielonych, tym większa jest różnica temperatur w stosunku do terenów wiejskich. Zaburzenia wynikające ze zbyt wysokich temperatur powodują nadmierne przegrzewanie budynków, które w sztuczny sposób są chłodzone, a używanie klimatyzacji to nie tylko emisja ciepła na zewnątrz, ale również duże zużycie energii elektrycznej, która w Polsce pochodzi w ok. 80% ze spalania węgla. W wyniku tego procesu do atmosfery są emitowane szkodliwe związki siarki, azotu, pyły oraz duża ilość dwutlenku węgla.
To tworzy smog i przyczynia się do globalnego ocieplenia klimatu. Odpowiednio dobrane gatunki krzewów i drzew mogą znacząco przyczynić się do ograniczenia efektu miejskiej wyspy ciepła oraz stworzyć mikroklimat przyjazny dla zdrowia mieszkańców. W nowoczesnych budynkach coraz częściej stosuje się zielone dachy, które stanowią świetną izolację termiczną, ograniczają nagrzewanie się budynków, ale są również ostoją dla drobnych owadów i ptaków – bardzo pożytecznych w mieście.

 

The Park w Warszawie – Fot. arch. APA Wojciechowski Architekci

 

MAŁGORZATA
DEMBOWSKA
architektka WXCA

Zieleń w mieście to temat wzbudzający wiele emocji. Z jednej strony mieszkańcy sami zabiegają o łąki kwietne, zadrzewione aleje czy zielone ściany, zgłaszając projekty do budżetów obywatelskich. Z drugiej
niestety większość ulic i placów jest podporządkowana infrastrukturze transportowej, pełniąc funkcje szerokich arterii komunikacyjnych oraz parkingów. Próby przekształcania wielopasmowych dróg w przyjazne aleje, a parkingów w zazielenione skwery, często kończą się konfliktem. Mamy więc rosnącą świadomość społeczną roli, jaką zieleń odgrywa w zurbanizowanych tkankach miast, i jej dobroczynnego wpływu na klimat, a także jakość życia. Mamy też obrazy przestrzeni publicznej preferującej ruch kołowy, które nie odzwierciedlają tych trendów.
Pożądane zmiany zachodzą, ale zbyt wolno. Moim zdaniem tworzenie stref zieleni nie tylko w parkach i miejscach rekreacji, ale przede wszystkim wzdłuż ulic oraz placów – a więc w miejscach, z którymi mamy kontakt na co dzień – to jedno z pilniejszych zadań włodarzy miast. Mam nadzieję, że konkretne działania realizacyjne zostaną wsparte edukacją, by osiągnąć społeczny konsensus wobec tak istotnego tematu.

 

Projekt zagospodarowania ul. Środkowej w Warszawie – Fot. arch. WXCA

 

dr hab. inż. arch.
KINGA
RYBAK-NIEDZIÓŁKA
Instytut Inżynierii Lądowej
Szkoła Główna
Gospodarstwa
Wiejskiego w Warszawie

Tereny zieleni w przestrzeni publicznej są podstawowym obszarem rekreacji i wytchnienia mieszkańców miast. Poza funkcjami rekreacyjnymi oraz wypoczynkowymi pełnią szerokie spektrum funkcji edukacyjnych, a także ekologicznych. Parki, skwery, zieleńce oraz wszystkie inne obszary związane z zagęszczeniem elementów przyrodniczych sprzyjają dobrostanowi psychicznemu mieszkańców. Ich rola w kształtowaniu współczesnych ośrodków miejskich jest nieoceniona. Są nie tylko pożądanym zjawiskiem estetycznym, ale pełnią też rodzaj katalizatora emocji społecznych. Integrują i pozwalają odpocząć od trudów codzienności. Tereny zieleni są dla miast nie tylko enklawą spokoju pośród roślinności, ale również ofertą możliwości poznawczych. Obecnie realizowane place zabaw projektowane na zasadzie integracji edukacji z rozrywką zaplanowaną tak, aby zainteresować najmłodszych problematyką przyrodniczą – są tutaj idealnym przykładem. Podobną funkcję pełnią ogrody sensoryczne dla dorosłych, które pozwalają poznać pełne spektrum oddziaływania przyrody na funkcje poznawcze i emocje każdego z nas. Osobną kwestią są możliwości terapeutyczne związane z rolą parków, a także ogrodów w miastach, odpowiedni układ funkcji oraz wyposażenia terenów zieleni może być wykorzystywany przy wspomaganiu np. hortiterapii. Nie można również zapominać o olbrzymim znaczeniu tego typu terenów w funkcjonowaniu miast jako całości, ze względu na nie zawsze oczywiste walory środowiskowe. Przykładem jest tutaj funkcja parków i skwerów wspomagająca miejscowe obniżanie temperatury latem, czy też ich rola w walce ze smogiem.

 

MARTA TOMASIAK
Pracownia Architektury
Krajobrazu,
JEMS Architekci

Nasze rozumienie roli zieleni w kontekście przestrzeni miejskiej pokazuje jeden z najnowszych pomysłów. „Nowy Wełnowiec” to projekt rewitalizacji pohutniczego obszaru miasta w północnej części Katowic. Inwestycja ma pokazać, iż to, co dzieje się między budynkami, jest często ważniejsze od samych budynków, że struktura nowych założeń miejskich powinna wreszcie wspomóc życie i kontakty społeczne oraz spełniać wszelkie wymogi środowiskowe związane z ekologią. W kontekście narastających zmian klimatycznych oraz koniecznej adaptacji miast zielone serce Wełnowca stanowi rezerwuar gromadzący wodę deszczową oraz korzystnie wpływający na lokalny mikroklimat, obniżając temperaturę i poprawiając wilgotność powietrza. W ten sposób, w makroskali, zieleń buduje przyjazną, oddychającą przestrzeń do mieszkania oraz przebywania, a w skali mikro dopełnia bogaty program zewnętrznych funkcji publicznych – tworząc miejsce żywe, aktywne, inkluzywne.

 

Wizualizacja projektu Nowy Wełnowiec w Katowicach – Fot. arch. JEMS Architekci

 

dr inż. arch.
KRYSTYNA
ILMURZYŃSKA
Politechnika Warszawska

Traktowanie zieleni miejskiej w kategoriach infrastruktury – ratującej wodę, powietrze, przyrodę, nasze zdrowie fizyczne oraz psychiczne – sprawia, że jesteśmy gotowi wymienić kanalizację deszczową, klimatyzację, siłownie i psychoterapeutów na parę hektarów dzikiego parku lub łąki. Otwarte tereny zielone pod względem intensywności użytkowania stają się główną przestrzenią publiczną. W związku z tym przestają być zielone. Im bardziej polegamy na zieleni publicznej, tym większe ograniczenia musimy nałożyć na zagospodarowanie swojej przestrzeni prywatnej oraz grupowej: zielenią na budynkach, w podwórkach czy ogródkach rekompensować brukowanie i tartanowanie zieleni miejskiej. Nie powinniśmy jednak sprowadzać natury wyłącznie do wartości wymiennej. Nawet zasadzona, pielęgnowana przez człowieka zieleń jest samoistnym bytem, życiem rozwijającym się poza człowiekiem, a także poza jego kontrolą. Wartość życia nie stanowi wytworu człowieka i jest taka sama dla wszystkich. Jeśli ją uszanujemy, zieleń miejska stanie się autentycznie wspólnym, łączącym dobrem.

 

prof. dr inż. arch.
MAREK BUDZYŃSKI
Politechnika Warszawska

Zieleń w mieście? A co to takiego? Ja wiem, że zieleń jest niezbędnym elementem w biosferze dla utrzymywania
warunków życia. Czy miasto nie jest fragmentem biosfery? Bo jeżeli nie jest, to znaczy, że ją niszczy. Oczywiście powierzchnie miast nie są jeszcze tak znaczące dla biosfery w relacji do pustyń, lasów i oceanów, ale standard życia ludzi w mieście oddziałuje destrukcyjnie na naturalne warunki w biosferze. Odnosi się to głównie do problemu energii. Sposobu jej wytwarzania. Myślę, że rozpędzone koło wymagań konsumpcyjnych nabrało już cech absurdalnych. Jeżeli w zwykłym mieszkaniu zaczyna być wymagana klimatyzacja, a przejście pięciu kroków jest wysiłkiem dla człowieka nadwyrężającym jego organizm, to samą zielenią niewiele można w mieście poprawić. Niemniej uważam, że absolutnie każdy dom realizowany w obecnym czasie w dowolnym punkcie musi być dostosowany do takiego współżycia z biosferą, by nie pogarszał jej funkcjonowania, a wręcz przeciwnie: wspomagał je tak, aby życie mogło trwać.

 


UWAGA !

Cyfrowe wydania dostępne bezpłatnie!

Aktualny numer magazynu Builder, numery archiwalne oraz pozostałe publikacje z Biblioteki Buildera do pobrania bezpłatnie w wersji cyfrowej:

na urządzenia mobilne (tablet, smartfon) w bezpłatnej aplikacji Builder Polska dostępnej w App Store i Google Play

do przeglądania na komputerach w dowolnej przeglądarce na stronie e.buildercorp.pl

 

 

open